KORONAWIRUS

(Zawiercie) W Szpitalu Powiatowym w Zawierciu jest obecnie 85 miejsc dla pacjentów covidowych i zdecydowana większość z nich jest zajęta. Osoby, które trafiają do szpitala są w ciężkim stanie. Prawie wszyscy wymagają tlenoterapii, a pacjenci najciężej przechodzący covid wymagają wspomagania oddychania respiratorem. Większość hospitalizowanych to osoby niezaszczepione, w wieku od 30 lat. Są również pacjenci, którzy byli szczepieni na początku roku – to osoby starsze, najczęściej z wielochorobowością.

Od 20 grudnia wszystkie szkoły podstawowe i ponadpodstawowe musiały przejść na nauczanie zdalne. W jednej szkole w Zawierciu jednak przez 1,5 dnia nauka w klasie pierwszej odbywała się normalnie 20 grudnia i przez część następnego dnia. Aż do upomnienia jakie dyrektor otrzymał z Sanepidu. Nie było kar, ale dzieci ze Szkoły Podstawowej nr 4 przy ulicy Powstańców Śląskich 18 musiały wrócić do domów, do laptopów i PC-tów. Jak cała Polska.

Jak poinformował myszkowski magistrat, od wtorku 7 grudnia wznowiono działalność kasy w Urzędzie Miasta. Ponadto zniesiono formę przyjęć mieszkańców w Biurze Podawczym. - Urząd jest otwarty dla interesantów. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, wymagane są maski – informował UM 7 grudnia.

Resort zdrowia i Wojewoda Śląski potwierdzili, że w Polsce odnotowano już pierwszy przypadek zakażenia wariantem Omicron. Potwierdzono go u 30-latki z Lesotho, która w ubiegłym tygodniu uczestniczyła w Szczycie Cyfrowym ONZ w Katowicach. Wraz z dwoma innymi uczestnikami szczytu, u których potwierdzono koronawirusa, kobieta trafiła do izolatorium w Myszkowie. Na chwilę obecną nie wymaga ona hospitalizacji. Będzie mogła opuścić myszkowskie izolatorium i wrócić do swojego kraju, gdy dwukrotnie otrzyma negatywny wynik testu na obecność koronawirusa.

28 października Rada Powiatu w Zawierciu podejmowała uchwały związane z działalnością szpitala powiatowego. Jego dyrekcja chce, aby szpital mógł się zajmować działalnością gospodarczą nie związaną z lecznictwem. Czyli szpital będzie gotował posiłki, prowadził catering, a nawet zarządzał nieruchomościami. Szpital chce mieć własny hotel dla zagranicznych pracowników, których przybywa. Kto miał kontakt ze szpitalem w ostatnich miesiącach, widzi, że coraz więcej w nim lekarzy z Ukrainy. Większość z nich na razie nie może samodzielnie leczyć, ze względu na brak uprawnień i barierę językową.

(Koziegłowy) Zdalne nauczanie nie wyklucza to ich uczestnictwa uczniów w konkursach wokalnych. Udowadniają to między innymi uczniowie z Koziegłów, którzy w kończącym się półroczu bieżącego roku szkolnego zdobyli kolejne osiągnięcia na tym polu.

Dla 73 proc. uczniów powrót do szkoły oznaczał stres, a blisko połowa uważa, że nauka stacjonarna jest trudniejsza od zdalnej – wynika z raportu Centrum Edukacji Obywatelskiej. Wiele ich obaw dotyczy kontaktów społecznych i relacji z rówieśnikami. Z drugiej strony pojawia się strach przed sprawdzianami, bo niemal 40 proc. uczniów przyznaje się do dużych zaległości w nauce. – Długofalową konsekwencją będzie spadek poczucia własnej wartości u dzieci, dlatego kluczowe na tym etapie jest wsparcie rodziców i nauczycieli – ocenia Aleksandra Musielak, wykładowczyni Wyższej Szkoły Bankowej w Gdańsku.

Uniwersytet im. Adama Mickiewicza w Poznaniu wspiera inicjatywę Nauka przeciw pandemii. Jest to inicjatywa zrzeszająca uznanych ekspertów ze środowiska naukowego, którzy zjednoczyli się na rzecz szerzenia rzetelnej informacji dotyczącej konieczności szczepień przeciw COVID-19 oraz innowacyjnych technologii zastosowanych w szczepionkach.

Fermy przemysłowe z tysiącami identycznych genetycznie zwierząt to idealne warunki do kolejnych mutacji wirusów, w tym covid-19 – alarmują naukowcy. Dokładnie taki scenariusz zrealizował się niedawno na fermach norek w Danii. Choć minister rolnictwa zapewnia, że w Polsce nie wydarzyła się jeszcze taka sytuacja, to musimy liczyć się z tym, że fermy przemysłowe to tykająca bomba dla naszego zdrowia – ostrzega Greenpeace.

Gdy na Covid choruje średnio 27 tys. Polaków dziennie, a umiera średnio 500 osób dzienne Policja coraz intensywniej kontroluje obowiązek noszenia maseczek w miejscach publicznych zamkniętych: sklepach, w środkach transportu. I sypią się mandaty.