-Są przesłuchiwane kolejne osoby, tyle mogę powiedzieć o toczącym się śledztwie -mówi Prokurator Rejonowy w Myszkowie Dariusz Bereza. Prokuratura nie ujawnia na ten moment żadnych nowych informacji poza tym, że dementuje informacje o zatrzymaniu nowej osoby podejrzewanej o zabójstwo Moniki Wilgorskiej- Stanewicz. A trzeba też dodać, że również samo zabójstwo nie jest w jakikolwiek sposób potwierdzone, ani to, czy zaginiona mieszkanka Jaworznika żyje czy nie.
Kobieta zaginęła 9 lipca. Od początku w sprawie pojawiał się szereg wątpliwości, czy było to zaginięcie, czy też -jak się podejrzewa- kobieta nie żyje. Jak potwierdził nam w piątek 16 lipca Prokurator Rejonowy w Myszkowie Dariusz Bereza mężczyzna, partner zaginionej kobiety, zatrzymany 48 godzin wcześniej, jako osoba mogąca mieć związek ze zniknięciem Moniki, został zwolniony do domu. Nie postawiono mu żadnych zarzutów.
15 lipca na naszych portalach publikowaliśmy komunikat policji z Myszkowa o poszukiwaniach osób, które w Kromołowie na ulicy Łącznej w Zawierciu i okolicznych poruszali się samochodem wyposażony w wideorejestrator w nocy z 13/14 lipca. M związek z wyłowieniem z sadzawki przy ulicy Łącznej w Zawierciu białego Forda Fiesta należącego do zaginionej. Poszukiwania w tym miejscu nie doprowadziły do znalezienia kobiety, czy jej ciała.
Dariusz Bereza, Prokuratura Rejonowa w Myszkowie: -Śledztwo wszczeliśmy z artykułu 155 Kodeksu Karnego, który mówi o nieumyślnym spowodowaniu śmierci. Mężczyzna, zatrzymamy w tej sprawie był ostatnią osobą, z którą była widziana zaginiona. Nie postawiono mu jednak żadnych zarzutów i 16 lipca został zwolniony.
Poszukiwania Moniki Wilgorskiej -Stanewicz są zakrojone na szeroką skalę. Policja z Myszkowa i Zawiercia sprawdza wszelkie możliwe tropy. Sprawdzana była m.in. wersja zakopania ciała zaginionej na terenie posesji w Jaworzniku przy ulicy Ściegiennej, gdzie mieszkała. Niektóre wersje podpowiadane przez czy to mieszkańców Jaworznika, czy inne osoby są od razu weryfikowane negatywne.Wiemy, że teren został przebadany przy użyciu psów tropiących, i georadaru. Ne wskazywanym miejscu trwa budowa, ale nie ma było prac betoniarskich. Jest szykowane zbrojenie. Ciała poszukiwanej -jak już wspominaliśmy- nie ujawniono również w sadzawce na ulicy Łącznej w Zawierciu, gdzie znaleziono białego Forda Fiestę. Sprawdzano też podejrzenie, czy ciało zaginionej nie leży w zbiorniku szamba, gdyż i takie zgłoszenie mieli śledczy. Również ten trop się nie potwierdził. Ciała we wskazanym miejscu nie znaleziono.
Ciała zaginionej nie znaleziono też w Zdowie. Piszemy o tym, gdyż dotarło do naszej redakcji pytanie, a nawet stwierdzenie, że właśnie tam odnaleziono jeszcze przed wekendem ciało zaginionej. To kolejna plotka i problem, że im więcej takich fałszywych informacji będzie rozpowszechnianie, tym śledczy będą mieli trudniejsze zadanie.
Poszukiwania zaginionej trwają.
Napisz komentarz
Komentarze