W piątek, 4 grudnia w prywatnym samochodzie radnej Ewy Mićki znaleziono dwa urządzenia lokalizujące. Następnego dnia radna zgłosiła sprawę na Policję. Jak przekazała w rozmowie z nami E. Mićka, nie wie jak długo urządzenia mogły znajdować się w jej samochodzie, ani kto je podłożył. Wyklucza jednak, by był to ktoś obecny w jej życiu prywatnym. Bardziej prawdopodobne wydaje się, że lokalizatory związane są z jej działalnością publiczną i pełnieniem funkcji radnej. Jak mówiła nam Ewa Mićka, jedno urządzenie było tańsze, drugie droższe. Komuś prawdopodobnie zależało na śledzeniu radnej, skoro podłożono dwa urządzenia. Rozwiązania sprawy nie możemy spodziewać się szybko, gdyż dopiero w przyszłym roku urządzenia mają być przekazane biegłemu, który dokona ich analizy. (es)
KTO ŚLEDZI ZAWIERCIAŃSKĄ RADNĄ EWĘ MIĆKĘ?
(Zawiercie) Przed tygodniem w prywatnym samochodzie radnej Ewy Mićki Zawiercia znaleziono dwa urządzenia lokalizujące. Sprawa została zgłoszona na Policję. Radna wyklucza, aby stał za tym ktoś związany z jej życiem prywatnym. Podejrzewa, że łączy się to z jej działalnością publiczną. Kto założył radnej opozycyjnej aż 2 urządzenia śledzące w samochodzie?
- 05.12.2020 14:29 (aktualizacja 24.09.2023 04:30)
Napisz komentarz
Komentarze