W porządku obrad wrześniowej sesji Rady Miejskiej w Zawierciu (30.09) znalazły się uchwały ws. likwidacji Agencji Rozwoju Zawiercia oraz likwidacji Miejskiego Zespołu Obsługi Ekonomiczno-Administracyjnej Szkół w Zawierciu. Na początku posiedzenia radni zgodzili się zdjąć z porządku obrad uchwałę dotycząca likwidacji MZOEAS, o co wnioskował prezydent Konarski. Wniósł również o zdjęcie uchwały ws. likwidacji ARZ, na co również zgodziła się rada. Kolejnym wnioskiem prezydenta było wprowadzenie do porządku obrad uchwały związanej z utworzeniem spółki z o.o. Wątpliwości w tej kwestii wyraziła przewodnicząca Beata Chawuła. Jak mówiła, najpierw prezydent chciał likwidować MZOEAS i ARZ, później zrezygnował z likwidacji MZOEAS. Dzień przed sesją zaproponował, by nie likwidować jednak ARZ, a utworzyć spółkę. Za likwidacją miało przemawiać to, że pracownicy przejdą do Urzędu Miejskiego, co pomoże lepiej nadzorować i koordynować ich pracę. Rezygnacja z pomysłu likwidacji MZOEAS zdaniem przewodniczącej Chawuły jest zaprzeczeniem pierwotnego pomysłu prezydenta. Wyraziła obawę, że decyzja prezydenta nie jest do końca przemyślana.
Z Beatą Chawułą zgodziła się radna Ewa Mićka, która uznała te działania za amatorszczyznę. Jak mówiła, nową spółkę trzeba wyposażyć w jakiś majątek, a z projektu uchwały nie wynika jaki miałby być przedmiot działalności spółki oraz jaki będzie jej kapitał. Rada nie przyjęła jednak zmiany proponowanej przez prezydenta i nie rozszerzono porządku obrad o uchwałę ws. powołania nowej spółki. Jak wyjaśniał prezydent Łukasz Konarski, nowa spółka miałaby zajmować się budownictwem mieszkaniowym.
RÓŻNE POMYSŁY NA OBWODNICĘ
Dyskutowano również o zjeździe z obwodnicy Zawiercia w centrum miasta. Beata Chawuła zastanawiała się, czy działania prezydenta w tej sprawie zostały poprzedzone konsultacjami z mieszkańcami dzielnicy. Jej zdaniem mieszkańcy nie chcą zjazdu z obwodnicy na ul. Grunwaldzkiej, bo obawiają się wzmożonego ruchu samochodów na osiedlu.
Łukasz Konarski zapewniał, że dla niego najważniejsze jest bezpieczeństwo całego miasta. Powodem podjętych działań miało być zagrożenie w przypadku utrudnień na którymś z przejazdów przez miasto. Przewodnicząca pytała również, czy podpisana została już umowa ze schroniskiem dla zwierząt. Nie została, a jak tłumaczył Ł. Konarski wynika to ze zmian w prawie, które nie nastąpiły, ale dopiero mogą nadejść. B. Chawuła pytała też co się dzieje w sprawie Bocianówki. Prezydent przekazał, że dzierżawca lokalu przesłał propozycje zmian, które chce wykonać. Jak zapewniał Ł. Konarski, zostanie to przeanalizowane. Dodał również, że zostanie to uczynione przez upływem okresu wypowiedzenia umowy dzierżawy lokalu.
Witold Grim, podobnie jak wcześniej przewodnicząca Chawuła, mówił o zjazdach z obwodnicy. Tłumaczył, że negocjacje dotyczące obwodnicy z GDDKiA nie były łatwe, konieczne były oszczędności. W listopadzie 2017 roku miasto napisało, że zjazd w ul. Grunwaldzką nie jest potrzebny. O tym wiedzieli Łukasz Konarski (który do końca listopada 2017r. był wiceprezydentem) oraz Małgorzata Benc. Jak mówił W. Grim, po kilku latach pojawiają się głosy, aby obwodnica weszła do centrum miasta, co zdaniem W. Grima jest zaprzeczeniem idei budowania obwodnic.
Napisz komentarz
Komentarze