Artykuł ukazał się w Kurierze Zawierciańskim nr 9 z 3-03-2023:
Henryk Mól tradycyjnie zaczął od pytań o nieobecność Prezydenta Zawiercie: -Mamy sprawozdanie, nie mamy prezydenta. Gdzie jest prezydent? Skoro Prezydent Miasta lekceważy nas, to zaprośmy telewizję. Wtedy będzie. Prezydent wyrabia sobie opinię, sądzę, że to dotrze do mieszkańców. Żenada i szkoda słów. Jakby mieszkańcy wiedzieli co wyrabia Prezydent Konarski, to może przestaliby się mu kłaniać na ulicy. Mnie się pytają czasem, „jak długo to będzie trwać? Odpowiadam, że rok z hakiem.
Zawierciańska Góra Śmieci będzie mogła być wyższa!
Ewa Mićka: -Mam pytanie do ZGK Zawiercie o podniesienie wysokości wysypiska. Taką decyzję środowiskową może wydać prezydent i ją po prostu wydał. Były w tym zakresie konsultacje z mieszkańcami? Chciałabym też wiedzieć, co w sprawie instalacji RFD, firmy Fortum. ZGK Zawiercie przekazało tej firmie dokumentację, za którą zapłaciło. Chciałabym wiedzieć, ile ta dokumentacja kosztowała.
Berendowicz! Berendowicz!
Radna Ewa Mićka kontynuowała wyraźnie rozbawiona: -I jeszcze mam pytania do pana radcy Wojciecha Berendowicza: podziwiam pana, bo mówił pan, że pracuje tu z darmo, za darmo wydaje opinie. Od kiedy pan to powiedział, stał się pan moim idolem, od kiedy przeczytałam informację (śmiech), że pan charytatywnie pracuje. Podziwiam, pana. Naprawdę. A opinie prawne, które pan zastrzega, są za darmo. I tak ładnie pan dziś powiedział, że „kaskadowo wszystkie zmiany są nieważne”. Wykorzystam to. I wykorzystała:
Legalność powołania dyrektor SP 4: CZY ŚWIADECTWA UKOŃCZENIA PODSTAWÓWKI BĘDĄ WAŻNE?
Ewa Mićka: -Wyrokiem Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach 7 lutego, zostało utrzymane w mocy Zarządzenie Wojewody Śląskiego, stwierdzającego nieważność Zarządzenia Prezydenta Zawiercia o powołaniu pani Pauliny Pichety na stanowisko Dyrektora Szkoły Podstawowej nr 4 w Zawierciu. Mam do pana Berendowicza jedno pytanie. Wszyscy wiemy, że pan prezydent jest trudnym człowiekiem i trudno mu coś wytłumaczyć, choć pewnie pan się starał. Pani Paulina Picheta, co wynika z Ustawy, że już w momencie, gdy prezydent wydał zarządzenie, a wojewoda uchylił je w całości, pani Paulina Picheta nie powinna pełnić funkcji dyrektora szkoły, bo rodzi to konsekwencje. Skoro pani Paulina Picheta powołała panią wicedyrektor, to pani wicedyrektor jest wicedyrektorem, czy nie? Czy decyzja, która nie powinna być dyrektorem jest ważna? Zapisuję artykuły prawa które pan poda, żeby uzasadnić, że jest ważna.
Wojciech Berendowicz: -Prezydent wydał zarządzenie, doszło do nawiązania stosunku pracy. Wojewoda wydał zarządzenie, które utrzymał w mocy Sąd Administracyjny, ale ten wyrok nie jest prawomocny. Urząd czeka na uzasadnienie i wtedy podejmie ewentualne dalsze kroki.
Ewa Mićka: -Przeczytać panu art. 92 Ustawy o samorządzie gminnym? Jaki tu może być spór interpretacyjny? Czytam artykuł: „Stwierdzenie przez organ nadzoru nieważności uchwały lub zarządzenia organu gminy wstrzymuje ich wykonanie z mocy prawa, w zakresie objętym stwierdzeniem nieważności , z dniem doręczenia rozstrzygnięcia nadzorczego”. Proszę mi teraz powiedzieć, gdzie tu jest jakaś interpretacja czegoś?
Nie jestem prawnikiem, ale umiem czytać. Poszukałam też wyroków w takiej sprawie. Nie macie żadnych szans, wygrać w NSA.
Berendowicz: -Jak jest decyzja klienta, żeby zaskarżyć jakieś rozstrzygnięcie, to to wykonuję informując o zagrożeniach prawnych.
Ewa Mićka: -Jak to potrwa dłużej, to sytuacja dzieci, które chodzą do tej szkoły, będzie coraz bardziej skomplikowana. Decyzji pani, która w cudzysłowie, jest „dyrektorem” jest więcej. One z mocy prawa są nieważne. Co się stanie, jak pani wicedyrektor za rok dowie się, że nie jest wicedyrektorem, bo została zatrudniona, przez osobę, która nie mogła jej zatrudnić. Będzie pensję zwracała? Co będzie z klasyfikacją uczniów, która będzie nieważna? Wie pan o tym? Dlaczego Prezydent Miasta, upiera się jak „osioł”, trwać w stanie prawym, który dla dzieci i rodziców tworzy problem?
Jedna z radnych: -Ewa, ale osiołki są miłe.
Ewa Mićka: -Ten nie jest miły.
Radca Berendowicz: -Spór może się różnie skończyć i różne mogą być tego konsekwencje. Może być taka sytuacja, o której pani radna wspomniała. Są te zagrożenia, one mogą nastąpić.
Ewa Mićka: -Ma pan dzieci, prezydent też ma dzieci. Gdy wie pan, że może pan uczynić sytuację, która stworzy problem tym dzieciom, chciałby pan tego uniknąć. Dla pana prezydenta najważniejszy jest on, żeby się do błędu nie przyznać. Nie interesują go konsekwencje, jakie zgotuje tym dzieciom. To pokazuje jak to jest człowiek: buta, arogancja; nic więcej! I chamstwo. To nie jest śmieszne, tylko tragiczne. Przerwać to, zakończyć. Jakby wygrał w NSA, proszę bardzo, niech pani Paulina będzie dyrektorem. Jak wiem, że wy się odwołacie. Ile sprawa potrwa w NSA?
Radca Berendowicz: -Rok, dwa lata…
Ewa Mićka: -Pani Paulina napodejmuje decyzji, które będą nieważne z mocy prawa. Kto to będzie odkręcał? Chcę, żeby to do dotarło do rodziców, że to jest BARDZO POWAŻNA SPRAWA. I dobrze pan o tym wie.
Michał Myszkowski: -Co ustalono w Katowicach z Tauronem, w sprawie Wymiennikowni?
-Konkluzja prawna budynku jest dość skomplikowana. Wnioskujemy do Tauron o zgodę na użytkowanie budynku do rozwiązania tego problemu- wyjaśnił dyr. OSiR Grzegorz Przybysz.
-Są komplikacje prawne, co do własności budynku Wymiennikowni, gdzie jest użytkowana przez OSiR hala. Grunt jest własnością gminy, gdzie stoi Wymiennikownia. Budynek wzniósł Tauron (lub poprzednik prawny) Tauronowi przysługuje naszym zdaniem jedynie roszczenie o użytkowanie tych urządzeń, a własność budynków powinna być gminna. Tauron płaci nam za użytkowanie gruntu -mówiła naczelnik wydziału.
Sprawa jest dość skomplikowana, radni pytali, czy możliwe, jest, że to Tauron będzie płacił za użytkowanie budynku. „To możliwe” -mówiła naczelniczka.
Witold Grim: -Mam informację, że do Starostwa Powiatowego złożył pan wniosek o zgodę na wycięcie 153 drzew. Na jakim terenie?
-Z tyłu, przy ulicy Leśnej wokół hali. Tyle może ich tam być. To głosił projektant budowy hali. Jeśli decyzja o budowie hali nie zapadnie, drzewa nie będą wycinane.
Grim: -Z jakiego programu chcecie korzystać? Jedyny program dofinansowań, to program Olimpia, który dotyczy budowy obiektów przy szkołach.
G. Przybysz: -Jest wykonywany projekt, który nie my, OSiR zlecaliśmy. Robi to Urząd Miasta.
W. Grim: -Hala na 3000 osób, z 60 miejscami parkingowymi. Genialne rozwiązanie! -kpił radny Grim. Po półrocznej batalii, wreszcie dowiedziałem się, kto zdecydował o budowie hali przy ul. Moniuszki, w miejsce starej hal. I ustaliłem, że zrobiła to wspólnie z Prezydentem Miasta zadecydowali przedstawiciele Zawierciańskiego Forum Sportu 2 grudnia 2021 roku. Byli to prezes LKS Źródło Kromołów, prezes MKS Zawiercie, prezes Stowarzyszenia Sengam Sport, UKS Fabryka Handbalu i UKS Luka Tenis Zawiercie, prezes Klubu Piłkarskiego Warta Zawiercie, prezes Wiret CMC. Kogo tu brakuje? Aluronu. Najważniejszego klubu, który zgłasza aspiracje do gry na poziomie europejskim jest najbardziej zainteresowany, aby Zawiercie miało halę pełnowymiarową. Nie wiem dlaczego nie ma tu prezesa Aluronu, ale wreszcie dowiedziałem się kto zdecydował o takiej lokalizacji hali. Dowiedziałem się też z Ministerstwa Sportu i Turystyki, że SP 4 wystąpiła o środki na modernizację kompleksu sportowego przy ul. Powstańców Śląskich, przy SP 4. I ten wniosek został odrzucony. Dlaczego, skoro przeszło wiele innych wniosków? Jest gotowy projekt o długości 60m. Nie ma takiej hali w Zawierciu! Co się stało, że wniosek odrzucono?
Z Henrykiem Mólem staramy się o zasadę „tempo 30” na ulicy Źródlanej. Oprócz oznakowania wnioskowaliśmy o dwa progi zwalniające, koszt kilkuset złotych. Znaki. Razem 963 zł za 1 próg. Nie zgadzam się, że wartość prac, jak pisze prezydent, to około 30 tys. zł. Co tam trzeba przebudować? Nic. Tylko zaprojektować i ustawić oznakowanie. Proszę to zrobić Panie Prezydencie, bo mi się wydaje, że dla pana ważniejsze są baloniki na druciku, niż bezpieczeństwo mieszkańców.
Ewa Mićka, mocno rozbawiona: -Radny Grim wspomniał o Zawierciańskim Forum Sportu. Panie Berendowicz, niech pan sprawdzi, czy zarządzenie o jego powołaniu jest zgodne z prawem.
-Umowa sponsorska z Aluronem jest podpisana? -pytał inny radny. -Może pan Patryk Drabek coś wie?
Grzegorz Przybysz: -Jak nie podpisywałem żadnej umowy na Aluron.
-Klub dotacji nie dostanie, ma być umowa sponsorska. Klub dostawał 500.000 zł dotacji, to niemała kwota.
W. Grim: -Do znudzenia dopytuję o tereny rekreacyjne na Zuzance. Prezydent Konarski ustami buńczucznie ogłaszał, jak ten teren zostanie pięknie zagospodarowany. I przez 4 lata jednego spotkania na ten temat nie zorganizowali z mieszkańcami. Pytam o to notorycznie. Ile można okłamywać mieszkańców? Bo ich okłamali, mówiąc, że będzie kolejne spotkanie. A chodzi o teren, o który Henryk Mól zabiega już 20 lat. Panie naczelniku Drabek „usta Prezydenta”: niech pan zejdzie o powie co dalej!
Dostałem też informację dyr Przybysza, że nie ma on zamiaru zamiany boiska Włókniarz na parking, ale to tylko zapewnienie dyrektora, a nie wiem, jakie są plany Prezydenta Miasta.
Henryk Mól: -Tu na tej sali, próbowano nam wmówić, że to na prośbę Prezesa Barana (Kryspin Baran) ta hala ma być tu na ul. Moniuszki.
W. Grim: -A panie Wiceprezydentki jak pracują? Bo nigdy tak nie było, że jest trzech prezydentów, a żadnego nie ma na sali. Do kogo my kierujemy nasze pytania? Na jakich zasadach pracują wiceprezydenci, panie mecenasie?
W. Berendowicz: -Mają nielimitowany czas pracy.
Klub Platformy Obywatelskiej się powiększa! Nowa nazwa: Platforma Obywatelska i Koalicjanci
Ewa Mićka ogłosiła na koniec sesji, że zmienia się nazwa klubu radnych, który powstał 22 listopada 2018 roku jako Klub Platforma Obywatelska RP. Klub zmieniał nazwę na Platforma Obywatelska RP i Koalicjanci. Klub powiększył się o kolejnych członków i ma obecnie 9 członków: Ewa Mićka, Witold Grim, Paweł Kaziród, Joanna Janik-Jaworska, Michał Myszkowski, Elżbieta Kornowicz-Wieczorek, Edyta Grzebieluch, Damian Świderski i Jerzy Radosz. Przewodniczącą Klubu została wybrana Ewa Mićka.
relacjonował: Jarosław Mazanek
Napisz komentarz
Komentarze