Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
poniedziałek, 24 lutego 2025 08:21
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

WODOCIĄGI PLANUJĄ WZROST WYNAGRODZEŃ

(Zawiercie) Podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej rozmawiano o sytuacji w Rejonowym Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji. Prezes Bogusław Piotrowski odpowiadał na pytania radnych dotyczące wypowiedzenia układu zbiorowego, podwyżek taryf, czy też planowanego wzrostu wynagrodzeń. Pojawiła się również kwestia zarobków prezesa i wiceprezesa spółki – radni nie pytali czy wiceprezes zarabia więcej, tylko dlaczego tak jest. Prezes Piotrowski nie chciał jednak mówić o szczegółach. Wskazał, że wynagrodzenia określa rada nadzorcza. Z kolei prezydent Łukasz Konarski zaprzeczył, jakoby wiceprezes miał wyższe wynagrodzenie od prezesa. Jak wynika z wypowiedzi niektórych radnych, woleliby oni, by w RPWiK nie było wiceprezesa.
Podziel się
Oceń

O sytuację w Rejonowym Przedsiębiorstwie Wodociągów i Kanalizacji w Zawierciu pytał podczas styczniowej sesji Rady Miejskiej (26.01) radny Henryk Mól. Chciał się on dowiedzieć, jaka jest sytuacja w spółce w związku z wypowiedzeniem pracownikom układu zbiorowego. Radny zapytał też prezydenta Łukasza Konarskiego dlaczego prezes RPWiK zarabia mniej niż wiceprezes. - Ma mniejszą odpowiedzialność prezes? - pytał radny Henryk Mól. Jak mówił, jest to dla niego dziwne. Prezydent odparł, że nie rozumie, a radny Mól w pełni się z tym zgodził: - Ja też nie rozumiem. Właśnie dlatego chciałbym to wyjaśnić.

Łukasz Konarski przekazał w trakcie sesji, że z informacji, które ma wynika, że „to tak nie jest” - że wiceprezes nie zarabia więcej od prezesa RPWiK.

Nieco później z radnymi połączył się prezes zawierciańskich wodociągów Bogusław Piotrowski, który początkowo miał problemy techniczne (sesje Rady Miejskiej odbywają się zdalnie). Jak tłumaczył, układ zbiorowy został wypowiedziany z końcem roku 2021 po półrocznych negocjacjach ze związkami zawodowymi.

- Jest to dokument wewnętrzny spółki. Większość pracowników była pozytywnie, dobrze nastawiona do tej zmiany, bo ta zmiana była poparta określoną propozycją, to prawie 90 pracowników podpisało coś w rodzaju zgody. Z końcem roku układ zbiorowy został wypowiedziany, 3 miesiące trwa okres wypowiedzenia – mówił Bogusław Piotrowski, prezes Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji. Informacje o tym, co ewentualnie zyskają pracownicy otrzymają oni, gdy dojdzie do porozumienia. Jak mówił w odpowiedzi na pytania radnego Móla prezes Piotrowski, sesja nie jest miejscem, by rozmawiać o szczegółach, które nie są jeszcze ustalone.

- Propozycja, która była złożona pracownikom nie została przyjęta przez związki zawodowe, więc trudno o czasie przeszłym rozmawiać dzisiaj, natomiast przed nami rozmowy ze związkami zawodowymi. Okres wypowiedzenia trwa 3 miesiące. Rozmowy trwają – mówił 26 stycznia B. Piotrowski.

Dodał, że mówił o tym radnemu Henrykowi Mólowi podczas ich wcześniejszego spotkania. Dziwił, że porusza się temat, który można było wyjaśnić w trakcie bezpośredniej rozmowy. Bogusław Piotrowski zapewnił, że zarząd spółki przez pół roku prowadził rozmowy ze związkami zawodowymi, a poinformowani o tym byli wszyscy pracownicy RPWiK. Propozycja zarządu była wszystkim znana i nie istniało ryzyko, że ktoś poniesie jakąkolwiek stratę finansową. Ale to czas przeszły, bo układ zbiorowy został wypowiedziany.

Przewodnicząca Rady Miejskiej Beata Chawuła pytała jakie obszary były najbardziej newralgiczne, na co nie zgodziły się związki zawodowe. Prezes Piotrowski nie wchodził w szczegóły, bo nie chciał występować w imieniu związków zawodowych. Przybliżył, że w przedsiębiorstwie zarejestrowane są 3 związki zawodowe, które zrzeszają mniejszość pracowników. Propozycji przedstawionej przez zarząd nie przyjął jeden z nich.

- Dwa związki przyjęły te propozycje zarządu. Jeden związek, który zrzesza 18 pracowników, nie przyjął tej propozycji, nie precyzując dokładnie przyczyn, ze względu na które nie przyjął tych propozycji. Być może w tym czasie teraz, w okresie wypowiedzenia, czyli 3 miesięcy, będzie to bardziej precyzyjnie określone. Nie jest tajemnicą, odbyła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Myślę, że to jest też ważna informacja dla państwa radnych. Państwowa Inspekcja Pracy po przeprowadzonej kontroli nie stwierdziła uchybień, naruszenia prawa w samym trybie przeprowadzenia całego procesu związanego z układem zbiorowym, z wypowiedzeniem układu zbiorowego – mówił pod koniec stycznia Bogusław Piotrowski. W odpowiedzi na dalsze pytania radnego Henryka Móla prezes wodociągów przekazał, że nie wie nic o wnioskach do sądu w sprawie układu zbiorowego.

RADNI PYTAJĄ O WYNAGRODZENIE CZŁONKÓW ZARZĄDU

Prezes RPWiK nie chciał szczegółowo odpowiadać na pytania radnych dotyczące wysokości zarobków jego oraz jego zastępczyni, Katarzyny Stachowicz. Pytał, jaki ma to związek z tematem układu zbiorowego i dlaczego ta kwestia jest poruszana, skoro wszystkie informacje są dostępne. Przewodnicząca Chawuła zgodziła się z tym, że informacje są dostępne. Jak mówiła, dziwi się, że temat zarobków członków zarządu RPWiK to taka tajemnica, „że nawet pan prezydent tego nie wie”.

- Przecież oświadczenia majątkowe zeszłoroczne są do państwa dyspozycji – przypomniał prezes Bogusław Piotrowski.

Beata Chawuła wskazała, że nie pytano, czy to prawda, tylko dlaczego tak jest – czy wiceprezes zarabia więcej, bo ma większą odpowiedzialność? Prezes Piotrowski nie chciał jednak mówić o szczegółach i wskazał, że wynagrodzenia określa rada nadzorcza i to ona powinna być adresatem takich pytań. Zdaniem radnej Ewy Mićki, jeśli jest to pytanie do rady nadzorczej, to jest to również pytanie do prezydenta miasta. Jak mówiła, to prezydent powołuje radę nadzorczą i sprawuje nadzór właścicielski nad spółką.

Prezesa Piotrowskiego pytała ilu jest prokurentów w spółce. Odpowiedział, że od dnia, w którym został prezesem spółki (31.08.2019r.) nic się nie zmieniło – jest 2 prokurentów i 1 wiceprezes, a wynagrodzenia są bez zmian. Radna Mićka zwróciła się do prezydenta Konarskiego, by się nad tym zastanowił – wcześniej w RPWiK był prezes i 1 prokurent, który był również dyrektorem technicznym. - Teraz jest prezes, wiceprezes i 2 prokurentów. I to wszystko kosztuje podatników tyle, ile kosztuje – dodała radna.

Podczas dyskusji wspomniano o oświadczeniach majątkowych, jakie corocznie składają zarówno prezes Bogusław Piotrowski, jak i wiceprezes Katarzyna Stachowicz. Oświadczenia za 2021 rok nie są jeszcze publikowane, bowiem nie upłynął termin ich składania. Dostępne są oświadczenia za rok 2020, składane wiosną ubiegłego roku. Jak możemy w nich przeczytać, prezes RPWiK zarobił w 2020 roku ponad 183 tysiące złotych, a wiceprezes ponad 204 tysiące złotych.

NOWA WYSOKOŚĆ TARYF ZALEŻY OD WÓD POLSKICH

Zgodnie z odpowiedziami, jakich radnym udzielał prezes RPWiK, spółka planowała w lutym złożyć wniosek do Wód Polskich wniosek o skrócenie taryf. Jest to związane ze znacznym wzrostem kosztów i inwestycjami, jakie realizują wodociągi. Bogusław Piotrowski nie mógł określić, jakie będą prognozowane podwyżki dla mieszkańców. We wniosku do Wód Polskich umieszcza się wszystkie koszty bieżące. Pod koniec stycznia prace nad jego opracowaniem jeszcze trwały.

- Czekamy również na koniec rozmów ze związkami zawodowymi, ponieważ we wniosku będzie również przewidziana podwyżka płac. Jeżeli w przyszłym tygodniu - bo taki jest plan - uzgodnimy ze związkami, (...) to ten koszt też nam się pojawi. Mam nadzieję, że w miesiącu lutym taki wniosek zostanie złożony. Wody Polskie mają pierwszy termin 45 dni. Mam nadzieje, że nie będzie pytań dodatkowych, czyli liczymy na to, że od czerwca takie działanie będzie skuteczne – tłumaczył prezes RPWiK Bogusław Piotrowski podczas sesji Rady Miejskiej 26 stycznia.

O wysokość nowej taryfy, stawki za wodę dla mieszkańców dopytywał też radny Przemysław Trepka. Prezes wodociągów powtórzył, że przedsiębiorstwo tego nie prognozuje – po zebraniu wszystkich kosztów składa wniosek do Wód Polskich i to one podejmuję decyzję.

Odnosząc się do podwyżek wynagrodzenia, radny Trepka wyraził nadzieję, że Bogusław Piotrowski będzie zarabiał więcej, ale będzie jedynym prezesem w RPWiK – bez wiceprezesa.

Beata Chawuła zapytała prezydenta Łukasza Konarskiego, czy w związku z planowanym wzrostem wynagrodzeń pracowników planowany jest również wzrost wynagrodzeń członków zarządu.

- Pani przewodnicząca, nie zastanawiałem się nad tym. A teraz chyba się nad tym zastanowię – odparł prezydent Konarski. Taki sposób wypowiedzi spotkał się z reakcją radnej Ewy Mićki: - Panie prezydencie, nie chciałabym powiedzieć, że jest pan bezczelny, ale bardzo bym pana prosiła, żeby traktował nas pan poważnie.

- Pani radna, to w takim razie proszę o wynagrodzenie prezesa nie pytać – odpowiedział jej prezydent Łukasz Konarski. (es) Foto: arch. UM Zawiercie


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: wojtasTreść komentarza: stać ich na sponsoring a nie stać na ekrany/osłony na oświetlenie, które przeszkadza mieszkańcom ulicy Myśliwskiej. To wiele pokazuje o intencjach kierujących tym przedsiębiorstwem. A do tego jakby prezentowali podejście w postaci -"wybudowaliśmy wam zakład na 200 miejsc pracy więc morda w kubeł"Data dodania komentarza: 21.02.2025, 12:36Źródło komentarza: Elemental został sponsorem szczypiornistów CMC Virtu VIRET. To tę firmę mieszkańcy ulicy Myśliwskiej zamierzają pozwać o odszkodowanie J Autor komentarza: Jarosław Mazanek, dziennikarzTreść komentarza: Czyta pan to w internecie na smartfonie z Androidem, więc proszę ostrożnie te buty pucować bo jeszcze ekran się zaryzuje! A tak na poważnie to można jeszcze dodać, że mówił jeszcze Mentzen, że nie zgadza się na wysyłanie polskich żołnierzy na Ukrainę. Typowy pacyfizm rosyjski typu: nie nasza wojna, przestępcy z Ukrainy zabierają nam pracę i kobiety i podobne bzdury. Niedawno jeden z konfederatów chciał zostać radnych w Żarkach, bez powodzenia, a na ulotce pisał, że będzie łapał pedofili uczących w żareckich szkołach (wyśmiano go w szkole za te pomysły), straszył wzrostem przestępczości powodowanej przez "obcych". Poprosiliśmy o dane policji, ta nie odnotowała żadnego wzrostu w gminie Żarki przestępczości której sprawcami byliby obcokrajowcy. O pacyfiźnie wielu osób, zwykle z Konfederacji, którzy "nie będą umierać za Kijów" pisałem w innym artykule, niestety też tylko w sieci, więc do "podcierania" musi Pan użyć ponownie smartfona. Było tam o chlubnych tradycjach polskiego oręża, gdy pogoniliśmy Ruskich do Moskwy (1610) i pod Kijów (25.041920). To fakty historyczne. A teraz spekulacja: z rządzami tchórzy i ruskich agentów spod różnych pacyfistycznych partyjek w Polsce to raczej Putin nas zajmie do Odry lub dalej.Data dodania komentarza: 7.02.2025, 10:40Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: Kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 22:01Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: DamianTreść komentarza: kandydat, m. in. atakując osoby LGBP, konkurenta Rafała Trzaskowskego nazwał „Tęczowym Trzaskowskim”. Popiera dobrowolny ZUS (a więc i dobrowolność życia bez emerytury i bezpłatnej służby zdrowia), uproszczenie podatków. (JotM) Ktoś kto streścił Sławomira Mentzena to ignorant i bezmózg, kurier Zawierciański nadaje się jedynie do wytarcia ubłoconych butówData dodania komentarza: 6.02.2025, 16:50Źródło komentarza: Sławomir MENTZEN ODWIEDZIŁ Myszków i Zawiercie jako pierwszy z kandydatówAutor komentarza: krisTreść komentarza: gdzie tu są bluzgi w pozostałej części. Jako człowiek operujący zawodowo słowem pisanym raczej powinien pan znać definicję wyrazu "bluzgi, bluzgać". I na koniec zupełnie bezpodstawnie przyrównuje mnie pan prawicowych zacofanych prymitywów. Czyli chce mnie obrazić i jednocześnie zarzucić coś co nie ma miejsca. Mógłbym powiedzieć tym samym manipulacyjnym, zaczepnym, pasywno-agresywnym sposobem - że postępując w ten sposób widzi pan tylko lewicowy wykolejony punkt widzenia, czegoś czego niema, który teoretycznie walczy o wolność dla każdego i różnorodność, ale w praktyce... pod warunkiem że ta różnorodność jest z naszej lewicowej bańki i odpowiada tylko naszym poglądom. A resztę należy cenzurować, bo to prymitywy zacofane. Jak łaskaw był pan to podkreślić.Data dodania komentarza: 5.02.2025, 09:50Źródło komentarza: Wicepremier Gawkowski myli się w ocenie zagrożeń bezpieczeństwaAutor komentarza: MieszkaniecTreść komentarza: Troszkę pogubili się zwolennicy wspólnoty. Jak się podejmuję budowy domu to myślę czy ją dowozić będę beczkowozem czy z wodociągu pod warunkiem, że podejmę wysiłek i udam się do RPWiK aby uzyskać przyłącze. Światło, gaz , podobnie. Chyba,że dogadam się z sąsiadem, który użyczy mi dostępu do swoich ujęć. Ale kto ma takie rzeczy podpowiedzieć jak się całe życie mieszka w bloku gdzie wszystko załatwia Spółdzielnia. A swoją drogą ciekawe dlaczego połowa sąsiadów nie przyswoiła sobie argumentacji wspólnotowców.Może warto przedstaawić czytelnikom inne argumenty. No chyba że ktoś uważa że ich już słuchać nie wartoData dodania komentarza: 4.02.2025, 23:55Źródło komentarza: Nie chcą spółdzielni, założyli pierwszą w wieżowcu wspólnotę. SM Hutnik kara ich zapowiedzią odcięcia wody
Reklama
Reklama
Reklama