Pan Jan Szyja urodził się 1 czerwca 1937 roku w Koziegłowach, gdzie ukończył szkołę podstawową. Dalej uczył się w szkole zawodowej w Twardogórze i Siemianowicach Śląskich. Potem podjął pracę w Częstochowie, a drugiej połowie lat 50. odbył służbę wojskową. Wiersze zaczął pisać już jako nastolatek, pisywał również teksty piosenek. Jak mówi Pan Jan, dużo wierszy pisał w czasie stanu wojennego. Ale jego zainteresowania artystyczne nie ograniczają się tylko do poezji. Uczęszczając do szkoły zawodowej w Siemianowicach Śląskich, należał do tamtejszego chóru i zespołu tanecznego, w połowie lat 50. dołączył do chóru „Lutnia” w Koziegłowach.
Pod koniec lat 80. zamieszkał w Myszkowie, a po przejściu na zasłużoną emeryturę miał znacznie więcej czasu na oddanie się swojej pasji artystycznej. W latach 90. wstąpił do Zespołu Eskadra, należał również do Zespołu Carmen w Przybynowie. Pan Jan to nie tylko artysta-amator. Jest społecznikiem i przez całe życie wykazywał się aktywnością na wielu polach. Był członkiem Solidarności Rolników Indywidualnych w Koziegłowach oraz strażakiem-ochotnikiem.
Pan Jan Szyja pisze wiersze o różnorodnej tematyce – religijnej, politycznej (zarówno na tematy lokalne, jak i krajowe). Jego wiersze i teksty piosenek bywają poważne, czasami zaś pisane są w żartobliwym tonie i z przymrużeniem oka. Pan Jan obserwuje otaczającą go rzeczywistość i zmiany, jakie zachodziły na przestrzeni dekad, choćby w Myszkowie.
W 2013 roku podczas obchodów 20-lecia Parafii Męczeństwa św. Jana Chrzciciela w dzielnicy Ciszówka Zespół Eskadra zaśpiewał piosenkę pt. „Przydrożna kapliczka”. Autorem jej słów był Jan Szyja. Na stronie internetowej parafii opublikowane są również jego wiersze.
W 2019 roku Jan Szyja z sukcesami startował w dwóch lokalnych konkursach poetyckich. Za wiersz „Szczerość uczuć” otrzymał wyróżnienie w V Ogólnopolskim Konkursie Poetyckim im. Zygmunta hrabiego Krasińskiego, którego organizatorem był Miejskim Dom Kultury w Myszkowie. Jesienią tego samego roku Pan Jan otrzymał wyróżnienie w kategorii poezji podczas XVI Ogólnopolskiego Konkursu Literackiego im. Haliny Snopkiewiczowej, który organizowany był przez Miejski Ośrodek Kultury w Zawierciu. Pan Jan chętnie wysyła swoje wiersze na różnorodne konkursy odbywające się w całym kraju (m.in. w Gdańsku, Toruniu, Bydgoszczy i Warszawie) oraz do tygodnika Niedziela. Publikujemy jeden z wierszy Pana Jana, napisany w grudniu 2018 roku. (es) Foto: arch. prywatne/Jan Szyja
KRAKÓW – CZĘSTOCHOWA
TO JURAJSKA NASZA MOWA
Kraków był naszą Stolicą,
Częstochowa zaś z Królową
z Krakowem się wszyscy liczą,
w Częstochowie z Matki mową.
Kraków łączy z Częstochową,
to przepiękne pasmo skał.
Jurajską to przecież mową
chyba nam to pan Bóg dał.
Wszyscy Kraków podziwiają,
bo pomnikiem Polski jest.
W Częstochowie serca dają
bo tam nasza Matka jest.
Tak przepięknie połączone,
jak miłością serca dwa.
I za sobą tak stęsknione
Polskie nasze miasta dwa.
Co rok Jurę odwiedzają,
zewsząd młodych ludzi moc
serca swoje napełniają
przez cały dzień, nawet noc.
Tam znajdą ukojenie,
ciszę, spokój, duszy swej
napełniają swe pragnienie
Matko w opiece Ich miej.
JAN SZYJA Myszków, 2018.12.25
Napisz komentarz
Komentarze