Ulicą Konstytucji 3 Maja w Łazach jechał osobowy Opel. Najpierw kierowca jechał całą szerokością jezdni, następnie zjechał na pobocze. Za Oplem zatrzymał się świadek. Wysiadł ze swojego auta i podszedł do kierowcy, którego jazda wzbudzała podejrzenia. Świadek wyciągnął kluczyki ze stacyjki. Kierowcą okazała się 34-letnia kobieta, która była kompletnie pijana.
Wezwani na miejsce zdarzenia policjanci przebadali kierującą. Mieszkanka Łaz miała prawie 4 promile. -Dodatkowo nie miała przy sobie prawa jazdy. Kobieta odpowie także za spowodowanie kolizji, gdyż nie zabezpieczyła odpowiednio pojazdu, który stoczył się na stojący za nim samochód zgłaszającego – informuje Komenda Powiatowa Policji w Zawierciu.
Kolejny pijany kierowca został zatrzymany kilka godzin później w Chruszczobrodzie. Na ul. Powiatowej osobowy Opel uderzył w kilka słupków drogowych, po czym wjechał do rowu. Kierowca pojazdu chciał uciec, ale uniemożliwili mu to świadkowie zdarzenia. Mężczyzna miał blisko 2,5 promila, ponadto nie miał uprawnień do kierowania pojazdami. (es)
DZIĘKI CZUJNYM ŚWIADKOM PIJANI KIEROWCY PONIOSĄ KARĘ
(Łazy, Chruszczobród) Jednego dnia policjanci zatrzymali dwóch pijanych kierowców. Oboje kierujący zostali zatrzymani dzięki czujnej i odpowiedzialnej reakcji świadków. W Łazach inny kierowca uniemożliwił dalszą jazdę nietrzeźwej 34-latce, z kolei w Chruszczobrodzie świadkowie udaremnili ucieczkę pijanego kierowcy po tym, gdy wjechał do rowu.
- 29.12.2020 14:40 (aktualizacja 24.09.2023 04:28)
Napisz komentarz
Komentarze