Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 23 lutego 2025 13:01
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

CZY BUDYNKOWI PRZY BLANOWSKIEJ GROZI ZAWALENIE?

(Zawiercie) Anonimowy informator przekazał do Spółdzielni Mieszkaniowej „Zawiercie” i Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego informację o usunięciu fragmentu ściany nośnej w jednym z mieszkań w bloku przy ul. Blanowskiej w Zawierciu. Zdaje się jednak, że żadna z instytucji nie może zbyt wiele zrobić w tej sprawie. Wiadomość została przesłana blisko pół roku po remoncie, a informator nie wie, w którym mieszkaniu był on wykonywany. Administracja nie jest w stanie ocenić, czy przeprowadzone prace osłabiły konstrukcję budynku.
CZY BUDYNKOWI PRZY BLANOWSKIEJ GROZI ZAWALENIE?
Zdjęcie wysłane przez anonimowego czytelnika
Podziel się
Oceń

Na początku maja na naszą skrzynkę e-mailową wpłynęła anonimowa wiadomość dotycząca remontu w wieżowcu przy ul. Blanowskiej 32 w Zawierciu. Kto wykonywał remont, w którym mieszkaniu, kiedy oraz jakich prac dokonano – tego w zasadzie nie wiadomo. Z treści maila trudno nawet wywnioskować, czy jego nadawcą jest mieszkaniec wskazanego wieżowca.
„Mieszkaniec” (tak podpisał się adresat wiadomości) wskazał tylko blok i załączył zdjęcie, na którym widać worek z odpadami budowlanymi, a na ich wierzchu kawałek ściany ze zbrojeniem.
„Jestem mieszkańcem Zawiercia, ale wolę pozostać anonimowy. W załączniku przesyłam zdjęcie wykonane w listopadzie 2020 roku pokazujące efekt remontu w jednej z klatek wieżowca przy ul. Blanowskiej 32 w Zawierciu. Jak widać, usunięte zostały fragmenty ściany ze zbrojeniem. Czy nie stanowi to zagrożenia dla konstrukcji budynku? 
Poza tym mam informacje od osoby, która tam mieszka, że regularnie ktoś często bardzo głośno i bardzo często wierci. Czy konstrukcja budynku nie jest przez to osłabiona?
Niestety nie wiem, który z mieszkańców wykonał (i może nadal wykonuje) taki remont.
Pozdrawiam, Mieszkaniec”
Anonimowa wiadomość została również przesłana do Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Zawierciu oraz do Spółdzielni Mieszkaniowej „Zawiercie”. Kilkanaście dni temu zapytaliśmy obie instytucje o tę sprawę. PINB w Zawierciu wszczął postępowanie, które nie zostało jeszcze zakończone. Z kolei Spółdzielnia niewiele może zrobić.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami, skargi i wnioski niezawierające imienia i nazwiska (nazwy) oraz adresu wnoszącego pozostawia się bez rozpoznania. Niemniej jednak, organ podjął z urzędu postępowanie wyjaśniające, które do dnia dzisiejszego nie zostało zakończone – przekazał nam we wtorek, 8 czerwca Powiatowy Inspektorat Nadzoru Budowlanego.
Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zawiercie” zapewnia, że reaguje na anonimy, choć na nie nie odpowiada – czemu oczywiście trudno się dziwić. Po otrzymaniu wiadomości od „Mieszkańca”, Spółdzielnia sprawdziła prośby dot. remontów mieszkań od czerwca do końca 2020 roku. Żadna z nich nie dotyczyła naruszenia ściany nośnej. Jak wyjaśnia SM „Zawiercie”, takie prace wymagają wykonania projektu i uzyskania pozwolenia. Ale jak słusznie zauważa administracja, nie wszyscy lokatorzy kierują do Spółdzielni pisma ws. remontów.
- Niestety często zdarza się tak, że Mieszkańcy nie zwracają się do Spółdzielni o wyrażenie zgody na remont, a tym samym zarządca nie ma wiedzy nt. zakresu planowanych prac. Bywają jednak sytuacje, że sąsiedzi zmęczeni ciągłymi hałasami informują nas o tym fakcie dopytując o ewentualną zgodę na remont wydaną przez Spółdzielnię. Wówczas możemy natychmiast zweryfikować taką sytuację i podjąć właściwe kroki. (...) anonimowy Mieszkaniec przysłał do nas informację na początku maja 2021 roku, a zdjęcie załączone w wiadomości zrobione było w listopadzie roku poprzedniego. Zatem dotyczyło ono sytuacji, której w żaden sposób nie mogliśmy zweryfikować, ponieważ od jej zaistnienia do pozyskania wiedzy na jej temat upłynęło pół roku. Zatem nie mogliśmy i nadal nie możemy odpowiedzieć na pytanie Mieszkańca o to „Czy nie stanowi to zagrożenia dla konstrukcji budynku? Czy konstrukcja budynku nie jest przez to osłabiona?” Spółdzielnia nie ma prawa wejść do mieszkania bez przyzwolenia właściciela, może to zrobić jedynie w obecności Komornika, Policji, czy w związku z nakazem Prokuratora, ale wyłącznie, jako służby administracyjne z powodu udokumentowanego prawnie, a nie na podstawie przypuszczeń czy anonimowych informacji – poinformowała nas Spółdzielnia Mieszkaniowa „Zawiercie”.
Jak dodaje administracja, można byłoby spróbować sprawdzić informacje przekazane przez „Mieszkańca”, gdyby informator wskazał, w którym mieszkaniu miał być przeprowadzany remont. Do Spółdzielni nie wpłynęły żadne zgłoszenia z tego budynku dotyczące np. hałasów lub zabrudzonych korytarzy.

CZY RZECZYWIŚCIE NIE MA SPOSOBU, BY TO SPRAWDZIĆ?

Nie przekonuje nas w pełni tłumaczenie SM „Zawiercie”. Z jednej strony administracja zapewnia, że zawsze na pierwszym miejscu stawia bezpieczeństwo mieszkańców. Ale z drugiej strony z odpowiedzi Spółdzielni wynika, że weryfikacja informacji o tym, że któryś z lokatorów mógł (bez wymaganej zgody) usunąć fragment ściany nośnej została sprowadzona do przejrzenia dokumentów, w których nic nie znaleziono.
- Spółdzielnia nie ma prawa wejść do mieszkania bez przyzwolenia właściciela (…) - przekazała nam administracja budynku. I oczywiście w pełni się z tym zgadzamy. Nie stanowi to jednak przeszkody w tym, by ktoś ze Spółdzielni udał się na miejsce, porozmawiał z mieszkańcami bloku i spróbował dowiedzieć się czegoś więcej w tej sprawie. Nikt tu nie mówi o wchodzeniu do mieszkań bez zgody właścicieli.
Prawdą jest, że nie wszyscy mieszkańcy kierują do administracji wnioski dotyczące remontów, jakie chcą przeprowadzić w swoich mieszkaniach. Jak widzimy na przykładzie tej sprawy, może się nawet zdarzyć, że ktoś nie poinformuje Spółdzielni o zamiarze prac obejmujących usunięcie fragmentu ściany nośnej, co jest traktowane jako przebudowa.
Wyobraźmy sobie, że jakiś lokator (w dowolnym mieście w Polsce, niekoniecznie w Zawierciu) wyburzył duży fragment ściany nośnej (bez zgłaszania tego do administracji), a w następstwie tego dochodzi do katastrofy budowlanej. Choć oficjalnie administrator nie został poinformowany o zamiarze dokonania przebudowy, to ktoś (mógł to być mieszkaniec tego samego budynku lub nawet przypadkowy przechodzień) zasygnalizował administracji, że takie prace są prowadzone lub zostały już wykonane. Nikt jednak tej informacji nie sprawdził na miejscu, nie podjęto nawet takiej próby. Co wtedy? Jaką odpowiedzialność mógłby ponieść administrator budynku? Czy administracja mogłaby się liczyć z konsekwencjami wynikającymi z niepodjęcia żadnych działań w takiej sprawie? Wydaje nam się, że tak. (es)

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama