MKS Poręba - MKS Sławków – 1:1 (0:0)
Podopieczni Grzegorza Kulawiaka zremisowali z wyżej notowanym MKS-em Sławków. Gola dla Poreby zdobył w 90 minucie Pniak. Kolejnym rywalem porębian będzie Sarmacja II Będzin.
Od pierwszych minut spotkania widać było, że miejscowi nie boją się wyżej notowanego rywala. To podopieczni Grzegorza Kulawiaka byli bliżej objęcia prowadzenia. W 8 minucie groźnie zaatakowali przyjezdni, ale Jastrząb zatrzymał futbolówkę tuż przed linią. Tuż przed gwizdkiem do szatni golkipera Poręby wyręczył jeden z obrońców. W 77 minucie sędzia prowadzący zawody dopatrzył się przewinienia w polu karnym gospodarzy i pokazał na wapno. Jedenastkę na gola zamienił Mateusz Majchrzak. W 90 minucie goście ze Sławkowa mieli pretensje do sędziego liniowego, że podyktował niesłusznie spalonego. Podopieczni Grzegorza Kulawiaka szybko wznowili grę i skonstruowali akcję, po której Pniak ustalił wynik potyczki. Końcówka była niezwykle nerwowa. Główny musiał wyrzucić z boiska jednego ze sławkowian. Nie odbiło to się jednak na końcowym rezultacie.
- Straciliśmy bramkę po karnym z kapelusza. Tym razem nie odebrała ona ochoty do gry moim zawodnikom. Walczyli do ostatnich sekund spotkania i odrobili stratę. Pniak strzelił piękną bramkę, która nam się należała. Z różnych powodów w naszym składzie zabrakło Zudina, Majera, Górniaka i Dykowskiego – skomentował trener MKS-u Poręba Grzegorz Kulawiak.
MKS Poręba: Jastrząb - Mazur, Kobuszewski, Jasiewicz, Kocot, Barczyk, Grabowski (75 min Sarna), Stysiński, Pniak, Maślanka, Zieliński (65 min Prędki).
W najbliższą niedzielę MKS Poręba zagra w Będzinie z rezerwami Sarmacji. Początek meczu zaplanowano na godzinę 17.00. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze