Główne postulaty to podwyższenie dla pracowników grupy robotniczej stawek osobistego zaszeregowania o kwotę 2,50 zł brutto za godzinę; podwyższenie stawek wynagrodzenia akordowego dla każdego rodzaju prac o kwotę 2,50 zł za godzinę i podwyższenie dla wszystkich pracowników grupy nierobotniczej ich wynagrodzenia zasadniczego o kwotę 400 zł brutto, naliczoną w rozliczeniu miesięcznym.
- Przestrzegamy, że dalsze utrzymywanie stanu rzeczy, polegającego na minimalizowaniu wartości pracy może być powodem wybuchu napięć społecznych oraz wszczęcia przez organizacje związkowe sporu zbiorowego – ostrzegali zarząd zakładu już w lipcu ubiegłego roku przedstawiciele MOZ NSZZ „Solidarność” i NSZZ Prac. Odlewni Żeliwa. Właśnie te dwa związki 12 września weszły w spór z pracodawcą.
- To, że każdy z Państwa chce zarabiać więcej jest zrozumiałe, ale wynagrodzenia w firmie są na poziomie rynkowym. Koszt wynagrodzenia, to inaczej składnik ceny łączników, które potem spółka sprzedaje. Zarząd, jak obiecał, co roku podwyższa płace znaczącej części pracowników – to się dzieje regularnie. (…) Budżet firmy i jego podział nie zależy od dobrej lub złej woli zarządu tylko od realiów rynkowych – od cen, za które spółka jest w stanie sprzedać swoje wyroby i kosztów jakie ponosi. Zaś ceny łączników spadają, klienci żądają wysokiej jakości za niższe ceny – spółka musi konkurować z cenami łączników wyprodukowanych w Chinach, gdzie są zupełnie inne koszty produkcji – przedstawiali jakiś czas temu pracownikom swoje stanowisko szefowie Odlewni prezes zarządu Jarosław Gronowski i wiceprezes zarządu Mirosław Nowak.
CHCĄ PODWYŻEK, NIE REGULACJI
- Z przykrością stwierdza się, że dla zarządu spółki jest niezrozumiały fakt sytuacji finansowej pracowników, których zarobki porównuje się do przeciętnego wynagrodzenia w powiecie zawierciańskim sprzed kilku lat, a nie na przykład do płacy w sektorze przedsiębiorstw, do których przecież powinno się zaliczać firmę zatrudniającą blisko 530 pracowników. Przytoczyć należy, że przeciętne miesięczne wynagrodzenie w powiecie zawierciańskim za 2014 r. wg GUS wyniosło 3.507,52 zł brutto, a przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez nagród z zysku za III kw. 2016 r. – 4.251,21 zł brutto. W sytuacji, kiedy średnia płaca w Odlewni liczona łącznie z dyrekcją i zarządem spółki wynosi 2.880,19 zł brutto, nie ma możliwości zastosowania żadnych zbliżonych porównań. Pracownicy już zbyt długo czekają na podwyżki (nie regulacje) swoich wynagrodzeń i zasługują na większe uznanie finansowe niż to, które ma miejsce dotychczas – czytamy w Protokole Rozbieżności po zakończeniu rokowań z 24 października ubiegłego roku.
Więcej na temat sporu zbiorowego i o jego przebiegu w Odlewni można przeczytać w naszym tekście „Rokowania zakończyły się fiaskiem”, http://www.kurierzawiercianski.pl/articles/2795.
REFERENDUM STRAJKOWE W LICZBACH
- Referendum strajkowe odbyło się 17 i 18 stycznia. Podjęliśmy decyzję o tym, by głosowanie rozłożyć na dwa dni, ponieważ chcieliśmy dać możliwość uczestnictwa w głosowaniu jak największej liczbie osób. Chcieliśmy, żeby jak największa liczba pracowników mogła się wypowiedzieć na temat przystąpienia załogi do strajku – tłumaczy Witold Siwek przewodniczący „Solidarności” w zawierciańskiej Odlewni.
Jak dodaje, spośród 555 osób uprawnionych do głosowania, w referendum strajkowym wzięło udział 353 członków załogi. Jedynie 9 głosów okazało się nieważnych. 305 pracowników opowiedziało się za strajkiem, a 39 pracowników przeciw.
- W zabezpieczaniu urny i liczeniu głosów, jako obserwator uczestniczył przedstawiciel pracodawcy, który nie wniósł żadnych uwag. Być może zarząd będzie jeszcze chciał z nami rozmawiać, na co bardzo liczymy. Chcemy, by nasze postulaty zostały spełnione. Od 1 stycznia miały miejsce regulacje płac (o 50 groszy lub 1 zł brutto na godzinę), ale otrzymała je tylko część załogi. To według naszego związkowego przekonania, biorąc pod uwagę niski poziom płac w Odlewni, jest niewielki postęp – dodaje.
W związku z trwającym w Odlewni Żeliwa w Zawierciu sporem zbiorowym, chcieliśmy także poznać stanowisko zarządu w tej sprawie. Pytania skierowane do prezesa zarządu Odlewni Jarosława Gronowskiego i wiceprezesa Mirosława Nowaka 10 listopada (ubiegłego roku) wysłaliśmy na adres [email protected].
Chcieliśmy wiedzieć między innymi, czy w zakładzie wypłacana jest tzw. premia motywacyjna? Jeżeli nie to, z jakich względów? Co to znaczy, że zapis dotyczący premii motywacyjnej jest „martwy, nieprecyzyjny, odbiegający od realiów ekonomicznych i przez to niepraktyczny, jeżeli chodzi o zastosowanie”? Na jakim poziomie kształtują się obecnie zarobki w Odlewni? Ile wynoszą średnie zarobki brutto w zakładzie? Ile wynoszą średnie zarobki brutto, jeżeli chodzi o pracowników fizycznych? Ile wynoszą średnie zarobki brutto pracowników administracyjnych? Jak kształtują się średnie zarobki brutto pracowników fizycznych w przeliczeniu na godzinę? Jakie są najmniejsze stawki brutto za godzinę? Jak kształtują się zarobki pracowników fizycznych Odlewni w porównaniu z 2010 rokiem? Czy i w jaki sposób próbowaliście się Państwo porozumieć z załogą? Jakie propozycje rozwiązania sporu zostały przedstawione pracownikom? Jak często odbywają się spotkania zarządu z załogą? Jakie remonty i inwestycje zostały przeprowadzone w ostatnim czasie w zakładzie i na jaką kwotę?
To tylko część pytań, na które do dziś nie uzyskaliśmy odpowiedzi…
Napisz komentarz
Komentarze