Sąd Rejonowy w Myszkowie 10 lutego postanowił o 3 miesięcznym areszcie dla 42 letniego mieszkańca Szczekocin. Prokuratura Rejonowa w Myszkowie, która sprawą zajmuje się od 7 lutego, kiedy wpłynęło zawiadomienie o przestępstwie, zawnioskowała o tymczasowy areszt tuż po tym, jak mężczyznę udało się ująć. Jak wyjaśnia Prokurator Rejonowy Dariusz Bereza: -Zawiadomienie o przestępstwie złożyła szkolna pedagog, której młodsza z dziewczynek opowiedziała co ją spotyka w domu. Starsza z poszkodowanych, 14 letnia dziewczynka nie jest spokrewniona z drugą. Obie dziewczynki zostały przesłuchane w obecności psychologa, zostały też zbadane przez lekarza. Mężczyźnie zarzucamy gwałt nad starszą z dziewczynek i wielokrotne, trwające przez kilka lat gwałty na młodszej, która jest jego córką. Na dzisiaj nie możemy wypowiadać się czy i jaką wiedzę o gwałtach dokonywanych na dziewczynkach miała matka młodszej z poszkodowanych.
Jak udało nam się ustalić z innych źródeł, w piątek 7 lutego 11 letnia dziewczynka zgłosiła się sama do szkolnej pedagog, której opowiedziała, co jej robi tata, i że „nie może już tego wytrzymać”. Pedagog natychmiast powiadomiła policję z Zawiercia, na miejsce udali się funkcjonariusze z komisariatu w Szczekocinach. Podejrzewany o gwałcenie dziewczynek 42 letni mężczyzna tego dnia przebywał za granicą, pracuje jako kierowca zawodowy. Policjanci z Zawiercia gdy uzyskali informacje, że będzie on wracał z Niemiec do bazy na terenie powiatu myszkowskiego, czekali tam już na niego, gdzie został aresztowany. Nasze źródło podaje, że rodzina którą tworzy zatrzymany mężczyzna w miejscowym środowisku, ale też w opinii policjantów jest uważana za tzw. rodzinę patologiczną.
Więcej o sprawie napiszemy w piątkowych wydaniach Gazety Myszkowskiej i Kuriera Zawierciańskiego. (JotM)
Napisz komentarz
Komentarze