(Zawiercie) 16 absolwentów z Zespołu Szkół im. Stanisława Staszica i trzech z Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika w Porębie wraz z ponad 6000 absolwentami kierunku elektronik w całej Polsce 20 sierpnia ponownie przystąpi do egzaminu zawodowego. Powód? Dyrektor Zespołu Szkół Elektroniczno - Telekomunikacyjnych w Lesznie w województwie wielkopolskim postanowił (niezgodnie z wytycznymi) przeprowadzić egzamin dzień wcześniej. Zamiast 23 zorganizowali go 22 czerwca. Arkusze oczywiście błyskawicznie przedostały się do internetu. Uczniowie są rozżaleni, że muszą ponosić konsekwencje cudzych błędów.
Egzaminy potwierdzające kwalifikacje zawodowe, zwane też egzaminami zawodowymi, przeprowadzane są pod koniec cyklu nauki szkół zawodowych i techników i mają na celu ocenę poziomu wiedzy i umiejętności z zakresu danego zawodu. W tym roku, w wyniku pomyłki dyrektora ZS Elektroniczno - Telekomunikacyjnych absolwenci techników elektronicznych w całej Polsce będą musieli zmierzyć się z egzaminem po raz drugi.
- To są wyjątkowe zdarzenia. O całej sprawie została poinformowana prokuratura. Decyzję o tym, jakie konsekwencje zostaną wyciągnięte wobec dyrektora szkoły pozostawiono jednak władzom samorządowym Leszna – mówi Bożena Skoromowska pracownik biura prasowego Ministerstwa Edukacji.
W województwie śląskim egzamin trzeba będzie od nowa przeprowadzić w 62 szkołach, także w Zawierciu i Porębie. Nowy termin dla wszystkich absolwentów techników elektronicznych, został wyznaczony na 20 sierpnia.
Jak do tego doszło?
- Dyrektor swoją pomyłkę wyjaśnił błędnym zapisem w swoim rocznym harmonogramie, którym się kierował. Na razie został zawieszony na 2 miesiące. O tym, co dalej zadecyduje prezydent miasta – informuje naczelnik Wydziału Edukacji w Lesznie Lucjan Rosiak.
Sprawą, na zlecenie Ministerstwa Edukacji, zajęła się nawet Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Sprawdzane były także wejścia na stronę internetową, gdzie zamieszczone zostały zestawy egzaminacyjne.
- Kontrola wykazała, że po zamieszczeniu arkuszy w internecie stronę oglądało ponad 1400 osób. Po namyśle i wielu rozmowach z ministerstwem podjęliśmy decyzję o unieważnieniu egzaminu. To było konieczne – podkreśla Roman Dziedzic dyrektor OKE w Jaworznie.
ZAWIERCIE I PORĘBA TEŻ POSZKODOWANE
W zawierciańskim Zespole Szkół im. Stanisława Staszica do egzaminu będzie musiało przystąpić ponownie 16 absolwentów kierunku technik elektronik. Podobny los czeka także 3 uczniów Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika w Porębie.
- Kiedy dostaliśmy informację z Okręgowej Komisji Egzaminacyjnej był to dla nas szok. O nieważności egzaminu musieliśmy powiedzieć uczniom podczas wręczania świadectw. Nasi uczniowie przyszli tacy szczęśliwi, a po tej widomości to ich szczęście zniknęło. Załamani, pytali, dlaczego mają cierpieć za błędy innych. Rozumiem ich, zadali sobie wiele trudu, by napisać ten egzamin, a nie był on prosty. By zaliczyć egzamin zawodowy trzeba uzyskać aż 75% punktów. Teraz uczniowie będą musieli przystąpić do niego jeszcze raz 20 sierpnia – mówi dyrektor szkoły Halina Janoska.
- Wiem, że uczniowie mogą czuć się poszkodowani, ale często zdarza się, że musimy ponosić konsekwencje za brak odpowiedzialności innych osób. Mimo, że zaburzy to ich wakacyjny spokój, to są też korzystne strony tej sytuacji. Uczniowie będą mieli więcej czasu na przygotowanie się do tego egzaminu – dodaje Dziedzic.
Justyna Banach
Napisz komentarz
Komentarze