Wygląda na to, że Projekt-Puma coraz bardziej się degeneruje, a sam Kamil Stanek jest oskarżany o wyśmiewanie się z osoby chorej na raka. Nasza redakcja wsparła starania pani Jolanty Stankowskiej z Wrocławia. Na zabiegi wspierające leczenie onkologiczne sama próbowała uzbierać 17.600 zł. Ale zbiórka stanęła na kwocie 13698 zł. Do końca zbiórki był 1 dzień, w tle planowany, płatny zabieg, a brakowało 4 tysięcy. Pani Jolanta obserwująca historię zbiórek „na Pumę”, „dla Kamila” gdzie szybko wpłacano dziesiątki tysięcy złotych, poprosiła nas o pomoc w rozpropagowaniu jej zbiórki, gdzie „brakuje 4 tysięcy”. Udało się, brakująca kwota została zebrana. Za co spotkał Joannę Stankowską atak, ze strony osoby kryjącej się za profilem na FB „Anna Nubia Nubia Stanek”: „Hipokryzja.. Jedzie na mnie, a sama zbiera. Taki hit”. Raczej należałoby powiedzieć, podłość, porównywać zbiórki których cele są dość niejasne, które były blokowane, do zbiórki na leczenie dla osoby chorej na nowotwór… „Szydzenie z czyjejś choroby jest nie tylko niemoralne, ale poniżej wszelkiej krytyki” -napisała do nas pani Jolanta.
Założycielka grupy „Puma Nubia nie dla Kamila” szantażowana
Ciągle Kamil Stanek kręcący poranne lajfy ma swoich zwolenników. Ostatnio jak zauważyli internauci i dziennikarze, do ZOO w Chorzowie Stanek nie podjeżdża już starym Fiatem, lecz dużo lepiej wyglądającym SUV-em. Gdy dziennikarze TVN chcieli go spytać o nowy samochód, którym się porusza, miał przed nimi uciec. Kamil Stanek zdaje się nie rozumieć tego, że jak najpierw sam zabiegał o zainteresowanie społeczeństwa, mediów, to badany jest każdy aspekt jego życia, rodzina. Warunki w jakich trzymał Nubię i warunki w jakich mieszkał z 2,5 letnim synkiem.
Na portalach społecznościowych ciągle toczy się ostra dyskusja, czy Kamil Stanek bezinteresownie kocha pumę Nubię, czy też jest to wyrachowana relacja biznesowa, oczywiście dla Stanka, nie dla Pumy występującej w pokazach. Czy cele zbiórki są uczciwe, czy też są oszustwem. Głosy krytyczne są coraz częstsze. Wiele osób zaczęło pisać, że przenoszą się z komentarzami na oficjalne strony Gazety Myszkowskiej i Kuriera Zawierciańskiego i na nasze portale, gdyż na kontrolowanych przez Kamila Stanka osoby krytykujące mają być blokowane i usuwane.
Na FB powstała nawet grupa „Puma Nubia anie dla Kamila”. Choć samą grupę i nazwisko założycielki nie jest trudno odnaleźć, w artykule nie będziemy go ujawniać, że względu na kontekst sprawy. Otóż ktoś prowadzący profil na FB „Anna Nubia Nubia Stanek” wyraźnie założycielkę strony próbował szantażować, żądając usunięcia grupy. Niespełnienie żądania miało skutkować upublicznieniem erotycznych treści dotyczących założycielki strony. „W internecie nic nie ginie. Wujek Google”- pisze Anna Nubia Nubia Stanek. „Nasza grupa wywołała niemałe zamieszanie. Kamil S. grozi mi przez Messenger, że jeśli nie usunę grupy, będzie udostępniał moje bardzo prywatne zdjęcia i materiały w sieci. (…) Mają charakter lekko erotyczny, natomiast Kamil chce ze mnie zrobić jawną prostytutkę. Nie godzę się z oczywiście z takim zastraszaniem”- napisała administratorka grupy „Puma Nubia nie dla Kamila”. O jakie treści może chodzić? Na stronie erotycznej showup.tv faktycznie można znaleźć profil „BujnaDama87” gdzie zdjęcie profilowe wydaje się być identyczne ze zdjęciem administratorki strony „Puma Nubia nie dla Kamila”. Portal udostępnia możliwość oglądana pokazów erotycznych przez internautów, oczywiście za opłatą. Jeżeli administratorka grupy „Puma Nubia nie dla Kamila” „BujnaDama87” to faktycznie te same osoby, nie zmienia to faktu, że żądanie usunięcia grupy pod groźbą publikacji np. zdjęć czy filmów erotycznych jest wygląda jak szantaż. Jeżeli nawet kobieta administrująca krytykującą Kamila Stanka stronę faktycznie pracuje w usługach erotycznych, to robi to legalnie, taka działalność choć może budzić wątpliwości moralne, nie jest w Polsce zabroniona i nikt nie ma prawa takiego zarobkowania jej wytykać. Można by to porównać do takiej, fikcyjnej sytuacji: kobieta (lub mężczyzna) zarabia jako prostytutka. Reklamuje się na portalach randkowych. Usługi seksualne oferuje z dala od miejsca zamieszkania, gdzie np. jej syn czy córka chodzi do szkoły. Oczywiście ryzyko, że lokalne środowisko pozna jej profesję istnieje, jednak wydrukowanie plakatów z portalu randkowego i powieszenie ich na drzwiach od szkoły, do której uczęszcza syn/córka byłoby oczywistym naruszeniem jej dóbr osobistych i dziecka.
Skontaktowaliśmy się z administratorką strony „Puma Nubia nie dla Kamila” telefonicznie i przez FB. Pytaliśmy, czy czy wobec próby szantażu poprzez groźbę opublikowania erotycznych treści z jej udziałem, zamierza zgłosić to organom ścigania: -Na razie nie. Ale nie dam się zastraszyć i strony nie zlikwiduję. Rozmawiałam z panem Kamilem telefonicznie, powiedziałam mu to samo. Jeżeli dalej będzie mnie atakował w taki sposób, wtedy się zastanowię. Na razie nie składam zawiadomienia do prokuratury czy na policję.
Napisz komentarz
Komentarze