(Zawiercie) 2 kwietnia zakończyło się zbieranie podpisów pod inicjatywą w sprawie odwołania szefa Niezależnej Alternatywy Wyborców Ryszarda Macha z funkcji prezydenta Zawiercia. Grupa inicjatywna, na której czele stoi radny powiatowy i przedsiębiorca Jan Zamora tuż po Świętach Wielkanocnych złożyła do Komisarza Wyborczego pisemny wniosek o zwołanie referendum lokalnego z poparciem 6.048 osób Czy to wystarczy? Potrzebnych jest około 4.300 ważnych podpisów.
- Wykonaliśmy bardzo ciężką pracę. Jesteśmy wdzięczni tym, którzy złożyli swój podpis na listach referendalnych. Wszystkich (także niezdecydowanych ) zapraszamy do wzięcia udziału w referendum – mówi Jan Zamora.
Wśród głównych powodów próby odwołania Macha wymienia się utratę zaufania mieszkańców do prezydenta, niszczenie wizerunku miasta, brak poszanowania prawa, skandaliczny styl sprawowania władzy, brak długofalowej wizji rozwoju miasta, brak skutecznych działań w zakresie przeciwdziałania bezrobociu, brak rezultatów w zakresie pozyskiwania inwestorów zewnętrznych, działanie na szkodę małych i średnich przedsiębiorstw, złą kondycję finansową miasta, uprawianie polityki przetrwania. Wśród zarzutów stawianych dziś prezydentowi jest także ten, który dotyczy szpitala. Inicjatorzy referendum podkreślają, że Ryszard Mach w czasie sprawowania funkcji Starosty Powiatu Zawierciańskiego przyczynił się do katastrofalnej sytuacji finansowej lecznicy. Stan zadłużenia placówki to już 53 miliony złotych.
Jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem, to referendum odbędzie się 16 czerwca, ale do tego droga jeszcze daleka.
- Każdy podpis będziemy skrupulatnie sprawdzać. By referendum było ważne mieszkańcy muszą oddać w nim 9 tysięcy 313 ważnych głosów – zapowiadał Andrzej Jedyk, dyrektor Delegatury Krajowego Biura Wyborczego w Częstochowie.
Żeby odwołać obecnego prezydenta potrzebna jest większość bezwzględna (zakładając, że w referendum weźmie udział 9 tysięcy 313 osób, do odwołania prezydenta potrzeba około 4657 głosów). (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze