Działanie szpitali w dobie pandemii znacząco się zmieniło. Każda osoba z objawami Covid-19, musi zostać poddana testowi na obecność patogenu. Koronawirus to jednak nie wszystko, ludzie ciągle zapadają na choroby, ulegają wypadkom. Co jeśli osoba z objawami koronawirusa, będzie szybko potrzebowała udzielenia pomocy w innym kierunku?
Taki przypadek zdarzył się w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu na tamtejszym oddziale ratunkowym. W przypadku pacjentki z zapaleniem wyrostka nie rozpoznano schorzenia wystarczająco szybko, a pacjentka czekając na wynik testu, potrzebowała szybkiej interwencji w innym kierunku. Niestety, pomoc nadeszła za późno. Kobieta zmarła.
STOSOWANIE SIĘ DO PROCEDUR CZY BŁĄD LEKARZY?
Sytuacja na każdym Szpitalnym Oddziale Ratunkowym nie jest łatwa - codziennie trafiają tam osoby chore lub potrzebujące pilnej pomocy, które jednocześnie mogą być nosicielami wirusa SARS-CoV 2. Taką osobą była 70-letnia kobieta, która z objawami przypominającymi Covid-19 pojawiła się na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Zawierciu. Tak jak każda inna osoba przyjęta na zawierciański SOR, pacjentka miała wykonany wymaz w kierunku obecności patogenu. Wynik testu okazał się negatywny – kobieta nie była nosicielką wirusa.
Jak zaznacza Rzecznik Szpitala Powiatowego w Zawierciu Marcin Wojciechowski, oczekiwanie na wynik testu nie wiąże się z zawieszeniem wszelkich innych czynności mających na celu diagnozowanie przyjętej na oddział osoby: -Niezależnie od oczekiwania na wynik testu, równolegle u pacjenta wykonywane są badania laboratoryjne i obrazowe oraz prowadzane konsultacje lekarskie mające na celu postawienie wstępnej diagnozy i podjęcie decyzji o kontynuacji leczenia na oddziale szpitalnym.
Takie badania wykonywano również u przyjętej 70-latki: -Również w tym przypadku procedury medyczne wdrożono niezwłocznie po przyjęciu pacjentki na SOR. Pacjentka przez cały czas pozostawała w strefie obserwacyjnej z pełnym możliwym monitorowaniem parametrów życiowych oraz pod stałą kontrolą personelu lekarskiego i pielęgniarskiego. U pacjentki wykonano badania laboratoryjne oraz wysokospecjalistyczne badania obrazowe, które nie wykazały żadnych zmian wskazujących na zagrożenie życia.
Szpital posiada własne laboratorium, w którym wykonuje się testy w kierunku koronawirusa. Czas oczekiwania na wynik testu powinien wynosić między 12, a 24 godziny. Pacjentka przyjęta na SOR w Zawierciu miała czekać na wynik testu nawet 36 godzin, jednak podczas oczekiwania była pod stałym nadzorem. Procedury medyczne wdrożono niezwłocznie po przyjęciu pacjentki na SOR, nie czekając na wynik testu na COVID-19. Decyzje dotyczące przebiegu leczenia lekarz podejmował na podstawie wyników badań i przeprowadzonych konsultacji” – podkreśla Marcin Wojciechowski.
Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła śledztwo w tej sprawie pod kątem błędu w sztuce lekarskiej i nieumyślnego spowodowania śmierci. Początkowo śledztwo prowadziła Prokuratura Rejonowa w Zawierciu, ale z uwagi na wagę sprawy, trafiła ona do Częstochowy. Aktualnie prowadzone są czynności dochodzeniowe, przesłuchiwany jest personel medyczny, przeprowadzono także sekcję zwłok zmarłej kobiety oraz zabezpieczono dokumentację medyczną.
Jakie jest stanowisko Szpitala Powiatowego w Zawierciu? „-Jest nam bardzo przykro, że nie udało się pomóc pacjentce. Nam również zależy na wyjaśnieniu wszystkich okoliczności tego zdarzenia. W tym celu Szpital współpracuje z prokuraturą oraz prowadzi własne czynności wyjaśniające”.
OBJAWY COVID-19, A PRZYJĘCIE NA SOR
Każdy pacjent z objawami Covid-19 może zostać przyjęty na SOR. Obowiązkowym warunkiem jest poddanie się testowi w kierunku koronawirusa oraz oczekiwanie na wynik testu w specjalnych salach izolacyjnych. „-SOR posiada 3 takie sale z osobnym węzłem sanitarnym, pełnym możliwym monitorowaniem parametrów życiowych oraz zabezpieczone w defibrylator i respirator. Pacjent ma wykonywany zarówno test w kierunku SARS-CoV-2 jak i inne niezbędne badania mające na celu postawienie wstępnej diagnozy i podjęcie decyzji o dalszym leczeniu” – twierdzi Rzecznik Szpitala Marcin Wojciechowski.
Nie pozostawia wątpliwości, że oczekiwanie na wynik testu w kierunku obecności koronawirusa nie pomaga, jeśli pacjent potrzebuje pilnej pomocy. Izolacja i diagnozowanie stanu zdrowia mogą okazać się niewystarczające w wielu przypadkach. Czy na Szpitalnym Oddziale Ratunkowym w Zawierciu lekarze popełnili błąd? O tym zdecyduje prokuratura.
Piotr Suszek
Napisz komentarz
Komentarze