Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
sobota, 2 listopada 2024 22:17
Przeczytaj!
Reklama
Reklama

Komisja dyscyplinarna uniewinniła nauczycielkę

(Zawiercie, Katowice) We wtorek 7 września Komisja Dyscyplinarna przy Wojewodzie Śląskim w całości uniewinniła Annę Paruzel-Zając od zarzutów uchybienia godności zawodu nauczyciela, jakie postawiła jej dyrektorka Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej w Zawierciu Bożena Gwizdek. Przez prawie 2 lata pani Anna nie mogła starać się o awanse, startować w konkursach na stanowiska kierownicze, gdyż nie może tego robić nauczyciel, wobec którego toczy się postępowanie dyscyplinarne. Po prawie 2 latach Komisja Dyscyplinarna przy Wojewodzie Śląskim ostatecznie umorzyła sprawę, uznając, że Anna Paruzel-Zając w niczym nie uchybiła godności zawodu. Kobieta zapowiada teraz pozwanie Bożeny Gwizdek o znieważenie, poprzez ciągłe pomawianie jej o różne czyny i przewinienia, z których żadne nie znalazło potwierdzenia w faktach.
Komisja dyscyplinarna uniewinniła nauczycielkę
W jednym z procesów karnych Bożena G. była oskarżona o fałszowanie dokumentów. Sprawę umorzono bezwarunkowo. Zeznania składała Anna Paruzel-Zając
Podziel się
Oceń

Był 2019 rok, gdy Bożena Gwizdek została dyrektorką poradni. Była nią również wcześniej, co już od 2016 roku generowało liczne spory z pracownikami, opisywaliśmy je w Kurierze Zawierciańskim. Gdy Bożena Gwizdek ponownie została dyrektorką PPP, przy poparciu Starosty Zawierciańskiego Gabriela Dorsa (PiS), postawiła swojej poprzedniczce Annie Paruzel-Zając 5 zarzutów dyscyplinarnych. Oprócz niej, o różne czyny niegodne nauczyciela oskarżyła jeszcze dwie nauczycielki zatrudnione w poradni. 
W XII 2019 Anna Paruzel-Zając składała wyjaśnienia przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym przy Wojewodzie Śląskim, który od razu uznał za niesłuszne 3 z 5 zarzutów. W kolejnej sprawie dyrektorka PPP Bożena Gwizdek dodatkowo powiadomiła Prokuraturę o możliwości popełnienia przestępstwa. Sprawa została umorzona. Do rozpoznania został przed Komisją Dyscyplinarną piąty, ostatni zarzut, że Anna Paruzel- Zając niezgodnie z przepisami, zgodziła się na rozpoczęcie zbyt wcześnie stażu jednej z nauczycielek. 
Anna Paruzel- Zając: -To jedyny punkt, w którym wiem, że doszło do błędu z mojej strony. Zmieniały się przepisy, ja właśnie zostałam dyrektorem poradni, i popełniłam błąd. Ale w żadnym razie, co potwierdziła 7 września 2021 Komisja Dyscyplinarna przy Wojewodzie Śląskim, nie było to uchybienie godności zawodu. Całkowicie oczyszczono mnie z zarzutów, na co czekałam prawie 2 lata. 
Wśród zarzutów, z których żaden się nie potwierdził, dyrektor Bożena Gwizdek  zarzucała swej poprzedniczce Annie Paruzel-Zając np. to, że rzekomo bezprawnie parafowała dokumenty, np. potwierdzając ich kopie jako dyrektor. A przecież Anna Paruzel-Zając dyrektorem poradni była! Był też zarzut, że miałaby popełnić plagiat wykorzystując starszy, sporządzany we wcześniejszych latach plan pracy poradni, który Bożena Gwizdek uważała za własny, „autorski”. A tymczasem plan pracy poradni jest dokumentem opracowywanym zbiorowo, zatwierdzanym przez Grono  Pedagogiczne. Przed Rzecznikiem Dyscyplinarnym już w XII 2019 wykazano dodatkowo, że te dokumenty znacząco się różnią. Zarzut oddalono.
Przez prawie dwa lata rozpatrywano sprawę, Anna Paruzel-Zając w tym czasie miała utrudnienia w awansach, nie mogła startować w konkursach. 
-Rozważam pozwanie  Bożeny Gwizdek o znieważenie mnie poprzez kierowanie wobec mnie kolejnych zarzutów, z których żaden się nie potwierdził. Mój adwokat już przygotowuje pismo w tej sprawie -mówi Anna Paruzel-Zając.
Pełnomocnikiem Anny Paruzel-Zając w sporach toczonych z poradnią jest adwokat Paweł Matyja. W Sądzie Rejonowym w Zawierciu toczy się jeszcze sprawa z jej powództwa o odszkodowanie i wypłatę zaległych dodatków motywacyjnych i funkcyjnych, których ją pozbawiono, bezprawnie odwołując ze stanowiska dyrektora Poradni Psychologiczno-Pedagogicznej. Sprawa się wlecze, a orzekająca w tym postępowaniu sędzia Agata Leks-Wątroba już dwukrotnie, bez wyraźnego powodu, odroczyła rozprawę, choć strony postępowania stawiły się w terminie w sądzie. Anna Paruzel-Zając żąda w tym procesie przyznania jej ok. 20 tys. złotych tytułem odszkodowania i zaległych  składników wynagrodzenia. 
Anna Paruzel-Zając przed Wojewódzkim Sądem Administracyjnym uzyskała korzystny dla siebie wyrok, uchylający uchwałę Zarządu Powiatu w Zawierciu, o skróceniu jej, bez uzasadnienia, kadencji, gdy była dyrektorem poradni. WSA w Gliwicach, uznał, że kadencji dyrektora placówki pedagogicznej jaką jest PPP nie można skrócić bez wyraźnego powodu i bez uzasadnienia, a tak było w przypadku Anny Paruzel-Zając. WSA w Gliwicach w wyroku wskazał też, że swoim działaniem Zarząd Powiatu Zawierciańskiego, kierowany przez Gabriela Dorsa jako przewodniczącego, naruszył Konstytucję RP.
Przed Sądem Rejonowym w Zawierciu toczy się jeszcze kilka spraw, w których Poradnia Psychologiczno- Pedagogiczna jest pozwana o mobbing, w czasie gdy dyrektorem placówki była Bożena Gwizdek, dzisiaj pracująca jako dyrektor Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Zawierciu. Są też dwa procesy o przywrócenie do pracy zwolnionych pracowników. W jednej ze spraw Małgorzata Podsiadło- Dyczko zmodyfikowała pozew, że nie chce już pracować w skonfliktowanej poradni, a żąda jedynie odszkodowania za bezprawne zwolnienie. 
 


Napisz komentarz
Komentarze
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: TPZJMTreść komentarza: Pan Redaktor nie odpowiedział, czy złożył zawiadomienie, ale skoro umieścił taki tekst na 1 stronie gazety więc może warto poprosić CBA o weryfikację tych informacji. Niczego nie można przesądzać ale czytając Prezesa Michala Szemla w mediach społecznościowych może warto spróbować ?Data dodania komentarza: 1.11.2024, 17:32Źródło komentarza: NASI INFORMATORZY: TEN PRZETARG MOŻE WYGRAĆ TYLKO JEDNA FIRMA!Autor komentarza: A.Treść komentarza: Co za żałosny szmatławy artykulik. Co się stało z rzetelnością dziennikarską.Data dodania komentarza: 31.10.2024, 22:42Źródło komentarza: KOBIETA POSTRZELONA W PLECY. POLICJA SZUKA STRZELCA. ZABEZPIECZONO BROŃ CZTERECH MYŚLIWYCHAutor komentarza: Władek OTreść komentarza: Nikt ich nie kontroluje, strzelają do wszystkiego co się rusza, nie przechodzą badań lekarskich, to klika chroniona przez pis, kościół i PSL, zarabiają grube pieniądze na tzw. walce ASF (dopłaty).Data dodania komentarza: 31.10.2024, 11:26Źródło komentarza: KOBIETA POSTRZELONA W PLECY. POLICJA SZUKA STRZELCA. ZABEZPIECZONO BROŃ CZTERECH MYŚLIWYCHAutor komentarza: SzelmaTreść komentarza: Jeżeli Pan Mazanek ma rację w sprawie ustawienia przetargu to czy zawiadomił prokuraturę o możliwości popełnienia przestepstwa ? Przecież jest taki obowiązek w przypadku wykrycia nieprawidłowości.Data dodania komentarza: 30.10.2024, 16:53Źródło komentarza: NASI INFORMATORZY: TEN PRZETARG MOŻE WYGRAĆ TYLKO JEDNA FIRMA!Autor komentarza: BobMars39Treść komentarza: Powiem tak-jeżdżę autobusami już kilkanaście lat. Byłbym za odpłatnymi kursami gdyby ktoś dał gwarancję poprawy usług. Zimą ogrzewane autobusy (przynajmniej pierwsze kursy) a latem klimatyzacja (a nie: otwórzcie sobie okno). tandardy zachowania dla wszystkich kierowców! I możliwość zmiany godzin odjazdu niektórych autobusów (w końcu to dla pasażerów jest komunikacja miejska). Słuchajcie ludzi i bierzcie przykład od innych. Powodzenia.Data dodania komentarza: 27.10.2024, 18:13Źródło komentarza: Bezpłatna komunikacja. Czy eksperyment się udał?Autor komentarza: ZawiercianinTreść komentarza: Jeszcze trochę i po mieście będą jeździć prywaciarze 30 letnimi kopciuchami i bilet będzie kosztował 9 zł .Data dodania komentarza: 25.10.2024, 23:15Źródło komentarza: Bezpłatna komunikacja. Czy eksperyment się udał?
Reklama
Reklama