Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
sobota, 22 lutego 2025 23:30
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

W Polsce tylko 20 proc. rzek pozostało w stanie zbliżonym do naturalnego

Kryzys wodny i kurczące się zasoby słodkiej wody są aktualnie jednym z największych wyzwań środowiskowych, o czym przypomina obchodzony dziś Światowy Dzień Ziemi. W tym roku większość działań została przeniesiona do online’u, ale aktywiści przypominają, że każdy we własnym domu może oszczędzać wodę i zadbać o jej jakość. To istotne o tyle, że Polska jest w gronie państw najbardziej zagrożonych niedoborem wody pitnej, a stan polskich rzek z każdym rokiem się pogarsza. Potwierdzają to też efekty tegorocznej akcji Operacja Czysta Rzeka, w której wolontariusze zebrali prawie 120 ton zalegających w dorzeczach śmieci i odpadów.
Podziel się
Oceń

– NASA kilka dni temu opublikowała na swoim Instagramie zdjęcia wykonane z Międzynarodowej Stacji Kosmicznej, które pokazują, jak skomplikowane i piękne systemy tworzy globalna sieć rzek, mórz i lądów. Niestety są one zagrożone, a kryzys wodny i kurczące się zasoby słodkiej wody stanowią aktualnie jedno z największych wyzwań środowiskowych – mówi agencji informacyjnej Newseria Biznes Marzena Lewandowska, dyrektor marketingu i PR w Aquaphor Poland.
– Każdy może wdrożyć w swoim domu podstawowe zasady związane z oszczędzaniem wody, które przysłużą się planecie. Zamiast wody butelkowanej, warto filtrować i pić kranówkę, a naczynia zmywać w zmywarce, która zużywa znacznie mniej wody. Nawet naprawa kapiących kranów czy spłuczek pozwoli zaoszczędzić kilkadziesiąt litrów wody w skali roku – wskazuje Marzena Lewandowska.

Jak podkreśla, w ostatnich dekadach m.in. coraz intensywniejsza urbanizacja i industrializacja spowodowały, że zasoby wodne są dziś w bardzo złym stanie. Według WWF Polska co roku morza i oceany zatruwa ponad 10 mln ton plastiku – od zabawek i butelek po foliowe torebki. Szacuje się, że przez plastikowe śmieci ginie ponad 1 mln morskich ptaków i ssaków rocznie. Długoterminowych badań nad wpływem plastiku na ludzkie zdrowie jeszcze nie ma, ale eksperci nie mają wątpliwości, że nie jest on pozytywny.
– Morza i rzeki są od siebie zależne, tworzą spójny ekosystem. Musimy chronić jedne i drugie, wszelkie działania proekologiczne są dziś koniecznością. Musimy edukować społeczeństwo i uczyć nasze dzieci, żeby dbały o środowisko, inspirować do podejmowania nowych inicjatyw służących ochronie tego, co mamy na planecie najcenniejszego – podkreśla dyrektor marketingu i PR w Aquaphor Poland.
Obok zanieczyszczeń problemem są też kurczące się zasoby wody pitnej, które mogą spowodować, że w przyszłości ludzkość nie będzie już toczyć wojen o ropę, lecz właśnie o wodę. Ochrona zasobów wodnych jest ważna zwłaszcza w kontekście Polski, która jest jednym z najuboższych w wodę krajów Europy. Jak wynika z raportu opracowanego przez Koalicję Żywa Ziemia we współpracy z Fundacją im. Heinricha Bölla i WWF Polska, średnia ilość wody przypadająca na jednego mieszkańca wynosi w Europie ok. 5 tys. m⊃3; rocznie. W Polsce jest ona prawie trzykrotnie niższa i wynosi 1,8 tys. m⊃3; wody. Co ważne, w okresach suszy jej ilość spada nawet do 1,1 tys. m⊃3;, czyli dużo poniżej progu tzw. stresu wodnego.
Eksperci wskazują, że w ostatnich kilku latach poziom wód gruntowych w Polsce obniżył się o ok. 2 m, a zasoby nie odnawiają się w takim tempie jak dawniej, do czego przyczyniają się postępujące zmiany klimatu.
Zasoby słodkiej wody w naszym kraju są na poziomie Egiptu
– Zasoby słodkiej wody w naszym kraju są na poziomie Egiptu, dlatego tym bardziej wymagają ochrony – mówi Marzena Lewandowska. – W Polsce ogromnym dziedzictwem przyrodniczym są zwłaszcza nasze rzeki, które w wielu miejscach zachowały swój naturalny, dziki charakter. Rzeki spełniają w przyrodzie funkcję podobną do układu krwionośnego, są siedliskiem dla ogromnej liczby gatunków roślin, ptaków, ssaków, ryb, gadów i płazów. Ekosystemy rzeczne są jednak bardzo wrażliwe na zmiany i negatywne działania ze strony człowieka.
Jak szacuje WWF, w Polsce jest ok. 150 tys. km rzek, ale tylko ok. 20 proc. z nich pozostało w stanie zbliżonym do naturalnego. Wisła – jako jedyna rzeka na europejskim kontynencie – wciąż jeszcze zachowała swój naturalny charakter na ponad 300-kilometrowym odcinku, a środkowy fragment biegu rzeki – od Sandomierza do Płocka – jest chroniony na mocy obszarów Natura 2000. Z każdym rokiem przekształcenia dokonywane przez człowieka – stawianie tam barier, regulowanie biegu rzeki czy pogłębianie koryta – wywierają jednak na nią destrukcyjny wpływ.
– Działalność człowieka niszczy równowagę nadrzecznych ekosystemów i naturalne siedliska wielu gatunków zwierząt, ale jest groźna też dla nas, bo w efekcie wzrasta np. zagrożenie powodziami – podkreśla ekspertka.
Według „Living Planet Report” z 2016 roku najszybciej ginącymi na świecie gatunkami są te związane z wodami słodkimi, zwłaszcza z rzekami. Zagrożony wyginięciem jest m.in. spotykany w polskich rzekach gatunek małża – skójka gruboskorupowa, która w ciągu jednej doby jest w stanie przefiltrować około 40 litrów wody. Ten gatunek jest jednak bardzo wrażliwy na zanieczyszczenia, które są kolejnym dużym problemem polskich rzek i ograniczają ich naturalną skłonność do samooczyszczania.
– Rzeki są naszym wspólnym dobrem, o które trzeba dbać, dlatego w kwietniu wystartowała największa w Polsce akcja zorganizowanego, społecznego sprzątania rzek, ich dopływów i okolic z zanieczyszczeń i zalegających śmieci. Okolice rzek to często tereny rekreacyjne, uczęszczane przez mieszkańców okolicznych miejscowości czy turystów. Niestety są też przez to bardziej zanieczyszczone, a brzegi rzek często wręcz toną w odpadkach, plastikowych butelkach, puszkach po napojach – mówi Marzena Lewandowska.

Podczas pierwszej edycji akcji Operacja Czysta Rzeka w 2019 roku ponad 2 tys. wolontariuszy z całego kraju zebrało prawie 55 ton śmieci i odpadków. Mimo trwającej pandemii w tym roku zgłosiło się aż 4,6 tys. wolontariuszy z całej Polski. Dane tylko z połowy inicjatyw wskazują, że waga zebranych śmieci przekroczyła 118 ton. W sumie wolontariusze zebrali ponad 8 tys. worków z odpadami. Własny sztab sprzątający założył też międzynarodowy koncern Aquaphor, który dołączył w tym roku do grona sponsorów i partnerów strategicznych Operacji Czysta Rzeka.
Międzynarodowy koncern jest jednym z największych na świecie producentów filtrów i systemów do uzdatniania wody. Dzięki własnym badaniom i ponad 130 patentom Aquaphor jest też producentem zaawansowanych technologicznie systemów filtrujących, które pomagają obniżyć zużycie wody m.in. w przemyśle spożywczym, farmaceutycznym czy kosmetycznym.
Newseria, Opr. red, 


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama