(Zawiercie) Tydzień temu w Kurierze Zawierciańskim pisaliśmy o licealistach, którzy nie dotarli w zaplanowanym terminie do swoich domów wskutek chmury wulkanicznej, która uniemożliwiała loty samolotów. W piątek, 23 kwietnia cała grupa przyjechała do Zawiercia autokarem.
Grupa młodzieży lot powrotny miała zaplanowany na środę, 21 kwietnia. Niestety wszystkie lotniska zostały zamknięte i tym samym przylot okazał się niemożliwy.
Organizatorzy wymiany polsko – włoskiej, Katolickie Liceum Ogólnokształcące i Szkoła Językowa PROGRESS, zapewnili inny transport polskiej grupie. Natychmiast został wynajęty autokar, który w piątek, 23 kwietnia o 9.15 dowiózł licealistów do Zawiercia. Rodziny z radością powitały swoje pociechy.
Mimo nieprzewidzianych okoliczności związanych z powrotem do kraju, młodzież bardzo miło wspomina podróż do Vicenza.
- Pobyt we Włoszech był bardzo udany, a grupa zgrana. Pogoda dopisała, więc zwiedziliśmy Weronę, Wenecję, Padwę i tereny nad jeziorem Garda. Porozumiewaliśmy się językiem angielskim. Ten jeden dzień, który dłużej zostaliśmy, niczym nie różnił się od pozostałych. Zorganizowano nam zajęcia, wyjścia na zakupy i do parku. Ze względu na żałobę w Polsce nie uczestniczyliśmy w żadnych tanecznych imprezach oraz nosiliśmy czarne wstążeczki – powiedziała nam jedna z uczestniczek wymiany polsko – włoskiej.
Organizatorzy już zapowiedzieli, że będą starać się o zwrot pieniędzy za niewykorzystane bilety. Kwota uzyskana od linii lotniczych Wizz – Air prawie w całości pokryje koszt autokaru. (AS)
Napisz komentarz
Komentarze