(Zawiercie) Mamy już grudzień, a wind przy przejściu kolejowym jak nie było, tak nie ma. Wygląda na to, że prędko ich nie będzie. Termin odbioru najpierw przesuwano z sierpnia na wrzesień, potem z września na listopad. Teraz okazuje się, że z wind pasażerowie prawdopodobnie będą mogli skorzystać najwcześniej w drugiej połowie stycznia. Świadomie używamy tu określenia „prawdopodobnie”, ponieważ wszystko zależy od tego czy nadal będzie obowiązywało porozumienie zawarte w listopadzie z wykonawcą zadania, który we wrześniu ogłosił upadłość.
Z rowerem na plecach, z wózkiem pod pachą - są różne sposoby na pokonanie przejścia podziemnego przy dworcu w Zawierciu. Tego najbardziej oczywistego sposobu, jakim jest pochylnia, nadal nie ma i nie będzie. W zamian miały być windy dla niepełnosprawnych. Byłyby one także ułatwieniem dla matek z dzieckiem w wózku, rowerzystów czy osób starszych, które z wiadomych względów mają problem z pokonywaniem schodów. Póki co przy dworcowych przejściach piętrzą się ogrodzenia zasłaniające plac budowy. Przyczyną opóźnienia instalacji wind jest ogłoszenie upadłości przez głównego wykonawcę, jakim jest warszawskie Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury.
- Na chwilę obecną roboty związane z instalacją wind dla osób o ograniczonych możliwościach ruchowych zostały powstrzymane, z uwagi na to, że główny wykonawca zadania Przedsiębiorstwo Napraw Infrastruktury Sp. z o.o w Warszawie ogłosił upadłość układową. Obecnie trwają negocjacje pomiędzy podwykonawcą robót „Birex” s.c. a inwestorem robót PKP PLK S.A. Centrum Realizacji Inwestycji Oddział w Lublinie w kwestii zapewnienia gwarancji zapłaty za zrealizowane i planowane do realizacji roboty – informował nas we wrześniu dyrektor Zakładu Linii Kolejowych w Częstochowie Helmut Klabis.
Windy miały być gotowe 30 listopada, jednak termin zakończenia budowy znów został przesunięty. Jak wyjaśnia PKP PLK było to konieczne z uwagi na przedłużające się negocjacje pomiędzy podwykonawcą robót firmą „Birex”, a głównym wykonawcą Przedsiębiorstwem Napraw Infrastruktury, który 12 września ogłosił upadłość układową. Skutkiem długotrwałych negocjacji jest zawarte 21 listopada porozumienie, które określa sposób dokończenia robót objętych zakresem rzeczowym dla podwykonawcy. 6 grudnia wykonawca rozpoczął nawet instalację jednej z wind na peronie nr 2.
- Podwykonawca robót „Birex” s.c. prowadzi obecnie rozmowy z Zarządcą Sądowym w kwestii obowiązywania zawartego w dniu 21.11.2012 z Przedsiębiorstwem Napraw Infrastruktury Sp. z o.o. w Warszawie porozumienia. W przypadku, gdy będzie ono realizowane realny termin zakończenia prac związanych z instalacją wind przewiduje się na 20.01.2013 – mówi Helmut Klabis.
Dopóki przy przejściach podziemnych będzie panował budowlany chaos, miejsce to będzie kusiło złodziei łatwym łupem. Na terenie remontowanego przejścia w listopadzie doszło do aż dwóch incydentów. Najpierw 22 listopada rabusie z pomieszczeń szybu windy skradli przewody elektryczne i kasetkę sterującą o wartości ponad 2 tys. zł, a tydzień później łupem padły lampy z przejścia podziemnego; 26 metrów przewodów elektrycznych. Jak twierdzi PKP PLK kradzież nie będzie miała wpływu na kontynuację zadania, ale jak widać rozkopany i niestrzeżony plac budowy stanowi łakomy kąsek. (JB)
Napisz komentarz
Komentarze