Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
piątek, 27 grudnia 2024 04:53
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

BEZ WZGLĘDU NA DYSTANS ŁĄCZĄ NAS GENY! DAWCY FAKTYCZNI I 10-LETNIA HANIA BOHATERAMI KAMPANII SPOŁECZNEJ FUNDACJI DKMS

Na szczęście w pomaganiu nie przeszkadza żaden dystans - mówi Hania, bohaterka kampanii społecznej Fundacji DKMS, która dwukrotnie stanęła do walki z białaczką. W trakcie leczenia hematoonkologicznego musiała zmierzyć się również z infekcją Covid-19. Wygrała starcie z trudnymi przeciwnikami, a nowotwór krwi pomógł jej pokonać niespokrewniony Dawca szpiku. Dzięki niemu Hania żyje. W nowej kampanii Fundacji DKMS udział wzięli również Dawcy faktyczni – osoby, które bezinteresownie podarowały komuś szansę na życie.
Hania i dawcy
Podziel się
Oceń

8 DAWCÓW FAKTYCZNYCH – 8 SZANS NA ŻYCIE!
Nie można wyobrazić sobie lepszych ambasadorów idei dawstwa szpiku niż Pacjenci, którzy wygrali z nowotworem krwi, jak również Dawcy, dzięki którym osoby potrzebujące przeszczepienia krwiotwórczych komórek otrzymały szansę na życie. W najnowszej kampanii społecznej Fundacji DKMS udział wzięło ośmiu Dawców faktycznych.
Ania oddała krwiotwórcze komórki macierzyste dla małej dziewczynki z Anglii 6 lat po rejestracji w bazie Dawców. Małgosia 7 lat po dołączeniu do Fundacji DKMS podarowała szansę na życie dorosłemu mężczyźnie z USA. Do Sylwii telefon z informacją, że ktoś potrzebuje jej pomocy, zadzwonił po dwóch latach od odesłania pakietu – nie wahała się i pomogła dorosłemu mężczyźnie z Anglii. „Bliźniakami genetycznymi” Dominika i Kuby okazali się dorośli mężczyźni z Francji – obaj otrzymali woreczek z życiem od Dawców z Polski. Radek oddał cząstkę siebie dorosłemu mężczyźnie z Niemiec, Sebastian kobiecie z Polski, a komórki macierzyste Michała poleciały do USA, by uratować życie dorosłego mężczyzny.
To właśnie historie Dawców i Pacjentów pokazują, że idea dawstwa szpiku nie ma granic, bo bez względu na dystans – łączą nas geny!
DWUKROTNA WALKA HANI Z BIAŁACZKĄ
Hania – uśmiechnięta, rezolutna 10-latka marzy o tym, żeby zostać aktorką, piosenkarką, spotkać Ewę Farną, której jest ogromną fanką, i wystąpić w telewizji śniadaniowej. Marzenia o występach zaczęły się spełniać, bo właśnie została bohaterką kampanii społecznej Fundacji DKMS. Hania wie, że wzięła udział w czymś ważnym i potrzebnym. Jak sama mówi – kampania pokazuje ludziom, że oddanie szpiku komuś nie jest takie straszne.
- Temat tej kampanii jest ważny, bo zachęca ludzi, by zostawali Dawcami szpiku. Dzięki Dawcy szpiku ja mogę być zdrowa - mówi 10-letnia Hania.
O swoim Dawcy mówi - bohater. Nie raz zastanawiała się nad tym, jak wygląda. Bardzo chciałaby go poznać, porozmawiać i podziękować, bo dzięki niemu – jest.
To właśnie niespokrewniony Dawca szpiku pomógł Hani wygrać z nowotworem krwi. W wieku 7 lat Hania zachorowała na białaczkę. Spędziła rok w szpitalu. Gdy wszyscy myśleli, że jest już zdrowa, choroba wróciła, a wraz z nią kilkumiesięczny pobyt na oddziale hematologicznym – z dala od koleżanek i ukochanego pieska Florka. Wtedy też okazało się, że jedyną szansą dla Hani jest przeszczepienie szpiku od Dawcy niespokrewnionego. Udało się – znalazł się „bliźniak genetyczny”, którego krwiotwórcze komórki macierzyste pomogły dziewczynce pokonać białaczkę. 
Hania, zapytana o to, kto dawał jej siłę, z pewnością i uśmiechem odpowiada – Mama, dziadkowie i Florek.
- Florek jest moim pieskiem. Dwa tygodnie po tym, jak wzięliśmy Florka, okazało się, że mam wznowę. Musiałam się z nim rozstać, gdy on był jeszcze małym szczeniaczkiem. Było mi bardzo smutno z tego powodu, bo ominął mnie ten najfajniejszy czas, gdy ma się pieska i można go wszystkiego uczyć – dodaje Hania. 
Hania wie, że zmierzyła się z ciężką chorobą, ale widzi w niej również pozytywne strony. W trakcie walki z białaczką poznała wiele osób - jest im wdzięczna, że towarzyszyły jej w chorobie.
- Z takich pozytywów tej sytuacji, to poznałam dużo ważnych dla mnie osób, które pomogły mi - w tym Fundacja DKMS, lekarze, pielęgniarki, panie organizujące różne zajęcia. Myślę, że dzięki temu czas w szpitalu szybciej mijał. Dziękuję wszystkim, którzy ułatwili mi przejście przez tą chorobę – mówi Hania. 
MICHAŁ I „BLIŹNIAK GENETYCZNY” Z USA
Michał jest jednym z ośmiu Dawców faktycznych, którzy wzięli udział w kampanii Fundacji DKMS. Gdy tylko skończył 18 lat, zarejestrował się jako potencjalny Dawca szpiku. Telefon z Fundacji DKMS zadzwonił bardzo szybko, bo już około trzy tygodnie po otrzymaniu przez Michała karty Dawcy. Podczas rozmowy usłyszał wtedy, że ktoś potrzebuje jego pomocy. Do pobrania doszło kilka miesięcy później. Michał oddał krwiotwórcze komórki macierzyste z krwi obwodowej dla mężczyzny z USA. Niestety, po dwóch latach od transplantacji otrzymał informację, że Biorca zmarł, ale wie, że dzięki jego decyzji - i cząstce siebie, którą mu wtedy podarował - dał mu szansę na kilka dodatkowych chwil z rodziną.
- Pamiętam, że kiedyś na polskim omawialiśmy tekst, w którym było zdanie, mówiące o tym, że pomagając jednemu człowiekowi nie zmienimy całego świata, ale możemy zmienić świat tej osoby. Tym właśnie kieruję się w życiu, bo naprawdę warto pomagać. Zostałem Dawcą szpiku – dla mnie to był tylko jeden dzień w klinice, po którym wróciłem do domu, a dla mojego Biorcy szansa na życie – Michał, Dawca faktyczny. 
- Po zakończeniu donacji czułem spokój i radość. Było już po wszystkim, a mój szpik miał zaraz opuścić kraj i polecieć do mojego „bliźniaka genetycznego”. Niesamowite uczucie. Czułem też spełnienie, bo w momencie, w którym ktoś potrzebował mojej pomocy, nie odmówiłem. Zostanie Dawcą szpiku zmieniło we mnie postrzeganie świata. Pokazało mi, jak niewiele trzeba zrobić, żeby pomóc na niewyobrażalną skalę. Wystarczą chęci i chwila czasu, bo sama procedura nie jest skomplikowana, a oddanie komórek zupełnie nie boli – dodaje Michał. 
SPOŁECZNOŚĆ DAWCÓW FUNDACJI DKMS
- Aktualnie w bazie potencjalnych Dawców szpiku Fundacji DKMS jest ponad 1,7 mln osób, które wyraziły chęć pomocy osobom, cierpiącym na nowotwory krwi. Spośród nich już 9442 faktycznych dało szansę na życie swoim „bliźniakom genetyczny” – nie tylko w Polsce, ale i na całym świecie. Dawcy szpiku – faktyczni i potencjalni – tworzą ważną społeczność, którą łączy bezinteresowna chęć pomocy drugiej osobie. Każdego dnia udowadniają, że idea dawstwa szpiku nie ma granic i mimo tego, iż czasami dzielą nas tysiące kilometrów, to łączy nas coś wyjątkowego – podobieństwo genetyczne. Dawcy faktyczni z bazy Fundacji DKMS pozostają z nami w kontakcie, propagują ideę dawstwa szpiku. W Klubie Dawcy jest ponad 1400 osób, które pomimo tego, że już dały komuś szansę na życie, nadal chcą angażować się w działania z fundacją i pokazywać, jak relatywnie niewiele trzeba zrobić, by odmienić czyjeś życie. Dlatego właśnie nie mogło zabraknąć Dawców faktycznych w najnowszej kampanii Fundacji DKMS. To są wspaniali ambasadorowie idei, która ratuje życie Pacjentów hematoonkologicznych na całym świecie – podsumowuje Ewa Magnucka-Bowkiewicz, Prezes Fundacji DKMS. 
Materiał prasowy Fundacji DKMS


Napisz komentarz

Komentarze

Reklama
Reklama
KOMENTARZE
Autor komentarza: oloTreść komentarza: ale co złego zrobiła Ania Rybicka? tutaj to już raczej przesadziliście. Wygląda to tak, jakby wskazywała, lekko ironicznie, temu "Patryk Ka", że Bartosz jest z Zawiercia (wiec po co wysyłać go do Kanady)Data dodania komentarza: 23.12.2024, 10:44Źródło komentarza: PRZECIWNICY KOPALNI ZACZĘLI NĘKAĆ PRACOWNIKÓW RATHDOWNEYAutor komentarza: XyzTreść komentarza: Zawierciański SOR to patologia i piszę to jako mieszkaniec Zawiercia, który miał do czynienia z nikiData dodania komentarza: 20.12.2024, 01:01Źródło komentarza: KTÓREMU Z RADNYCH NIE PODOBA SIĘ „TĘCZOWY PIĄTEK”?Autor komentarza: RealTreść komentarza: Precz z hejtem. Internetowi hejterzy to tchórze. Za maską internetu obrażają. Tylko to potrafią - taka forma dowartościowania się.Data dodania komentarza: 19.12.2024, 20:49Źródło komentarza: PRZECIWNICY KOPALNI ZACZĘLI NĘKAĆ PRACOWNIKÓW RATHDOWNEYAutor komentarza: Anna KowalskaTreść komentarza: Świetny artykuł! Umowy o dzieło często są mylone z umowami zlecenia, co powoduje wiele niejasności dla freelancerów. Warto wiedzieć, że można wystawiać faktury VAT bez własnej firmy, co znacznie ułatwia prowadzenie działalności. Polecam przeczytać więcej na ten temat tutaj: https://freelancehunt.com/pl/blog/jak-wystawic-fakture-vat-bez-wlasnej-firmy/Data dodania komentarza: 16.12.2024, 11:47Źródło komentarza: Nowe przepisy mają zmienić sytuację, w jakiej znaleźli się ludzie zatrudnieni przez platformy cyfrowe. Wprowadzają domniemanie stosunku pracyAutor komentarza: abcTreść komentarza: no cóż zrobić, lata lecą, kilkadziesiąt lat przemian, a edukacja w Polsce, haha, leży... ważniejsze są tik toczki i pół dnia z nosem w smartfonie.Data dodania komentarza: 27.11.2024, 08:43Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz! J Autor komentarza: RedakcjaTreść komentarza: Mamy rok 2024, jak Pan (lub Pani) raczył odszukać w historii, bank działa od 1991r, to już 33 lata, czyli kilkadziesiąt. W dla liczb w przedziale 20-90 liczebniki główne wszystkie można nazwać, że to jest "kilkadziesiąt". Ale nie każdy, haha, to zrozumie. PozdrawiamyData dodania komentarza: 26.11.2024, 09:11Źródło komentarza: Masz IPhone? W ING z niektórych usług nie skorzystasz!
Reklama
Reklama