MKS Poręba – Zew Kazimierz – 0:0
Podopieczni Grzegorza Kulawiaka rozpoczęli nowy sezon od remisu przed własną publicznością. W najbliższą sobotę 21 sierpnia MKS Poręba zmierzy się na wyjeździe ze Strażakiem Mierzęcice.
W niedzielę do południa podopieczni Grzegorza Kulawiaka podejmowali Zew Kazimierz. Kibice MKS-u byli ciekawi, jak zaprezentuje się całkiem nowa kadra. Spotkanie było ciekawe mimo tego, że zakończyło się bezbramkowym remisem. Obie drużyny miały po kilka okazji do przechylenia szali zwycięstwa na swoją korzyść. Goście strzelili bramkę z rzutu wolnego, ale przed gwizdkiem i sędzia jej nie uznał. Do tego Majer mógł mówić o szczęściu po tym, jak futbolówka odbiła się od jego słupka. Gospodarze mogli zapewnić sobie komplet punktów w końcówce meczu. Najpierw groźnie strzelał szczupakiem Barczyk, a chwilę później o kilka centymetrów pomylił się Maślanka.
- Zostałem zmuszony do budowy drużyny od samego początku. W przerwie odeszło od nas 12 zawodników. Po pierwszym meczu jestem zadowolony. Sam byłem ciekaw, jak ta ekipa się zaprezentuje. Mogliśmy ten mecz przegrać i wygrać, jednak padł sprawiedliwy remis. Mamy jeszcze sporo do poprawy. Najważniejsze, że zawodnicy walczą i chcą ze sobą grać – stwierdził trener MKS-u Poręba Grzegorz Kulawiak.
MKS Poręba: Majer - Górniak, Kobusiewicz, Jasiewicz, Kocot, Stysiński, Grabowski, Pniak (70 min Prędki), Barczyk (85 min Sarna), Maślanka, Zieliński.
W najbliższą sobotę 21 sierpnia podopieczni Grzegorza Kulawiaka wystąpią na boisku Strażaków w Mierzęcicach. Faworytem w tym spotkaniu będą oczywiście gospodarze, którzy rozgrywki zaczęli od wysokiego „C”. Początek meczu o godzinie 16.00. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze