Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
piątek, 10 stycznia 2025 07:34
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

W Łazach odsłonięto tablicę informacyjną upamiętniającą niemiecki obóz pracy przymusowej dla Żydów

W dniu 25 maja 2024 roku na terenie Zespołu Szkół im. profesora Romana Gostkowskiego w Łazach, odbyła się uroczystość odsłonięcia tablicy informacyjnej upamiętniającej niemiecki obóz pracy przymusowej dla Żydów na terenie Łaz.
Podziel się
Oceń

Uroczystość rozpoczęto wprowadzeniem sztandaru i odśpiewaniu hymnu państwowego, następnie dyrektor szkoły Katarzyna Rusek-Szczygieł powitała zaproszonych gości oraz mieszkańców Łaz. Wśród zaproszonych gości byli min. rodzina ze Stanów Zjednoczonych Ediego Willnera osadzonego w obozie pracy, Pani Anna - naoczny świadek, która niosła pomoc  Żydom osadzonym w obozie, przedstawiciele Gminy Łazy, radni Rady Miejskiej w Łazach, dyrektor Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Łazach Bogusława Serzysko, przedstawiciel Zarządu Powiatu Zawierciańskiego Grzegorz Piłka, przedstawiciele Wojskowego Centrum Rekrutacji  Będzin, reprezentanci Komendy Powiatowej Policji w Zawierciu, przedstawiciel Instytutu Pamięci Narodowej w Katowicach, dyrektorzy szkół z terenu Łaz i Gminy Łazy, nauczyciele,  pracownicy szkoły oraz młodzież szkolna.  Odsłonięcie tablicy było zakończeniem  Wojewódzkiego Projektu Edukacyjnego „Szkoła Patriotów”. Jest to projekt organizowany przez Śląskiego Kuratora Oświaty, który ma na celu przywracanie i podtrzymywanie pamięci o ważnych dla historii naszej Ojczyzny i regionu bohaterach i wydarzeniach, upowszechnianie wiedzy na temat miejsc, faktów i postaci związanych z walką o niepodległość, bohaterstwem i męczeństwem, systematyczną opiekę nad miejscami pamięci i trwałymi upamiętnieniami na terenie Województwa Śląskiego, stanowiącymi materialne świadectwo ważnych wydarzeń z historii Polski, kształtowanie wśród dzieci i młodzieży szacunku dla przeszłości i tradycji, dziedzictwa narodowego i kulturowego oraz pielęgnowanie tradycji patriotycznych poprzez propagowanie wiedzy.              

W ramach projektu szkoła gościła Beatę Kuc z Biblioteki Publicznej Miasta i Gminy w Łazach, pasjonatkę lokalnej historii, która przybliżyła uczniom historię obozu. Młodzież miała okazję usłyszeć wspomnienia mieszkańców Łaz oraz dowiedzieć się jak wyglądało życie mieszkańców i osób znajdujących się w obozie. „Pomiędzy ulicami Fabryczną i Wysocką w Łazach w 1941 roku powstał obóz przymusowej pracy. W obozie wybudowano baraki, obóz otoczono drutem kolczastym. W obozie przebywali Żydzi sprowadzani z wielu krajów europejskich. Przez ich wysiłek i nieludzką pracę stoi do dzisiaj wieża ciśnień przy ulicy Fabrycznej. Obóz zlikwidowano w 1944 roku, ale więźniów, którzy przeżyli wywieziono do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. W dzisiejszych czasach na terenie byłego obozu znajdują się posiadłości prywatne” – przypomniała Beata Kuc fragment lokalnej, wojennej historii. ( źródło „Facebook ZS Łazy” ).

Warto przytoczyć wspomnienia nieżyjącego już Eddie Wilnera, który przeżył obóz w Łazach: „Ludzie byli bici na śmierć w obozie lub w pracy i był taki system, że kiedy było potrzeba więcej osób do pracy, przybywali nowi ludzie i byli wprowadzani do obozu. Jeśli mieli tysiąc osób w obozie, a zginęło sto w ciągu tygodnia lub dwóch w przymusowej pracy, to dostawali jeszcze 100 z transportu z Auschwitz lub jakkolwiek innego, który pozwalał wypełniać braki  Wychodziliśmy codziennie, maszerowaliśmy pod strażą, do miejsc, w których zostały zbombardowane tory, przypuszczam przez Rosjan, bo wątpię, aby Amerykanie dotarli tak daleko, a także budowaliśmy nowe linie kolejowe, co było najcięższą pracą, ponieważ ludzie nie byli silni. Jedzenie było bardzo ograniczone” – wspomina Eddie Wilner, więzień, który przeżył obóz w Łazach. „Tytaniczna praca w ograniczonych do minimum porcjach żywieniowych oraz przydziału ubrania, polegała głównie na odbudowie zbombardowanych linii kolejowych, Więźniowie wykopywali również niewybuchy bomb. Wykopywaliśmy również niewybuchy bomb, co osobiście zrobiłem dwa razy, a było bardzo niebezpieczne. Wtedy niemieccy strażnicy trzymali się daleko na wypadek wybuchu. Niektórzy więźniowie zginęli w ten sposób. Nasze ubrania były ograniczone, w czasie zimy nosiliśmy chodaki. Ludzie często upadali pod ciężarem szyny, które ich przygniatały. Mieliśmy buty z drewnianym podeszwami, mundury z gwiazdą Dawida, później dostaliśmy niebiesko-białe pasiaste mundury.

"Ludzie wyglądali jak chodzące szkielety i często pod wpływem traumy popełniali samobójstwo. Nie mieliśmy odpowiedniego jedzenia, ubioru, ludzie wyglądali jak chodzące szkielety, wiele osób popełniło samobójstwo, co było najbardziej...żywym wspomnieniem, jakie mam o obozie. To nie zabijanie ludzi przez ludzi, ale popełnianie samobójstw” - wspomina Eddie Wilner, więzień, który przeżył obóz w Łazach.( źródło: Radosław Famulski „Ciekawa Przeszłość”). Według IPN-u w obozie miało przebywać 700 więźniów, z czego 130 zginęło. Obóz zlikwidowano w 1944 roku,  więźniów, którzy przeżyli, wywieziono do obozu koncentracyjnego w Oświęcimiu. Dziś na terenach, na których był obóz, znajdują się posiadłości prywatne.
Tekst oraz zdjęcie Damian Liszczyk

Więcej o autorze / autorach:

Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: AlojzTreść komentarza: Moja ciotka która tam mieszkała opowiadała że Niemcy lezeli na polach zabici i było ich więcej jak 19, część trupów zakopali głeboko w lesie żeby w odwecie nie spalono wsiData dodania komentarza: 3.01.2025, 16:22Źródło komentarza: Akcja partyzantów w Podlesicach w 1944 rokuAutor komentarza: koloTreść komentarza: ależ naiwność...Data dodania komentarza: 3.01.2025, 13:49Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: podpisTreść komentarza: dobra, skończ już lobbysto elementalu, dostaliście zgodę, wybudowaliście zakład, działa. I bez tego ''trzepiecie'' miliardy przychodów rocznie i jeszcze płaczecie, gdy pojawiają się prośby o zmniejszenie uciążliwości dla okolicy. Dla was to byłby niewielki koszt aby coś zmienić, ale musicie się stawiać bo przecież ''Dajecie miejsca pracy i podatki'' więc wam wszystko wolno? Przydałoby się z waszej strony mniej zadufania i więcej współpracy! Stać wasData dodania komentarza: 3.01.2025, 11:03Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: Konsultacje , konsultacje baju baju.Treść komentarza: Z tymi konsultacjami społecznymi to będzie jak np. ze Strzępiarką na terenie CMC w Zawierciu. Jak uruchamiano około 20 lat temu to miała pracować tylko do godziny 16 żeby ludzie jako tako mieli trochę spokoju. Teraz od dobrych ok.10 lat już pracuje do godziny 22 a sortownie całą dobę. Od Wart po ulicę Łośnicką jaka jest odległość od zabudowań ? Jest tam chociaż JEDEN ekran akustyczny ?Data dodania komentarza: 3.01.2025, 08:58Źródło komentarza: ELEMENTAL CHCE WYBUDOWAĆ WIATRAKI W MRZYGŁODZIE. FIRMA ŻĄDA ZGODY RADNYCH DO KOŃCA GRUDNIAAutor komentarza: olaTreść komentarza: nareszcie nie będzie takiego zanieczyszczeniaData dodania komentarza: 31.12.2024, 10:43Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘAutor komentarza: AdolfTreść komentarza: Jak CMC zwalnia to smuteczek, ale jak inna firma w strefie uruchamia zakład czy planuje inwestycje to jedziecie po nich jak po burej suce. Gdzie sens i logika???Data dodania komentarza: 28.12.2024, 07:01Źródło komentarza: CMC ZWALNIA W ZAWIERCIU. A HUTA W CZĘSTOCHOWIE MA WZNOWIĆ PRODUKCJĘ
Reklama
Reklama