Z kroniki prowadzonej przez ówczesnego proboszcza parafii skarżyckiej oraz relacji naocznych świadków wynika, że 17 stycznia 1945 roku pojawił się w Skarżycach zwiad Armii Radzieckiej. Żołnierze mieli zrobić rozeznanie, sprawdzić czy w okolicy nie ma wojsk niemieckich. 18 stycznia 1945 roku wkroczyła Armia Radziecka. Wyzwala wieś. Przez dwa dni ksiądz proboszcz gościł sztab wojska. Żołnierzy rozlokowano w stodołach i okolicznych domach w Skarżycach oraz Morsku.
Po dwóch dniach ponownie zwiadowcy mieli zrobić rozeznanie. Żołnierze jednak niezbyt dokładnie to zrobili, bo gdy armia ruszyła w kierunku Włodowic, tam z wieży kościelnej z karabinów maszynowych otworzyli ogień Niemcy. Na wieży było dwóch Niemców. Mieli doskonałe pole do strzału, bo armia radziecka stanęła praktycznie na otwartej przestrzeni. Zginęło kilkudziesięciu radzieckich żołnierzy. Po bitwie sołtysi otrzymali polecenie zwiezienia furmankami ciał poległych do jednej mogiły i pochowania ich (źródło: Dziennik Zachodni z dn. 21.10.2005r., autor Anna Dziedzic).
Z informacji uzyskanej od byłego sołtysa Skarżyc Pana Witolda Leśniaka wynika, że w mogile może być pochowanych ok. 100 żołnierzy radzieckich. Z kolei z relacji Naczelnika OSP Skarżyce Bogdana Ciszowskiego wynika, że żołnierze są pochowani kilka metrów przed obecną mogiłą. W 2005 roku konsul generalny Federacji Rosyjskiej Leonid Rodionow przybył do Skarżyc celem odsłonięcia pamiątkowej tabliczki upamiętniającej pochówek rodaków. Obecnie na skromnej mogile znajduje się krzyż z tabliczką „KWATERA WOJENNA Z II WOJNY ŚWIATOWEJ. GROBY WOJENNE. TU SPOCZYWAJĄ ŻOŁNIERZE ROSYJSCY POLEGLI W STYCZNIU 1945 ROKU”, natomiast na murze cmentarnym znajduje się tabliczka „MOGIŁA ZBIOROWA ŻOŁNIERZY RADZIECKICH Z 1945 R. PTTK ZAWIERCIE”.
Tekst oraz zdjęcia: Damian Liszczyk
Napisz komentarz
Komentarze