(Zawiercie) 12-letni Kuba Szlachcic z Zawiercia ma złośliwy nowotwór neuroblastomę z przerzutami między innymi do szpiku, kości miednicy i innych. Niestety walka z najcięższym nowotworem łatwa nie jest, bo diagnoza brzmi jak wyrok. - Teraz chciałbym tylko wrócić do zdrowia, nie mam innych marzeń - mówi chłopiec. Zdaniem lekarzy szanse na wyzdrowienie chłopca są niewielkie, choroba wróciła, po ostatniej chemioterapii. Sytuacja jest na tyle poważna, że rodzina i lekarze za cud uznaliby odwrót choroby w tym stadium. Ostatnią szansą dla Kuby jest kosztowna operacja w Niemczech. W poniedziałek 10 grudnia w ośrodku kultury „Centrum” w Zawierciu znajomi Kuby będą podczas charytatywnego koncertu zbierać pieniądze na jego leczenie. Każdy może pomóc.
Nierówna walka o życie chłopca trwa już rok. W styczniu tego roku u Kuby zdiagnozowano złośliwego raka z przerzutami na kości, miednicę i szpik kostny. To już ostatnie IV stadium choroby. - Nie boję się, jak to mama mówiła: jestem twardy i wszystko zniosę. Zniosę, i wiem że wygram - mówi Kuba Szlachcic.
W poniedziałek 3 grudnia pytaliśmy chłopca jak się czuje. – Tak to czuję się dobrze, tylko jest mi tak ciężko na sercu, bo chciałbym chodzić do szkoły i bawić się z kolegami. W szpitalu nie jest źle, ale najlepiej mi w domu.
Za jego powrót do zdrowia kciuki trzyma cała szkoła. Szkoła do której teraz nie chodzi, ale cały czas się uczy. - Podjęliśmy decyzję, że zaopatrzymy go w komputer i nauczyciele przez skype, będą z nim utrzymywali kontakt i realizowali normalnie programy nauczania - informuje Alina Reszka, dyrektor Szkoły Podstawowej nr 5 w Zawierciu. O tym, że Kuba poradzi sobie z chorobą przekonani są jego rówieśnicy z klasy. - Zawsze wszystkim pomagał. Gdy ktoś miał problem, zawsze się mógł do niego zwrócić. To była taka jego największa rola- mówi Magda Tasak, koleżanka Kuby z klasy.
Dziś to Kuba potrzebuje pomocy, bo jak twierdzą lekarze chłopca uratować może jedynie cud. - Jest bardzo niewielka szansa na uratowanie tego dziecka, nie umiem nawet w procentach określić jego szans na przeżycie. Myślę, że to są pojedyncze dzieci, które na tym etapie choroby udaje się uratować – stwierdza ordynator hemaonkologii chorzowskiego Centrum Pediatrii i Onkologii Maria Wieczorek.
Chłopiec przeszedł ostrą chemioterapię i autoprzeszczep szpiku. Wszystko miało być już dobrze. Niestety 6 tygodni po operacji choroba powróciła. - Wypłakałam się i na drugi dzień mówię: nie - trzeba walczyć do końca, bo się cuda zdarzają i ja na taki cud liczę - opowiada Lidia Szlachcic, matka Kuby.
Szansą dla chłopca jest eksperymentalna operacja w Niemczech. Jej koszt to prawie pół miliona złotych. Rodziny na leczenie nie stać, dlatego szkoła, do której uczęszcza Kuba organizuje dla niego 10 grudnia o godzinie 17.00 w zawierciańskim ośrodku kultury „Centrum” koncert charytatywny. W programie: występy uczniów SP nr 5, zespołu Bayer Band, pokazy akrobatyczne i tańca towarzyskiego, Iluzjonista, Patman Crew wraz z młodymi artystami. Zapraszamy na aukcję ozdób świątecznych wykonanych przez dzieci oraz znanych osób (będzie można zakupić bombkę z oryginalnym podpisem np. prezydenta miasta i ks. Henryka Kowalskiego), kiermasz rękodzieła artystycznego i kiermasz Małego Łasucha. Wstęp wolny. Kuba koncertu nie zobaczy. W przyszły poniedziałek po raz kolejny będzie miał chemioterapię.
Kubę można również wesprzeć finansowo wpłacając pieniądze na konto: 23 1050 1591 1000 0023 1652 2560 tytułem „Pomoc dla Jakuba”.
Katarzyna Kieras
Napisz komentarz
Komentarze