EWAKUACJA OBOZU W KOSTKOWICACH
Gwałtowne burze przeszły w środę późnym popołudniem nad powiatami zawierciańskim i myszkowskim. Środa, 14 lipca około 17:45. Przez jakieś 10 minut nad powiatami zawierciańskim i myszkowskim szalała burza. Był silny wiatr, ale nie wydawał się aż tak gwałtowny. Opady tez nie były nawalne. Poszarpane gałęzie, przed naszą redakcją ulicą Sikorskiego przefrunął parasol z sąsiedniej ciastkarni Delowscy, znanej w Zawierciu firmy rzemieślniczej, która kilka tygodni temu uruchomiła swoją cukiernię w Myszkowie. Nie był to jedyny połamany parasol jaki widzieliśmy tego wieczoru. Objeżdżając okolicę po burzy widzieliśmy mnóstwo roślinnych śmieci, ale już około 19-tej drogi o których informowali strażacy, że leżą tam zwalone drzewa, były ponownie przejezdne. Trwało usuwanie powalonego drzewa w połowie drogi z Myszkowa do Żarek. W Żarkach strażacy usuwali zwalone drzewo przy głównym skrzyżowaniu. Burza była silna, ale zdecydowanie nie katastroficzna. Tym bardziej dziwi jakich zniszczeń dokonała na dachu Zespołu Szkół nr 1 w Myszkowie przy ulicy Kwiatkowskiego w Myszkowie. Wiatr zerwał 2/3 dachu, zrzucając go przed budynek. Byliśmy na miejscu. Przed budynkiem ogromny rulon papy ze styropianem. Od razu zwróciliśmy uwagę na długość kołków mocujących styropian do podłoża. Wyglądały na minimalnie tylko dłuższe niż grubość płyt styropianowych!
15.07.2021 00:30
1