Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 23:50
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

ZAMACH STANU W STAROSTWIE POWIATOWYM

(Zawiercie) Przetasowania osobowe, które miały pozbawić opozycję większości w ważniejszych komisjach stały się głównym punktem obrad Rady Powiatu Zawierciańskiego 25 kwietnia. – To zamach stanu – powiedział wiceprzewodniczący rady Jarosław Kleszczewski (PO), który podkreślał, że uchwała w tej sprawie została „rzucona” radnym tuż przed głosowaniem. W przerwie miała po raz kolejny obradować komisja powołana do wyboru dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu. Znowu została zbojkotowana. Zbuntowana część radnych udała się do restauracji „Sportowa”. Niestety, tymczasowe miejsce pobytu „uciekinierów” zostało szybko zdemaskowane przez starostę Rafała Krupę (NAW). I tak wiosenne „wagary” doprowadziły do kolejnych burzliwych dyskusji.
Podziel się
Oceń

(Zawiercie) Przetasowania osobowe, które miały pozbawić opozycję większości w ważniejszych komisjach stały się głównym punktem obrad Rady Powiatu Zawierciańskiego 25 kwietnia. – To zamach stanu – powiedział wiceprzewodniczący rady Jarosław Kleszczewski (PO), który podkreślał, że uchwała w tej sprawie została „rzucona” radnym tuż przed głosowaniem. W przerwie miała po raz kolejny obradować komisja powołana do wyboru dyrektora Szpitala Powiatowego w Zawierciu. Znowu została zbojkotowana. Zbuntowana część radnych udała się do restauracji „Sportowa”. Niestety, tymczasowe miejsce pobytu „uciekinierów” zostało szybko zdemaskowane przez starostę Rafała Krupę (NAW). I tak wiosenne „wagary” doprowadziły do kolejnych burzliwych dyskusji.

 

Zmiany w składach osobowych komisji stałych rady wzbudziły kontrowersje. W Komisji Budżetu i Infrastruktury Technicznej zamiast Henryka Karcza (Praca i Samorządność) miałby zasiąść ugodowy Henryk Górny (SLD). Niewygodnego Zbigniewa Roka postanowiono zastąpić Małgorzatą Komendą. Nowym członkiem byłby zasiadający w Zarządzie Powiatu Andrzej Wilk. Rewolucyjne przetasowania dotyczą także Komisji Promocji, Rozwoju i Integracji Europejskiej. Tu Górnego zmieniłby Jan Grela, Komendę Paweł Kaziród, a Leszka Wojdasa z SLD Zbigniew Rok. Do Komisji Ochrony Zdrowia i Pomocy Społecznej dostałby się Wojdas i Marek Szczygłowski (członek Zarządu Powiatu). Edukacją publiczną po zmianach zajmowałby się radny Karcz i Jan Macherzyński, a rolnictwem Andrzej Danecki, Jan Grela i wicestarosta Rafał Porc.

 

20 zmian w składach komisji, to prawdziwa rewolucja!

 

- To budzi najwyższe oburzenie. To nie jest propozycja uchwały – to jest zamach stanu. Nie rozumiem, dlaczego radni dostali w tym momencie ten projekt. To jest skandal. Pan nie tylko zgłasza dodatkowe osoby do komisji, ale pan rozkopuje wszystkie komisje i przenosi członków tych komisji bez ich wiedzy (do przewodniczącego rady Adama Rozlacha- przyp. red.). To niedopuszczalne. Państwo macie większość i przegłosujecie wszystko i nawet to, że koło jest kwadratem. Sposób i tryb w jakim to wprowadzacie jest niezgodny z prawem. Bez dyskusji i powiadomienia radnych wprowadza się uchwałę mówiąc, że będą korekty, a projekt rozdaje się w połowie sesji. Panowie, w ten sposób nie można procedować, nie wolno w ten sposób postępować z radnymi – denerwował się Jarosław Kleszczewski. Samorządowiec ze zdumieniem przyjął informację o nagłym zwiększeniu liczby członków niektórych komisji. Zdziwiła go również ogromna rotacja radnych. –Przypuszczam, że scenariusz tych działań jest taki, aby rządząca koalicja miała stuprocentową większość we wszystkich komisjach – dodał. W propozycji zmian najbardziej dziwi członkostwo przedstawicieli zarządu w komisjach stałych rady.

 

- Co będzie robił wicestarosta? Jako członek komisji stałej będzie głosował nad własnymi propozycjami uchwał? – rzucił wiceprzewodniczący Kleszczewski. Do niego dołączył Lech Jaros, który zasugerował, że jeżeli ostatnie poprawki radnych do Statutu Powiatu Zawierciańskiego zostały zaakceptowane, to uchwała o zmianach w komisjach powinna być skasowana.

 

- Nikt nas nie pytał o to, czy chcemy być w tej, czy w innej komisji. Deklaracje złożyliśmy dwa lata temu, a od tego czasu wiele się zmieniło – tłumaczyli radni.

 

- Idiotyzmem było w ostatnich miesiącach, kiedy ekipa rządząca na komisjach przegrywała projekty uchwał. Przecież to jest nienormalne –skwitował Leszek Wojdas.

 

Suchej nitki na rotacjach między komisjami nie pozostawił Jan Macherzyński (PO). – Jeżeli koalicjant, który miał większość nie umiał sobie poukładać pewnych spraw, to robi to teraz. (…) Jak ktoś głosuje przeciw rozsądkowi i mówi „jestem szmatą”, to ja takiej rady nie chcę – powiedział ze złością.

 

Rafał Krupa, jak Kim bez rakiety jądrowej?

 

Walka na słowa nabierała na sile. – Wy zachowujecie się jakbyście mieli rządzić do końca świata i o jeden dzień dłużej. Takie rządy mamy niedaleko, na Białorusi, albo trochę dalej, w Korei Północnej. Jakby wam dać władzę nad policją i wojskiem, to byście stłamsili demokrację. Pan, panie starosto nie ma pojęcia, co to jest demokracja- dogryzał Jan Zamora z Ruchu Palikota.

 

Wątek koreański spowodował rozluźnienie atmosfery na sali obrad. – Pan Krupa nie dysponuje jedynie głowicami jądrowymi – zauważył Zbigniew Rok.

 

Starosta wysłuchał wszystkiego w milczeniu. Adam Rozlach podkreślał, że przykładowo Paweł Kaziród na początku kadencji zadeklarował chęć członkostwa w komisji promocji i do takiej został obecnie przypisany.

 

- Dlaczego zmiana nastąpiła po dwóch latach? Niszczy się naszą pracę – komentuje opozycja.

Wniosek o zakończenie polemiki złożony przez Dariusza Bednarza wywołał kłótnię, bo podniesionej ręki Pawła Kaziroda nie zauważył przewodniczący. Jeden wielki hałas wypełnił salę. -Wszystkie wątpliwości radnych powinny zostać rozwiane. Proszę dział prawny o opinię w tym temacie – apelował Kaziród, który chciał wyjaśnienia, czy uchwała może być podjęta bez opinii komisji. - Głosowania dotyczące składu osobowego komisji jak i liczby członków w poszczególnych komisjach nigdy nie były przedmiotem obrad komisji- stwierdził Rozlach. 15 głosami „za” uchwała przeszła.

 

STATUT ZNOWU PADŁ

 

Znowu nie udało się uchwalić nowego Statutu Powiatu Zawierciańskiego, a według starego członkowie zarządu nie powinni być członkami komisji stałych rady. Opozycja wskazywała, że opinie do dokumentu straciły ważność. – Przedstawiony został projekt zmian do statutu. Jest to projekt uchwały i w tej formie przedłożony został Państwu. Pierwsze debaty nad tym projektem rozpoczęły się w miesiącu lutym na komisjach. Część komisji podjęła uchwały wyrażające opinię w sprawie projektu zmian do statutu. Natomiast jedna komisja, budżetowa swojej opinii nie wydała. To się stało w miesiącu bieżącym. Nie wiem skąd pojawiła się myśl, że opinia do statutu straciła ważność – mówił wicestarosta Porc.

 

W ostatnim czasie radni zgłaszali do dokumentu swoje poprawki, ale nie wszystkie zostały przyjęte (z 50 przeszło jedynie 14). Na koniec postanowiono, że komisja doraźna do prac nad statutem dojdzie do porozumienia z wnioskodawcami zmian. – Wypracujemy mam nadzieję wspólny kompromis – powiedział R. Porc.

 

ZAMIAST NA KOMISJĘ POSZLI NA „WAGARY”

 

W przerwie miała się odbyć komisja do wyboru dyrektora szpitala. Jednak jej zbuntowani członkowie zamiast na obrady… wybrali się na wagary. Tymczasowe miejsce pobytu, miedzy innymi Jarosława Kleszczewskiego, Zbigniewa Roka i Henryka Karcza szybko „wytropił” starosta Rafał Krupa. To już drugi bojkot. Skąd takie zachowanie radnych?

 

Dwa razy konkurs na dyrektora szpitala wygrał Piotr Grazda, ale starosta Rafał Krupa ciągle nie powołuje go na stanowisko dyrektora szpitala, tylko przedłuża okres pracy pełniącej te obowiązki tymczasowo Małgorzacie Guzik. 21 marca Wojewoda Śląski zaskarżył uchwałę o powołaniu Guzik na stanowisko dyrektora, do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Zdaniem skarżącego Zarząd Powiatu swoim działaniem naruszył konstytucyjną zasadę legalizmu (Art. 7 Konstytucji). Już 9 kwietnia komisja konkursowa miała zaopiniować kandydata na dyrektorski stołek przedstawionego przez zarząd, ale na posiedzenie stawiło się zaledwie kilku jej członków. Tym razem sytuacja się powtórzyła. W „nagrodę” w czasie sesji postanowiono odwołać H. Karcza i Z. Roka ze składu komisji powołanej do przeprowadzenia konkursu na dyrektorski stołek.

 

- Informuję, że w ostatnim czasie odbyły się dwa posiedzenia komisji. Przedmiotem obrad miało być rozpatrzenie wniosku zarządu w sprawie powołania dyrektora szpitala. Zarząd zwrócił się z wnioskiem do komisji konkursowej w sprawie wydania przez nią opinii – powiedział Rafał Porc, który dodał, że na ostatnie posiedzenie stawiło się jedynie 8 osób.

 

Miejsce „niepokornych” radnych zajmie Dariusz Bednarz i Krystyna Koczur. Wszystko wskazuje na to, że kandydatura Małgorzaty Guzik zostanie w końcu przeforsowana. Jarosława Kleszczewskiego prawdopodobnie w najbliższym czasie zastąpi Cezary Barczyk (etatowy członek Zarządu Powiatu).

 

- Zbojkotowaliśmy komisję do wyboru dyrektora szpitala świadomie, ale nie tylko my. To był dzień, w którym odbywała się sesja, a komisja do wyboru dyrektora szpitala nie jest komisją stałą rady. Przewodniczący ogłosił czterdziestominutową przerwę, więc wyszliśmy poza budynek – komentuje Kleszczewski.

 

Komisja konkursowa zbiera się ponownie w połowie maja. - Nie uczestniczyłem w komisji, bo informowałem przewodniczącego Adama Rozlacha, że kontaktowali się ze mną funkcjonariusze CBA, którzy prosili mnie o spotkanie w czasie przerwy – wyjaśnia swoją nieobecność radny Rok.

 

Monika Polak-Pałęga

 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: emerytTreść komentarza: Śmieci, woda i jeszcze dobijcie człowieka podatkiem !Humanitarna władza wprowadza ulgi ! Nie w Porębie !Jeden ma tysiące pensji a drugi chudą ręcinę i płacą tak samo to MORALNE ? Czym dla burmistrza jest 40zł a dla rencisty .Syty głodnego nie zrozumie !!!!!!!1 i co gorsze nie pomoże.Data dodania komentarza: 9.01.2025, 23:51Źródło komentarza: Porębianie za śmieci zapłacą więcej. A miasto liczy na podatki z więzieniaAutor komentarza: AlojzTreść komentarza: Moja ciotka która tam mieszkała opowiadała że Niemcy lezeli na polach zabici i było ich więcej jak 19, część trupów zakopali głeboko w lesie żeby w odwecie nie spalono wsiData dodania komentarza: 3.01.2025, 16:22Źródło komentarza: Akcja partyzantów w Podlesicach w 1944 rokuAutor komentarza: koloTreść komentarza: ależ naiwność...Data dodania komentarza: 3.01.2025, 13:49Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: podpisTreść komentarza: dobra, skończ już lobbysto elementalu, dostaliście zgodę, wybudowaliście zakład, działa. I bez tego ''trzepiecie'' miliardy przychodów rocznie i jeszcze płaczecie, gdy pojawiają się prośby o zmniejszenie uciążliwości dla okolicy. Dla was to byłby niewielki koszt aby coś zmienić, ale musicie się stawiać bo przecież ''Dajecie miejsca pracy i podatki'' więc wam wszystko wolno? Przydałoby się z waszej strony mniej zadufania i więcej współpracy! Stać wasData dodania komentarza: 3.01.2025, 11:03Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: Konsultacje , konsultacje baju baju.Treść komentarza: Z tymi konsultacjami społecznymi to będzie jak np. ze Strzępiarką na terenie CMC w Zawierciu. Jak uruchamiano około 20 lat temu to miała pracować tylko do godziny 16 żeby ludzie jako tako mieli trochę spokoju. Teraz od dobrych ok.10 lat już pracuje do godziny 22 a sortownie całą dobę. Od Wart po ulicę Łośnicką jaka jest odległość od zabudowań ? Jest tam chociaż JEDEN ekran akustyczny ?Data dodania komentarza: 3.01.2025, 08:58Źródło komentarza: ELEMENTAL CHCE WYBUDOWAĆ WIATRAKI W MRZYGŁODZIE. FIRMA ŻĄDA ZGODY RADNYCH DO KOŃCA GRUDNIAAutor komentarza: olaTreść komentarza: nareszcie nie będzie takiego zanieczyszczeniaData dodania komentarza: 31.12.2024, 10:43Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘ
Reklama
Reklama