(Zawiercie) 8 lipca nastąpiło otwarcie ofert na udzielenie piętnastomilionowej pożyczki dla Szpitala Powiatowego w Zawierciu. Niestety żadna z firm nie była zainteresowana pożyczeniem pieniędzy. Oznacza to jedno: jest bardzo, bardzo, bardzo źle.
Władze szpitala chcą pożyczyć 15 milionów złotych na rynku pozabankowym. Nie jest to operacja bezpieczna, ale pozwala póki co przetrwać. Powiat Zawierciański nie może poręczyć lecznicy kolejnego bankowego kredytu, dlatego dyrektor Przemysław Zawadzki zwrócił się do firm windykacyjnych. Oczywiście z ekonomicznego punktu widzenia bankowa pożyczka jest dużo korzystniejsza i daje wiele oszczędności. Pożyczka u lichwiarzy ma wystarczyć na spłatę zobowiązań krótkoterminowych (12,5 miliona złotych) i na inwestycje.
Miałaby być udzielona na okres 4 lat, z dziewięciomiesięcznym okresem karencji. Jednak jak na razie szpitalowi pieniędzy nikt nie chce dać nawet na zbójecki procent. (mpp)
Napisz komentarz
Komentarze