12 lipca 2021 Rada Powiatu Zawierciańskiego przyjęła uchwałę, o utworzeniu drugiej poradni, jako część Zespołu Szkół Specjalnych im. Marii Grzegorzewskiej. Tak powstała PPP2, a „starą” poradnię ponumerowano jako PPP1. Wtedy starosta Dors zapewniał, że nie chodzi mu o likwidację poradni nr 1, że utworzenie drugiej poradni ma być sposobem na usprawnienie funkcjonowania poradnictwa dla dzieci i młodzieży. Minęło kilka miesięcy i Zarząd Powiatu Zawierciańskiego w szybkim tempie przystąpił jednak do likwidacji PPP1. Jeżeli uda się to zrobić, bo decyzja radnych, jeżeli zapadnie, będzie jeszcze opiniowana przez Śląskie Kuratorium Oświaty, toczące się w Sądzie Rejonowym procesy wytaczane poradni przez pedagogów, psychologów, sąd będzie musiał umorzyć, gdyż zniknie Poradnia Psychologiczno-Pedagogiczna nr 1.
W całej sprawie jest haczyk, o którym piszemy z uporem to powtarzając, że mandaty radnych powiatu wygasły z mocy prawa 25 stycznia 2019 roku. Ale na ten temat milczy Wojewoda Śląski Jarosław Wieczorek, który odmawia wydania Zarządzenia o stwierdzeniu wygaśnięcia mandatów radnych Rady Powiatu w Zawierciu. Milczy Premier Mateusz Morawiecki, do którego składaliśmy jako redakcja skargę na wojewodę. Bez zarządzenia wojewody nie może ruszyć procedura przedterminowych wyborów. Sprawa jest identyczna jak w Powiecie Koneckim (woj. świętokrzyskie), gdzie problem był identyczny, i we wrześniu 2019 odbyły się przedterminowe wybory do Rady Powiatu Koneckiego. Zawiercie nie leży w innym kraju, jednak u nas PiS udaje, że prawo mamy inne niż w Województwie Świętokrzyskim!
Jeżeli radni (którzy faktycznie radnymi nie są) jutro przegłosują uchwałę o zamiarze likwidacji PPP nr 1 uchwała, jak każda inna podjęta po 25 stycznia 2019 roku będzie mogła być kwestionowana jako podjęta przez organ o nieuprawnionym składzie. A ponieważ likwidacja poradni oznacza sposób na pozbycie się niewygodnych pracowników, którzy są jeszcze tak bezczelni, że procesują się z poradnią, pozywają o szykanowanie, mobbing w pracy, albo (o grozo!) twierdzą w sądach, że zostali niesłusznie zwolnieniu i żądają (kolejna bezczelność!) przywrócenia do pracy, jest oczywiste, że zaskarżą uchwałę do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Gliwicach. Powód skargi do WSA może być tylko jeden, że uchwałę podjęli radni, których mandaty wygasły z mocy prawa.
Likwidacja poradni zgodni z prawem oświatowym, jeżeli radni PiS to przegłosują, a pisowska Śląska Kurator Oświaty Urszula Bauer (z Myszkowa) to przyklepie, w co nie wątpimy, nastąpi z dniem 31.08.2022. Jeżeli pracownicy PPP nr 1 zdecydują się natychmiast zaskarżyć uchwałę, którą jutro podejmą radni istnieje szansa, że jeszcze zanim poradnia PPP1 zostanie formalnie zlikwidowania, legalność całej operacji zdąży ocenić Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach.
Zarząd Powiatu w Zawierciu w tym składzie nie istnieje!
Aby Czytelnik miał obraz sytuacji dlaczego radni z Rady Powiatu Zawierciańskiego nie są radnymi, trzeba przypomnieć powód, dla którego ich mandaty wygasły „z mocy prawa” Otóż radni PiS na początku kadencji nie mogli się dogadać między sobą, ktoś się obraził, trzymano dla niego miejsce w Zarządzie Powiatu, dlatego wybrano tylko starostę Gabriela Dorsa. Ale do 5 osobowego zarządu wybrano tylko 4 osoby, co oznacza, że Zarząd Powiatu w Zawierciu nie został wybrany. Później przegapili ustawowy termin, co skutkuje wygaśnięciem mandatów radnych. Identyczny problem PiS miał w Powiecie Koneckim i tam zgodnie z prawem przeprowadzono nowe wybory. U nas w powiecie zawierciańskim pat prawny trwa już 3 lata. Radni biorą diety choć radnymi nie są, etatowi członkowie „Zarządu Powiatu” biorą spore pensje. Niedawno sytuacja o tyle się zmieniła, z członkostwa w nieistniejącym zarządzie zrezygnował Piotr Czarnojańczyk, a na jego miejsce radni 28 stycznia powołali Jakuba Kosonia.
„Maskotka” prezydenta Konarskiego została członkiem nieistniejącego Zarządu Powiatu Zawierciańskiego!
O Jakubie Kosoniu zrobiło się głośno, gdy ten, wtedy jeszcze uczeń LO im. Żeromskiego w Zawierciu został „Młodzieżowym Wiceprezydentem Miasta Zawiercie” jesienią 2018 roku. Sprawa nie byłaby śmieszna, bo Zawiercie nie jest jedyną gminą, która tworzyła młodzieżowe struktury różnie nazywane, ale zwykle jako Młodzieżowa Rada Miasta (gminy, powiatu). Taka zabawa w rządzenie, a na poważnie nie do przecenienia było w tych inicjatywach uczenie młodych ludzi zasad funkcjonowania samorządu, demokracji. Coś jak zwoływany (już nie, bo rządzi PiS) 1 czerwca Sejm Dzieci i Młodzieży w polskim parlamencie. W Zawierciu sprawa zrobiła się o tyle komiczna, a miasto stało się pośmiewiskiem na całą Polskę, ponieważ Łukasz Konarski obejmując urząd Prezydenta Miasta Zawiercie ogłosił, że nie będzie miał wiceprezydentów, a ZAMIAST NICH w pracy pomagał mu będzie Młodzieżowy Wiceprezydent Zawiercia Jakub Kosoń. Jeszcze śmieszniej bywało, gdy na różnych oficjalnych spotkaniach, zamiast Konarskiego lub razem z nim pojawiał się Kubuś Kosoń w trampeczkach, uczeń liceum, tytułowany Wiceprezydentem Miasta Zawiercie!
Mijały lata i media donosiły, że Kubuś 26 kwietnia 2020 roku stał się Jakubem. Od tej chwili Młodzieżowy Wiceprezydent Zawiercia stał się pełnoletni. Choć funkcja pełniona nie nabrała z tego powodu urzędowej powagi.
Inna sprawa z powołaniem Jakuba Kosonia do Zarządu Powiatu w Zawierciu w dniu 28 stycznia 2022. Były kwiaty od radnych. To już poważna polityczna posada i Jakub Kosoń zyskał realny wpływ na funkcjonowanie Powiatu Zawierciańskiego. 4 lutego wziął udział (jest podpis na liście obecności) w obradach nielegalnie działającego Zarządu Powiatu Zawierciańskiego i zagłosował za likwidacją Poradni Psychologiczno- Pedagogicznej nr 1 w Zawierciu. Młody człowiek zaczyna więc karierę polityczną od pracy w nieistniejącym organie powiatu i pozbawiania pracy pracowników poradni!
Jakub Kosoń chwali się sam, że jest studentem Uniwersytetu Śląskiego, studiuje Komunikację Społeczną i Dziennikarstwo. Zapytaliśmy go więc: W związku z powołaniem do tzw. "Zarządu Powiatu Zawierciańskiego", jako student dziennikarstwa powinien pan mieć wiedzę, że stał się członkiem organu działającego od 3 lat nielegalnie, gdyż Zarząd Powiatu Zawierciańskiego nie został w tej kadencji wybrany, co skutkuje wygaśnięciem mandatów radnych z mocy prawa. Jak się pan czuje, jak członek nielegalnie działającego Zarządu?
Po kilku dniach nie było odpowiedzi, zapytaliśmy więc jak Jakub Kosoń głosował w sprawie zamiaru likwidacji PPP1. Też nie odpowiedział, ale to już ustaliliśmy, wnioskując do Starostwa Powiatowego o informację publiczną, jaki przebieg miało posiedzenie „Zarządu Powiatu Zawierciańskiego w dniu 4 lutego 2022. Z przesłanej nam informacji wynika, że obradom przewodniczył „wicestarosta” Paweł Sokół (nie został wybrany prawidłowo na tę posadę), gdyż Gabriel Dors od początku stycznia przebywa na zwolnieniu lekarskim. Za likwidacją poradni zagłosowali wszyscy obecni na zebraniu „Zarządu Powiatu” jego „członkowie”: Barbara Kozioł, Włodzimierz Styczyński i Jakub Kosoń.
Co pół roku temu obiecywał Gabriel Dors? Przeczytaj nasz artykuł z lipca 2021: Powiat uchwalił "LEX debilizm"
DOŻYNAĆ i DORZYNAĆ?
Na ciekawy problem z pisownią słowa "dożynać" i "dorzynać" zwrócił nam uwagę jeden z Czytelników, za co dziękujemy. DOŻYNAĆ i DORZYNAĆ? Ciekawa uwaga, gdyż obie formy są poprawne. Ale zmieniliśmy, gdyż przez "rz" jednak w tym przypadku będzie poprawnie bardziej.
"DOŻYNAĆ i DORZYNAĆ- Obie formy są poprawne, ale każda z nich co innego znaczy i od czego innego pochodzi. DOŻYNAĆ – przez ż z kropką – to ‘kończyć żąć; kończyć żniwa’, np. W tym roku najwcześniej dożynano owies w powiecie nowotarskim (albo: W tym roku najwcześniej dożynano owsa(D.) w powiecie nowotarskim). DORZYNAĆ – przez rz – to ‘kończyć cięcie, rznięcie czegoś’ albo ‘dobijać ranne zwierzę lub człowieka’, np. Dorzynali ostatnie pnie, śpiesząc się, żeby zdążyć przed zmrokiem; Patrol policji ujął dwóch mężczyzn, dorzynających resztki gminnych choinek na skraju lasu; Podwyższanie opłat na ZUS dorzyna niewielkie firmy prywatne.
Źródło: [NSPP; WSPP; SO PWN; SJP PWN; USJP]"- czytamy na stronie Narodowego Centrum Kultury.
Warto przypomnieć to słowo w ciekawym kontekście, gdy Radosław Sikorski z PO powiedział w trakcie kampanii wyborczej, użył myśliwskiego porównania: "Jeszcze jedna bitwa, jeszcze dorżniemy watahy, wygramy tą batalię!" Jak widać na tym znanym przykładzie, choć zwierzynę się "dorzyna", to watahy "dorżnięto". Język polski ma ciekawe niuanse.
Napisz komentarz
Komentarze