Ten artykuł ukazał się w Kurierze Zawierciańskim nr 37/2022 z 16-09-2022: Jednak do dzisiaj, czyli do 1-10-2022 na nasze pytania, czy problem cen energii może w podobnym stopniu dotyczyć huty z Zawiercia, czyli CMC Zawiercie, nie otrzymaliśmy odpowiedzi.
Choć nie udało nam się uzyskać na razie oficjalnego stanowiska CMC Poland sp. z o.o. wiele wskazuje na to, że problemy energochłonnej branży, jaką jest hutnictwo, związane z wysokimi cenami energii, gazu są takim samym zagrożeniem dla hutników z Zawiercia, jak i dla hutników z Dąbrowy Górniczej. Związki zawodowe działające w ArcelorMittal Poland w Dąbrowie Górniczej wystąpiły do zarządu spółki o pisemne gwarancje ponownego uruchomienia wielkiego pieca nr 3 oraz utrzymania stabilności zatrudnienia i wynagrodzeń w dąbrowskiej hucie. W spółce może dojść do akcji protestacyjnych.
Wystąpienie związków zawodowych to reakcja na ubiegłotygodniową decyzję koncernu o zatrzymaniu wielkiego pieca nr 3 w dąbrowskiej hucie. Choć zarząd AMP wskazał, że wstrzymanie pracy pieca ma mieć charakter tymczasowy, związkowcy obawiają się, że może ono stanowić wstęp do trwałej likwidacji części surowcowej w dawnej Hucie Katowice. Jak wskazują - taki scenariusz oznaczałby utratę ok. 2500 miejsc pracy w samej AMP i kolejnych tysięcy w firmach kooperujących.
Związkowcy obawiają się, że w oddziale AMP w Dąbrowie Górniczej powtórzy się scenariusz z krakowskiej huty należącej do koncernu, gdzie w maju 2019 roku również zapadła decyzja o tymczasowym zatrzymaniu wielkiego pieca.
– Jak to się skończyło - dobrze wiemy, w październiku 2020 roku, tuż przed jego ponownym uruchomieniem nagle zapadły decyzje o trwałym wygaszeniu WP5 (wielkiego pieca nr 5) i likwidacji części surowcowej w Krakowie – napisano w wystąpieniu do zarządu ArcelorMittal Poland.
AMP jest największym producentem stali w Polsce. Firma skupia blisko 50 proc. potencjału produkcyjnego polskiego przemysłu hutniczego, a w jej skład wchodzi pięć hut: w Dąbrowie Górniczej, Krakowie, Sosnowcu, Świętochłowicach i w Chorzowie. Do koncernu należą także Zakłady Koksownicze Zdzieszowice, będące największym producentem koksu w Polsce i Europie. ArcelorMittal Poland zatrudnia wraz ze spółkami zależnymi blisko 10 000 osób.
Lech Majchrzak jest przewodniczącym „Solidarności” w oddziale ArcelorMittal Poland. Spytaliśmy go czy jego zdaniem problemy hutników z Dąbrowy Górniczej, są podobne, czy wręcz identyczne dla hutników z Zawiercia?
-Sam jestem z Łaz, znam wielu kolegów z Zawiercia, Szczekocin, Poręby, którzy pracują w AMP w Dąbrowie Górniczej, więc groźba wyłączenia pieca nr 3 w D. Górniczej to zagrożenie również dla pracowników gmin powiatu zawierciańskiego.
Jeśli pyta mnie pan, czy takie samo zagrożenie dotyczy CMC Zawiercie to uważam, że tak. CMC ma piece elektryczne, a prąd jest obecnie w Polsce najdroższy w Europie.
Prezes CMC Zawiercie Jerzy Kozicz w wielu rozmowach w których uczestniczyłem poruszał ten problem, który dotyczy całej branży, wszystkich zakładów energochłonnych, do których zalicza się huty. Drogi prąd i gaz to zagrożenie dla wszystkich zakładów. Mamy teraz taką sytuację, że ceny na wyroby stalowe drastycznie spadły, a koszty produkcji są wyższe niż ceny, właśnie z powodu cen prądu i gazu.
Czy więc CMC Zawiercie, część amerykańskiego koncernu Commercial Metals Company z siedzibą w Irving, USA za chwilę może ogłosić podobne ograniczenia w produkcji jak huta z Dąbrowy Górniczej? Niestety z CMC bardzo trudno się skontaktować. Firma nie ujawnia żadnego kontaktu mailowego do Zarządu spółki. Można zadzwonić, ale z nie udało nam się połączyć nawet z sekretariatem. Nikt nie odbierał. Zdobyliśmy jednak nr telefonu do Prezesa Zarządu CMC Zawiercie Jerzego Kozicza. Dzwonimy. Wysłaliśmy też sms, z pytaniem, czy analogicznie do problemów powodowanych wysokimi cenami energii, skutkujących ograniczeniem produkcji w hucie w Dąbrowie Górniczej, która należy do ArcelorMittal Poland, zagrożenie ograniczenia lub wstrzymania produkcji dotyczy też CMC Zawiercie? Z tych samych oczywiście powodów, jakimi są wysokie ceny energii elektrycznej i gazu.
Prezes CMC Zawiercie Jerzy Kozicz oddzwonił: -Ze względu na zasady polityki korporacyjnej CMC, nie mogę panu na to pytanie odpowiedzieć. Podam adres mailowy do siebie i prześlę pytania waszej redakcji do naszej centrali.
Wysłaliśmy pytania. Czekamy na odpowiedź.
W Czechach rząd ustalił ceny maksymalne by chronić przemysł!
Tymczasem warto podać przykład Czech. Już na początku września rząd Republiki Czeskiej właśnie ogłosił, że wprowadza maksymalne urzędowe ceny energii elektrycznej dla przemysłu, dużych czy małych firm. W przeliczeniu na złotówki będzie to ok. 1,28 za kWh a dopłaty do cen prądu będą kosztowały czeski rząd ok. 25 mld zł. W Polsce od września podstawowa taryfa dla firm to około 2,30 zł kWh. I firmy padają jedna po drugiej, gdy z powodu wysokich cen prądu i gazu produkcja staje się nieopłacalna.
Napisz komentarz
Komentarze