Źródło Kromołów - MKS Poręba – 1:3 (1:2)
Podopieczni Grzegorza Kulawiaka zdobyli trzy punkty w derbach powiatu, które zostały rozegrane w minioną sobotę (02.10) w Kromołowie. W najbliższy weekend kromołowianie wystąpią w Strzyżowicach, a MKS Poręba będzie podejmował Błyskawicę Preczów.
Zaraz po gwizdku otwierający potyczkę derbową pomiędzy Źródłem Kromołów i MKS-em Poręba do ofensywy ruszyli miejscowi. Pierwszą dogodną okazję bramkową miał Szafran. Niewykorzystana sytuacja zemściła się zgodnie z przysłowiem już w trzeciej minucie meczu. Po drugiej stronie boiska piłkę w siatce ulokował Paweł Maślanka. Wszystko zaczęło się od początku po trafieniu Daniela Domagały w 20 minucie. Goście wyszli na prowadzenie trzy minuty przed przerwą. Tym razem Paweł Maślanka obsłużył Macieja Zudina, a ten ze stoickim spokojem strzelił głową gola do szatni. Po wznowieniu podopieczni Andrzeja Lenartowicza gonili za wynikiem. Przyjezdni ustrzegli się jednak błędów i utrzymali korzystny rezultat. Tuż przed zakończeniem starcia defensorom Źródła puściły nerwy. Po niepotrzebnym faulu w polu karnym sędzia pokazał na wapno, a z jedenastki skorzystał Zudin.
- Nie mogłem być obecny na tym spotkaniu. Piłka to moje hobby, ważniejsza jest praca. Zastąpił mnie pan Leszek Krochmal. Mimo tego, że Źródło zamyka tabele nie mogliśmy podejść do tego spotkania luźniej. Wiedzieliśmy, że przystąpi do tego spotkania podwójnie zmobilizowane i tak też było. Wierzyłem cały czas w zwycięstwo mojej drużyny i w to, że nie zabraknie jej determinacji. Na wyróżnienie zasłużyli sobie Maślanka i Zudin – skomentował trener MKS-u Poręba Grzegorz Kulawiak.
- To był mecz derbowy do wygrania. Niestety my prowadziliśmy grę a goście strzelali gole. Do tego nie ustrzegliśmy się głupich błędów. Nie rozumiem, po co kopać zawodnika w polu karnym, który stoi tyłem do bramki? Mogliśmy prowadzić już w pierwszej minucie, ale Szafran nie skorzystał z dogodnej sytuacji. Co niektórym brakuje ambicji – stwierdził trener Źródła Kromołów Andrzej Lenartowicz.
MKS Poręba: Jastrząb - Grabowski (70 min Prędki), Kobuszewski, Mazur, Górniak (60 min Kocot), Barczyk (80 min Sarna), Jasiewicz, Stysiński, Zudin, Pniak (70 min Zieliński), Maślanka.
Źródło Kromołów: Grochalski – Nowak, Kot, Sokołowski, Orman, Iłczyk (46 min Zimny), Domagała (46 min Mogielski), R. Dudek, Zamora, Szafran, B. Janoska (46 min Turlej).
W najbliższą sobotę (9 października) podopieczni Grzegorza Kulawiaka będą podejmowali Preczów. Początek spotkania o godzinie 16.00. Ekipa Andrzeja Lenartowicza będzie natomiast szukała punktów w Strzyżowicach w starciu z plasującą się tylko dwa oczka wyżej Jednością. (RUC)
Napisz komentarz
Komentarze