(Łazy, Olsztynek) Stowarzyszenie Rozwoju Wsi Chruszczobród i Chruszczobród Piaski reprezentowało powiat zawierciański i gminę Łazy na ogólnopolskim trzydniowym zjeździe w Marózie koło Olsztynka. Organizatorem XI Spotkania Organizacji Działających na Obszarach Wiejskich była Fundacja Wspomagania Wsi, Nidzicka Fundacja Rozwoju NIDA i Polsko-Amerykańska Fundacja Wolności. Tym razem hasło przewodnie przedstawiało pytanie: „Organizacje, samorząd. Razem czy osobno?” Gościem specjalnym był Prezydent RP Bronisław Komorowski.
- Głównym celem spotkania było wyposażenie ponad 400 uczestników w umiejętności, które pozwolą podnieść poziom współpracy z samorządem lub umożliwią jej nawiązanie. Pobyt w Marózie stanowił świetną okazję do wymiany doświadczeń i nawiązania kontaktów między małymi wiejskimi organizacjami z różnych stron Polski – mówi Marta Grzesica prezes chruszczobrodzkiej organizacji.
Wyjazd był możliwy dzięki Śląskiemu Związkowi Gmin i Powiatów, ponieważ ten zapewnił uczestnikom bezpłatny transport. Prezydent RP Bronisław Komorowski wysłuchał informacji o działalności czterech wylosowanych organizacji. – Prezydent Komorowski podziękował za prezentacje, a organizatorom za zaproszenie na spotkanie. Jego uczestników nazwał żartobliwie „bożymi szaleńcami”, którzy mierzą się z przeciwnościami w celu przebudowy swojego lokalnego środowiska. Małe organizacje określił mianem zaczynu aktywności obywatelskiej na obszarach wiejskich –komentuje prezeska.
Stowarzyszenia stanowią siłę napędową nie tylko dla całego lokalnego środowiska, ale dla całego kraju.
- Jednym z elementów niesłychanie cennego przykładu może być i powinna być przenoszona do Polski zasada, którą określił (pewnie nie bez powodu) John Kennedy. Nie mów, czego ty oczekujesz od Ameryki, powiedz co ty możesz dać ojczyźnie. To da się przełożyć na Polskę. Wydaje mi się, że to jest nasz bardzo ważny dylemat. Czy potrafimy sami w sobie odnaleźć wolę pozytywnego odpowiadania „Tak, chcemy jak najwięcej dać ojczyźnie”. Co można jej dać? Własny entuzjazm, własną pomysłowość, kreatywność, dobry wzór do naśladowania, całą masę serca, umiejętność wspólnego działania. Jestem przekonany, że patrząc na tę salę widzę ludzi, którzy są pozytywnym przykładem na polskiej wsi –powiedział prezydent.
Nawiązał także do problemu braku nawyku aktywności społecznej. Bierność i obojętność dziś są największymi przeciwnościami, z jakimi muszą się zmagać organizacje lokalne. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze