(Zawiercie) Nietypowo zaczęło się spotkanie wyborcze z kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na Prezydenta RP Andrzejem Dudą, które odbyło się w środę wieczorem w Zawierciu. Swoją wizytę Duda rozpoczął od zawieszenia kampanii prezydenckiej.
Na parkingu przed Miejskim Ośrodkiem Kultury na Dudę zebrało się około 400 osób. W oczekiwaniu na jego przybycie do tłumu przemawiali posłowie Ewa Malik oraz Waldemar Andzel. Andrzej Duda przybył z prawie 40-minutowym opóźnieniem. Funkcję mównicy podczas spotkania spełniało znajdujące się na wysokości kilku metrów wejście do MOK-u od strony parkingu.
- Drodzy państwo dziękuję za wasze przyjęcie, ale w drodze z Włoszczowej do Zawiercia dotarła do mnie bardzo smutna i przykra wiadomość, chodzi o zamach terrorystyczny w Tunezji. Zginęło tam najprawdopodobniej kilku Polaków. W związku z tym zdecydowałem o zawieszeniu kampanii wyborczej, wszystkie wydarzenia zaplanowane na jutro (czwartek, 19 marca – przyp. red.), zostały odwołane. Chciałbym, żebyśmy uczcili minutą ciszy tych, którzy zginęli w Tunezji – mówił Andrzej Duda.
Po chwili ciszy i odmówieniu krótkiej modlitwy w intencji zabitych, kandydat na Prezydenta zaproponował zmianę formy spotkania wyborczego.
- Nie będę wygłaszał politycznych treści. Jestem z państwem, bo czekaliście na mnie, ale kampanie zawieszono. Zejdę do państwa i po prostu porozmawiamy sobie nie przez mikrofony, proszę wybaczyć – tłumaczył Duda.
Po trwających kilkadziesiąt minut rozmowach, autografach i zdjęciach, Kandydat PiS na Prezydenta Polski odjechał w kierunku Krakowa.
Paweł Kmiecik
Napisz komentarz
Komentarze