Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 14:34
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

OSZUSTWO PRZY ZAKUPIE OPAŁU

(Katowice, woj. śląskie) Właściciel składu opału i dwóch jego pracowników postawiono zarzut oszustwa przy zakupie węgla na dane różnych osób oraz podrobienia podpisów na pełnomocnictwach do odbioru węgla. Zatrzymani mężczyźni przyznali się do winy i złożyli obszerne wyjaśnienia. O podejrzeniach dotyczących jednej z firm Śląską Policję poinformowała Polska Grupa Górnicza.
Podziel się
Oceń

Katowiccy mundurowi zatrzymali 3 osoby, które podejrzane są o nieuczciwe praktyki przy zakupie węgla od Polskiej Grupy Górniczej (PGG). Oszustwo, jakiego mieli się dopuścić polegało na tym, że zakładali oni fałszywe konta w sklepie internetowym PGG. Przy zakupie i odbiorze opału mieli posługiwać się podrobionymi pełnomocnictwami. Zatrzymani przyznali się do stawianych im zarzutów. Grozi im kilka lat więzienia.

Wielu klientów korzysta z platformy internetowej Polskiej Grupy Górniczej, na której można kupować opał. To właśnie PGG jako pierwsza zwróciła uwagę na jedną z firm. Jeden z małopolskich składów opału w krótkim czasie nabył duże ilości opału dla klientów detalicznych. O niepokojących spostrzeżeniach została zawiadomiona Śląska Policja.

- Mundurowi z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą szybko stwierdzili, że przy zakupie opału przez firmę doszło do licznych nieprawidłowości. Podczas odbioru przez pracownika składu opału kolejnej partii nieuczciwie zakupionego węgla z terenu jednej ze śląskich kopalni policjanci dokonali zatrzymań osób: właściciela składu opału i kierowcę odbierającego węgiel, a w kolejnym dniu dwóch innych pracowników składu – relacjonuje Komenda Wojewódzka Policji w Katowicach.

Mundurowi dokonali przeszukania na terenie małopolskiej firmy. Zabezpieczyli tam dokumentację zakupu węgla i sprzęt komputerowy. Na czym dokładnie polegał nieuczciwy proceder? W sklepie internetowym PGG kupowano węgiel, używają danych personalnych byłych klientów firmy z Małopolski. Oczywiście dawni klienci składu opału o niczym nie wiedzieli. Następnie firma odbierano z kopalni zakupiony węgiel, wykorzystując przy tym pełnomocnictwa z podrobionymi podpisami byłych klientów firmy.

- Skład opału posiadał w swojej bazie danych dane personalne dawnych klientów, którymi posłużono się w nieuczciwym procederze. Ponadto pracownicy składu pod pretekstem dostarczenia swoim byłym klientom węgla i nie informując ich, że ich dane posłużyły do zakupu węgla w sklepie internetowym PGG, wyłudzali od nich deklaracje składane do Centralnej Ewidencji Emisyjności Budynków – dokumentu niezbędnego do odbioru węgla z kopalni. Tym sposobem doprowadzili do niekorzystnego rozporządzenia mieniem PGG – wyjaśnia dalej Śląska Policja.

Zarzuty postawiono trzem osobom – właścicielowi składu opału z Małopolski oraz dwóm jego pracownikom. Wszystkich doprowadzono do tyskiej prokuratury, gdzie usłyszeli zarzuty oszustwa przy zakupie węgla na dane różnych osób oraz podrobienia podpisów na pełnomocnictwach do odbioru węgla.

- Podejrzani przyznali się do zarzutów i złożyli obszerne wyjaśnienia. Wszyscy zostali objęci policyjnymi dozorami, a właściciel składu i jeden z pracowników dodatkowo poręczeniami majątkowymi w wysokości 50 tysięcy złotych. Grozi im do 8 lat więzienia – dodaje KWP w Katowicach.

To nie koniec sprawy, bowiem funkcjonariusze z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą dalej się nią zajmują, współpracują z PGG. Obecnie stróże prawa ustalają i przesłuchują kolejne osoby, których dane zostały wykorzystane przy nieuczciwym zakupie węgla. Szacuje się, że straty PGG mogły wynieść co najmniej kilkaset tysięcy złotych. (es) Foto: Śląska Policja


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: XyzTreść komentarza: Zawierciański SOR to patologia i piszę to jako mieszkaniec Zawiercia, który miał do czynienia z nikiData dodania komentarza: 20.12.2024, 01:01Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: RealTreść komentarza: Precz z hejtem. Internetowi hejterzy to tchórze. Za maską internetu obrażają. Tylko to potrafią - taka forma dowartościowania się.Data dodania komentarza: 19.12.2024, 20:49Źródło komentarza: PRZECIWNICY KOPALNI ZACZĘLI NĘKAĆ PRACOWNIKÓW RATHDOWNEYAutor komentarza: Anna KowalskaTreść komentarza: Świetny artykuł! Umowy o dzieło często są mylone z umowami zlecenia, co powoduje wiele niejasności dla freelancerów. Warto wiedzieć, że można wystawiać faktury VAT bez własnej firmy, co znacznie ułatwia prowadzenie działalności. Polecam przeczytać więcej na ten temat tutaj: https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/Data dodania komentarza: 16.12.2024, 11:47Źródło komentarza: Nowe przepisy mają zmienić sytuację, w jakiej znaleźli się ludzie zatrudnieni przez platformy cyfrowe. Wprowadzają domniemanie stosunku pracyAutor komentarza: abcTreść komentarza: no cóż zrobić, lata lecą, kilkadziesiąt lat przemian, a edukacja w Polsce, haha, leży... ważniejsze są tik toczki i pół dnia z nosem w smartfonie.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 08:43Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Mamy rok 2024, jak Pan (lub Pani) raczył odszukać w historii, bank działa od 1991r, to już 33 lata, czyli kilkadziesiąt. W dla liczb w przedziale 20-90 liczebniki główne wszystkie można nazwać, że to jest "kilkadziesiąt". Ale nie każdy, haha, to zrozumie. PozdrawiamyData dodania komentarza: 26.11.2024, 09:11Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!Autor komentarza: ha_haTreść komentarza: od kilkudziesięciu lat !!! hahaha... Bank Śląski jest u nas od 1991 r a ing od 1996... od kiedy to kilkadziesiąt?Data dodania komentarza: 25.11.2024, 13:53Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!
Reklama
Reklama