To słowiańskie święto zostało na przestrzeni wieków przejęte i nieco zmodyfikowane przez Kościół katolicki i wówczas Noc Kupały stała się wigilią św. Jana, czyli Nocą Świętojańską. Ciekawe święto traktowane jest jako słowiański odpowiednik walentynek. Obrzędy towarzyszące temu słowiańskiemu świętu miały zapewniać zdrowie, urodzaj, wróżby wskazywały, czy panna ma szansę na szybkie zamążpójście, czy może grozi jej staropanieństwo. Kąpiel po zmroku miała leczyć choroby, a taniec przy ogniu miał oczyszczać i chronić przed złem.
Co prawda dzisiaj obchody Nocy Świętojańskiej nawiązują jedynie do dawnych obrzędów, niemniej od kilku lub kilkunastu lat cieszą się coraz większym zainteresowaniem. Nie inaczej było w Myszkowie. Tutaj Noc Kupały zorganizowano na Dotyku Jury w piątek, 24 czerwca. Przybyłych mieszkańców powitał burmistrz Włodzimierz Żak, który rozpoczął wspólne świętowanie i złożył życzenia wszystkim Janom.
Podczas myszkowskiej Nocy Świętojańskiej wystąpili soliści ze Studia Muzyki i Piosenki MDK, teatrzyk dla dzieci, a swój koncert dał Damian Holecki. Nie zabrakło również puszczania wianków, czym zajął się Teatr „Czarna Mysz”. Ponadto były konkursy, uwielbiane przez dzieci dmuchańce i stoiska gastronomiczne. (es) Foto: UM Myszków
Napisz komentarz
Komentarze