Źródło Kromołów - Pionier Ujejsce – 0:1 (0:0)
Podopieczni Andrzeja Lenartowicza nie sprostali w pierwszym meczu w tym sezonie Pionierowi. Kolejnym przeciwnikiem Źródła będzie równie wymagający RKS Grodziec.
W ekipie Andrzeja Lenartowicza zabrakło w inauguracyjnym spotkaniu trzech podstawowych zawodników. Kromołowianie walczyli mimo tego z Pionierem, jak równy z równym. Obie ekipy stworzyły sobie po kilka okazji bramkowych. Szczęście dopisało gościom w 60 minucie. Piłka wpadła do siatki po strzale z rzutu wolnego. Gospodarze za wszelką cenę chcieli wyrównać. Na listę strzelców próbowali wpisać się Szafran, Mogielski i Kot.
- Wystąpiliśmy bez trzech podstawowych zawodników. Uważam, że był to mecz na remis. Obie ekipy miały okazje bramkowe. Jedną z nich wykorzystali niestety nasi rywale. Myśmy potem nie wykorzystali jeszcze dwóch. Przed nami kolejne dwa spotkania z drużynami z górnej półki – powiedział trener Źródła Kromołów Andrzej Lenartowicz.
Źródło Kromołów: Marcin Grochalski - Artur Nowak, Konrad Grajdek, Krzysztof Laber, Damian Kot, Alan Szybis, Przemysław Orman (46 min Kamil Kurpias), Łukasz Zamora, Marcin Iłczyk (55 min Piotr Turlej, 73 min Jakub Kołomański), Rafał Zimny (46 min Szymon Mogielski), Konrad Szafran.
W najbliższą sobotę kromołowianie zmierzą się na wyjeździe z RKS-em Grodziec. Mamy nadzieje, że podopiecznych Andrzeja Lenartowicza stać na sprawienie niespodzianki. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze