(Szczekociny) Jak poinformował na majowej sesji burmistrz Jacek Lipa, otwarto oferty w postępowaniu na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych. W postępowaniu zamawiającym jest pięć gmin - Szczekociny, Irządze, Żarnowiec, Pilica i Ogrodzieniec. Najtańsza oferta wyniosła prawie 11,5 mln, podczas gdy gminy zamierzały przeznaczyć na odpady 6,5 mln. Podpisanie umowy na usługę opiewającą na ponad 11 milionów oznaczałoby drastyczny wzrost cen za śmieci. - Moi koledzy i koleżanki z tego obszaru funkcyjnego pięciu gmin są skłonni podpisać umowę, a ja nie podpiszę takiej umowy. Oznacza to, że to postępowanie nie zostanie rozstrzygnięte. Dużo ryzykuję tym co mówię w tym momencie, ale ja nie pozwolę na takie działania – mówił burmistrz Jacek Lipa. Przekonywał, że nie chce fundować mieszkańcom tak wysokich cen za odpady i będzie rozmawiał z włodarzami pozostałych gmin, by nie podpisywać tak drogiej umowy.
Majową (09.05) sesję Rady Miasta i Gminy Szczekociny rozpoczął temat inwestycji drogowych. O najbliższych planach mówił goszczący w Szczekocinach członek Zarządu Powiatu Zawierciańskiego Paweł Sokół. Priorytetową inwestycją na terenie gminy będzie trzeci etap budowy drogi Rokitno – Ołudza. Póki co prace projektowe są na zaawansowanym etapie. P. Sokół wyraził nadzieję, że droga zostanie wybudowana jeszcze w tym roku. Dużo może zależeć od rządowego funduszu, który ma zacząć działać od lipca – dodatkowe środki, które mogłyby spłynąć z tego funduszu ułatwią inwestycję w Szczekocinach. P. Sokół wskazał również, że najbliższe prace mają objąć Goleniowy – powiat planuje tam budowę chodnika. Radni mieli wiele pytań do Pawła Sokoła, zwracali również jego uwagę na wiele miejsc na terenie gminy, które wymagają prac – nierzadko daleko idącej przebudowy. P. Sokół zapewnił, że naprawcze prace będą prowadzone na bieżąco (dziury, pęknięcia), natomiast większe inwestycje o szerokim zakresie prac, wiążące się z dużymi nakładami finansowymi będą rozpatrywane w przyszłorocznym budżecie. Jeśli z kolei chodzi o drobne prace drogowe, takie jak malowanie pasów czy wymiana barierek, Paweł Sokół poprosił radnych o zrozumienie, że powiat ma jeden zespół do takich prac – niemożliwe jest wykonanie wszystkiego jednocześnie. Prosił również, by bieżące problemy zgłaszać od razu do Powiatowego Zarządu Dróg, uwzględniając przy tym, które sprawy są najpilniejsze do wykonania. Rozmawiając z radnymi i sołtysami obecnymi na sesji, Paweł Sokół stwierdził, że priorytetem jest poprawa stanu głównych szlaków komunikacyjnych – jednym z nich jest droga Rokitno – Ołudza, pozwalająca na przejazd z Pilicy do Szczekocin. Pozostałe drogi nie są mniej ważne, jednak planowane inwestycje należy zhierarchizować i rozłożyć w czasie. O Funduszu Dróg Samorządowych wspomniał również Jacek Lipa. Jak przekazał, złożone zostały dwa wnioski o dofinansowanie – drogi w Ołudzy oraz drogi lokalnej w Szczekocinach (ciąg komunikacyjny obejmujący ul. Jana Pawła II, Spółdzielców). Ważne będzie to, jak zostaną ocenione wnioski i jaki będzie udział własny.
Radni byli jednomyślni podczas przyjmowania kolejnych uchwał. Wśród nich znalazły się np. Regulamin dostarczania wody i odprowadzania ścieków na terenie gminy, w sprawie zmiany uchwały Nr 24/IV/2018 Rady Miasta i Gminy Szczekociny z dnia 28 grudnia 2018r. w sprawie ustanowienia wieloletniego programu „Posiłek w szkole i w domu” oraz zmiany w budżecie gminy i wieloletniej prognozie finansowej. Rada Miasta i Gminy wyraziła również zgodę na uczestnictwo gminy w porozumieniu międzygminnym (z Powiatem Jędrzejowskim, Gminą Jędrzejów, Gminą Małogoszcz, Gminą Imielno, Gminą Oksa, Gminą Sobków, Gminą Nagłowice, Gminą Radków, Gminą Moskorzew, Gminą Wodzisław i Gminą Krasocin) w sprawie wspólnego przygotowania i przeprowadzenia postępowania o udzielenie zamówienia publicznego na zakup energii elektrycznej w ramach Grupy Zakupowej Energii Elektrycznej.
ZA 3 LATA GMINA MOŻE BYĆ ZGAZYFIKOWANA
W informacji z działalności międzysesyjnej burmistrz Jacek Lipa mówił o gazyfikacji gminy. Wskazał, że istnieje szansa, że za 3 lata Szczekociny będą zgazyfikowane. Burmistrz rozmawiał z Dyrektorem Oddziału Zakładu Gazowniczego w Zabrzu Ziemowitem Podolskim oraz podjął rozmowy z PGNiG. Rozmawiano również z przedstawicielami największych zakładów pracy w Szczekocinach, które wyraziły zainteresowanie podłączeniem do sieci gazowniczej.
- Dla nas efektem takiego działania jest to, że PGNiG przystąpi do opracowania studium wykonalności tej inwestycji i pociągnie na teren naszej gminy stałą nitkę gazowniczą. Pójdzie to z gminy Pilica, gdzie jest szeroki dostęp do gazu i przez teren całej naszej gminy pójdzie sieć stała gazu. To jest bardzo dobra wiadomość, bo istnieje technicznie i teoretycznie póki co szansa, że w ciągu 36 miesięcy Szczekociny będą zgazyfikowane. Dla nas jest to wielka sprawa, dla mnie osobiście jako burmistrza z uwagi na to, że projektowane jest wykonanie sieci gazowej w ciągu dróg gminnych, co za tym idzie ta inwestycja przysporzy tylko korzyści celem również ograniczenia niskiej emisji, jak również spowoduje wpływy do budżetu gminy, a mianowicie opłaty za zajęcia pasa drogowego, a w konsekwencji umieszczenie w ciągu drogi gminnej infrastruktury, za którą gmina pobiera opłatę. To jest bardzo dobra wiadomość dla wszystkich mieszkańców – mówił na początku maja burmistrz Jacek Lipa.
Ważnym tematem, który podjął burmistrz były odpady. Po pierwsze mówił o planach walki z podrzucaniem śmieci – teren PSZOK ma zostać objęty monitoringiem, by walczyć z procederem podrzucania tam odpadów. Drugą niezwykle istotną kwestią jest przetarg na odbieranie i zagospodarowanie odpadów komunalnych. Gmina Szczekociny wraz z Irządzami, Żarnowcem, Pilicą i Ogrodzieńcem utworzyły grupę zakupową, która wspólnie uczestniczyła w przetargu. Po otwarciu ofert okazało się, że najtańsza oferta (prawie 11,5 miliona) znacząco przewyższa kwoty, jakie gminy zamierzały przeznaczyć na sfinansowanie tej usługi (prawie 6,6 milionów). - Oznacza to przy bardzo szybkim i zdynamizowanym wyliczeniu odpowiednio opłaty za odbiór i zagospodarowanie śmieci od mieszkańców, która aktualnie na terenie gminy Szczekociny wynosi za odpady segregowane 12 zł i niesegregowane 19 zł, żebym mógł podpisać taką umowę w tym postępowaniu opłata musiałaby oscylować w przedziale przy założeniu, że segregujemy 22-23 złote, a jeżeli chodzi o odpady niesegregowane poziom 33-34 złotych. I tu powiem zupełnie poważnie – będę chyba samotnym żaglem szanowni państwo i chciałbym, żebyście to zapamiętali, że najprawdopodobniej będę samotnym żaglem, który powie, że nie zgadzam się na takie rozwiązanie – poinformował Jacek Lipa. Burmistrz miał rozmawiać z włodarzami pozostałych gmin i przekonywać, by nie podpisywać takiej umowy, a tym samym unieważnić postępowanie. Zaznaczył również, że dużo ryzykuje, bo nie wiadomo jakie kwoty mogłyby pojawić się w kolejnym przetargu. Kilka dni po sesji - 15 maja - przetarg na odbiór odpadów został unieważniony.
Edyta Superson
Napisz komentarz
Komentarze