Starosta Piotr Kołodziejczyk podziękował wszystkim osobom zaangażowanym w szeroko zakrojone działania pomocy dla Ukraińców – między innymi pracownikom Starostwa Powiatowego, wójtom i burmistrzom z gmin powiatu myszkowskiego, strażakom, mieszkańcom. Jak mówił 24 marca starosta Kołodziejczyk, powiat dysponował wówczas 17 ośrodkami zakwaterowania w hotelach, pensjonatach, agroturystykach itp., mogących pomieścić ponad 380 osób. Od 24 lutego do powiatu myszkowskiego przyjechało ponad 420 osób, ale liczba ta wciąż się zmienia, bowiem część uchodźców pozostaje tu tylko na chwilę. W każdej gminie są mieszkańcy, którzy przyjęli obywateli Ukrainy w swoich domach.
Pomoc niosą nie tylko mieszkańcy i samorządy, ale również organizacje pozarządowe i stowarzyszenia działające na terenie powiatu. Jak opisywał Piotr Kołodziejczyk, zebrane w powiecie myszkowskim dary trafiały do magazynu centralnego w Lublińcu, a stamtąd na granicę.
- Mamy kilka stowarzyszeń zaprzyjaźnionych z nami, które przesyłają dary bezpośrednio w okolice granicy lub na granicę do magazynów lub gmin obok granicy. Bardzo wszystkim państwu dziękuję. Szczególne podziękowania dla Państwowej Straży Pożarnej, która zgodziła się, aby tam zrobić centralny punkt przeładunkowy. Z urzędów gmin tam dary trafiały, tam były przepakowywane dzięki pomocy strażaków i pracowników starostwa, i trafiały do magazynu do Lublińca – mówił starosta Piotr Kołodziejczyk.
W sobotę, 26 marca na Ukrainę miały wyjechać dwie karetki. Samorządy – powiat i gminy – zapewniają również transport leków. Piotr Kołodziejczyk przekazał również, że jeśli radni chcieliby zakupić leki z własnych środków, to powiat zorganizuje kolejny transport. Jak dodał starosta, jeden został już wysłany na granicę – złożyło się na niego kilku samorządowców z powiatu oraz miasta.
Odnosząc się do liczby uchodźców przebywających na terenie powiatu, radny Rafał Kępski mówił o dużej aktywności mieszkańców. Jak wspomniał, osobom, które przyjęły pod swój dach obywateli Ukrainy cały czas potrzebna będzie pomoc. Pytał o działalność punktów, które wydają dary dla uchodźców.
Jak odpowiadał starosta Kołodziejczyk, punkt zlokalizowany w starostwie powiatowym cały czas funkcjonuje, a pomoc wciąż jest przyjmowana. Jak uzupełniła sekretarz Krystyna Jasińska, punkt działa nieprzerwanie od 25 lutego. Mieszkańcy mogą dostarczać środki higieny osobistej, żywność. Na jeden tydzień wstrzymano przyjmowanie odzieży, bo było jej zbyt dużo w magazynie centralnym. Obecnie potrzebna jest odzież wiosenna i letnia. Punkt czynny jest w godzinach od 9.00 do 18.00. Do punktu mogą też zgłaszać się uchodźcy, potrzebujący pomocy rzeczowej. Jak mówiła sekretarz Jasińska, zgłaszają się uchodźcy – przychodzą indywidualnie lub ze swoimi gospodarzami.
Środki finansowe na utrzymanie uchodźców w domach prywatnych przekazywać mają urzędy gmin. Jak mówił starosta, stawka wynosi 40 zł na dzień za osobę, dla osób przebywających w salach wielkopowierzchniowych ma to być 55 złotych, z kolei dla uchodźców mieszkających w hotelach 70 zł.
Radna Dorota Kaim-Hagar pytała ilu uczniów z Ukrainy podjęło naukę w szkołach średnich na terenie powiatu. Jak mówił starosta, na koniec marca było to 12 uczniów. Oddział przygotowawczy powstać ma przy Liceum Ogólnokształcącym im. mjr. H. Sucharskiego w Myszkowie. (es)
Napisz komentarz
Komentarze