Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 24 lutego 2025 06:42
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Zjawiska ekstremalne w Polsce. Adaptacja do zmian klimatu się opłaca

Co roku, zjawiska ekstremalne (powodzie, podtopienia, nawałnice oraz susze) powodują straty wynoszące do 0,4% PKB. Mniej więcej raz na 5 lat pojawiają się ponadprzeciętne skutki finansowe szacowane na poziomie od 0,5 do ponad 1% PKB. Z badań przeprowadzonych przez Instytut Ochrony Środowiska – Państwowy Instytut Badawczy wynika, że w latach 2001-2016 w konsekwencji zdarzeń ekstremalnych, Polska utraciła 78 mld zł. Ponad 20% tej wartości stanowiły straty w infrastrukturze i uszkodzenia mienia na obszarach zurbanizowanych. W związku z obserwowanymi zmianami klimatu, tego typu zjawiska będą nawiedzać nas coraz częściej.
Podziel się
Oceń

Aby ograniczyć straty materialne spowodowane ekstremami, społeczeństwo będzie musiało dokonać adaptacji i przystosować się do przewidywanych skutków zmian klimatu.
Europejska Agencja Środowiska ostrzega, że zmiany klimatu zagrażają rolnictwu w Unii Europejskiej i przystosowanie się do nich, powinno stać się priorytetem dla tego sektora. Nie mniej, adaptacja do zmian klimatu nie powinna być rozpatrywana tylko w kwestiach bezpieczeństwa żywnościowego kraju czy ekonomicznego mieszkańców obszarów wiejskich. Obserwowane zmiany dotykają w sposób mniej lub bardziej pośredni każdego z nas. Ich negatywne skutki niszczą infrastrukturę i powodują straty w różnych sektorach gospodarki, w tym przede wszystkim w transporcie i w energetyce. Biorąc pod uwagę duże skupienie ludzi, usług i infrastruktury szczególnie narażone na negatywne skutki zmian klimatycznych są obszary miejskie, na których mieszka 60% Polaków. Dlatego opracowanie form adaptacji do zmian klimatu powinno być kluczowe dla włodarzy miejskich
– komentuje mgr inż. Ewelina Siwiec, specjalista z Zakładu Zintegrowanego Monitoringu Środowiska Instytutu Ochrony Środowiska – Państwowego Instytutu Badawczego.
Narzędziami umożliwiającymi włączenie polityki adaptacyjnej w rozwój miast są dokumenty strategiczne - Miejski Plan Adaptacji (MPA) oraz strategie adaptacji. Miejski Plan Adaptacji odnosi się do problemów związanych ze zmianami klimatu kompleksowo – dotyczy infrastruktury, przyrody i mieszkańców. Realizacja zaproponowanych w nim działań dostarczy więc realnych korzyści na trzech płaszczyznach: finansowej, środowiskowej i społecznej.
Korzyści wynikające z Miejskiego Planu Adaptacji
Przyjęcie MPA do systemu prawnego miast bez wątpienia ułatwia dostęp do środków finansowych przeznaczonych na działania adaptacyjne. Pozyskane fundusze mogą wesprzeć zarówno rozwój ośrodka miejskiego, jak i całego regionu. Bezpieczne, zielone miasto, staje się miejscem atrakcyjnym do życia i przyciąga inwestorów. Odporna infrastruktura transportowa i energetyczna gwarantuje stałość dostaw i ciągłość produkcji. Adaptacja pośrednio generuje również korzyści dla sektora turystyki. Jako przykład może posłużyć projekt adaptacyjny polegający na rekultywacji zbiorników wodnych w łódzkim Arturówku, który przyczynił się do podniesienia walorów turystycznych miasta. Rozwiązania opracowane przez łódzkich naukowców wpłynęły na poprawę jakości wód oraz ograniczenie negatywnych skutków fali wezbraniowej.
Komisja Europejska przedstawiła w grudniu 2019 strategię Europejskiego Zielonego Ładu. Jest to plan zbudowania zrównoważonej gospodarki UE poprzez dostrzeżenie w wyzwaniach związanych z klimatem i środowiskiem naturalnym możliwości we wszystkich obszarach polityki oraz przeprowadzenie transformacji, która będzie sprawiedliwa i sprzyjająca włączeniu społecznemu. Strategia wyznacza kierunki rozwoju do 2050 roku, jednak już teraz szacuje się, że aby osiągnąć cele wyznaczone obecnie w zakresie klimatu i energii na okres do 2030 r., konieczne będą dodatkowe inwestycje w kwocie 260 mld euro rocznie. Na przeciwdziałanie zmianie klimatu należy przeznaczyć co najmniej 25% budżetu długoterminowego UE. Adaptacja wymusza więc rozwój nowych technologii, co niewątpliwie jest korzystne dla gospodarki i społeczeństwa poprzez generowanie nowych miejsc pracy oraz przede wszystkim dla środowiska
– podkreśla dr inż. Krystian Szczepański, Dyrektor IOŚ-PIB, realizującego projekt Klimada 2.0.
Nie tylko oszczędności, ale i dodatkowe dochody
Poza ograniczeniem strat finansowych, odpowiednio dobrane rozwiązania adaptacyjne generują dodatkowe oszczędności dzięki racjonalnemu gospodarowaniu zasobami naturalnymi miasta. Zastosowanie rozwiązań projektowych w formie ogrodów deszczowych pozwala na zatrzymanie i oczyszczenie wody opadowej. Dobór odpowiednich roślin, które nie wymagają podlewania, dodatkowo obniża koszt zużycia wody wodociągowej. Retencjonowanie wody opadowej pozwala ograniczyć, a nawet całkowicie wyeliminować, koszt nawodnień terenów zielonych. Szacunki wskazują, że Łódź jest w stanie zaoszczędzić w ten sposób nawet do 37 mln zł rocznie.
Realizowane z pomysłem działania adaptacyjne mogą również przynieść dodatkowe dochody. W 2007 roku w Krakowie, na 6 ha terenów zieleni powstał sensoryczny park z urządzeniami edukacyjnymi – Ogród Doświadczeń. Przestrzeń jest na tyle ciekawa, że odwiedzający są w stanie zapłacić za wstęp niewielką opłatę, która dodatkowo pokrywa część kosztów utrzymania parku.
Wartość zielonego miasta
Bogactwo i estetyka terenów zieleni jest coraz bardziej doceniana. Są one ważne zarówno dla zdrowia, jak i poczucia tożsamości społecznej z regionem. Trudność sprawia jednak monetarne wyrażenie korzyści osiąganych dzięki przyrodzie. Jej wartość ujawnia się w momencie podejmowania przez ludzi decyzji dotyczących wyboru miejsca zamieszkania. Szacuje się, że sąsiedztwo znanych i lubianych terenów zieleni powoduje wzrost wartości rynkowej nieruchomości nawet o 20%. Co więcej, jak wskazują naukowcy z Uniwersytetu Łódzkiego, różnica temperatur między centrami miast, gdzie tej zieleni jest stosunkowo mało, a przedmieściami, gdzie jest jej więcej, może dochodzić nawet do 4 stopni C, co w obliczu zmieniającego się klimatu jest kolejnym, istotnym czynnikiem zachęcającym do podejmowania zielonych inwestycji. Zmianę dobrobytu społecznego w wyniku realizacji programu zwiększającego liczbę drzew w centrum Łodzi oszacowano na 17,7 mln zł.
Najważniejsza korzyść z adaptacji
W sierpniu 2017 roku Pomorze wraz z sąsiednimi regionami doświadczyło tragicznej w skutkach nawałnicy. W wyniku huraganowego wiatru uszkodzone zostały drzewostany o powierzchni większej od Warszawy. Wartość strat w budynkach oszacowano na około 250 mln zł. To nie jedyny taki przypadek w naszym kraju. Trwająca ponad miesiąc powódź z 2010 roku wyrządziła szkody materialne, których naprawa zajęła kilka lat. Dzięki znaczącym nakładom finansowym, pomocy organizacji pozarządowych oraz środkom zagranicznym udało się przywrócić stan umożliwiający sprawne funkcjonowanie państwa. Naprawa skutków społecznych – szkód psychicznych spowodowanych traumą, jakiej doświadczają poszkodowani – w wielu przypadkach nie jest możliwa. Ograniczenie tego typu skutków oraz ochrona życia i zdrowia ludzkiego stanowi najważniejszą, chociaż trudną do wymiernego ukazania, korzyść z adaptacji.
Warto, aby Miejski Plan Adaptacji stał się dokumentem strategicznym sukcesywnie realizowanym przez samorząd. Wyłącznie w takiej sytuacji miasto wykorzysta szansę, jaką daje adaptacja do zmian klimatu. Opr red


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama