(Kazimierówka, Łazy) Kazimierówka koło Łaz jest miejscem pamięci o potyczce powstańców styczniowych z wojskami carskimi. 22 czerwca obok mogiły bohaterów z 1863 stanęła tablica informacyjno – historyczna, która ma przypominać tamte wydarzenia. Jest to szlachetny ukłon w stronę ludzi walczących na naszych ziemiach o naszą ojczyznę.
- Fundatorem oryginalnej drewnianej tablicy jest Nadleśnictwo Siewierz. Autorami tekstów są Leszek Merta i Maciej Świderski, grafikę wykonał Arkadiusz Latacz – informuje Włodzimierz Pucek, prezes koła PTTK nr 7 w Porębie.
W spotkaniu wzięli udział przedstawiciele różnych lokalnych instytucji: nadleśniczy Nadleśnictwa Siewierz Kazimierz Szydło, kierownik referatu Zarządzania Kryzysowego Starostwa Powiatowego w Zawierciu Czesław Pantak, sekretarz Miasta i Gminy Łazy Ilona Pelon, kierownik Wydziału Edukacji Urzędu Miasta i Gminy Łazy Bożena Miklas, przewodniczący Komisji Ochrony Cmentarzy i Fortyfikacji Wojennych przy Oddziale PTTK w Zawierciu Maciej Świderski, prezes koła PTTK nr 7 w Porębie Włodzimierz Pucek, członkowie TMZZ, członkowie koła PTTK nr 7 w Porębie oraz uczniowie SP im. Franciszka Gostowskiego w Rokitnie Szlacheckim.
- W miejscu potyczki powstańców styczniowych z wojskami carskimi założyliśmy tablicę informacyjno – historyczną. Jest to też promocja miejsc pamięci, gdyż przebiega tu czerwony szlak „Szwajcarii Zagłębiowskiej” oraz szlak rowerowy – mówił Maciej Świderski.
Jak podają źródła historyczne 22 marca 1863 roku oddział płk Teodora Cieszkowskiego podążając lasem dotarł do Zawiercia, po czym udał się wzdłuż torów kolejowych w kierunku Łaz.
- Na terenie swego marszu oddział ten spalił dwa mosty kolejowe, uszkodził linię telegraficzną i rozkręcił tory. Na leśnej polanie między Kuźnicą Masłońską, Łazami, a Zawierciem powstańcy urządzili sobie krótki odpoczynek. Rosjanie posiadali dobry wywiad i na podstawie informacji wysłali z Częstochowy za powstańcami żołnierzy, w składzie dwie roty piechoty i 15 kozaków. Polacy zostali zaskoczeni, w wyniku wymiany strzałów zginęło 9 powstańców w tym kapelan o. Bonawentura Mańkowski i ziemianin Henryk Wodzyński. W potyczce tej uczestniczył szlachcic, wielki społecznik i patriota Michał Poleski. Poległo również kilkunastu żołnierzy carskich – opowiadał Świderski. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze