W piątek, 22 kwietnia myszkowska drogówka zatrzymała do kontroli kierowcę BMW. Jak się okazało, mężczyzna miał ponad 2 promile. Pijany 43-latek trafił do aresztu. Wyszło na jaw, że jazda na podwójnym gazie to tylko jedna z rzeczy, którą mężczyzna miał na sumieniu. W sumie przedstawiono mu 4 zarzuty.
- Okazało się, że niedawno dwukrotnie groził pobiciem byłej partnerce i zniszczył mienie swojej sąsiadki powodując straty prawie 1 000 złotych – relacjonuje myszkowska Policja.
Gdy zatrzymany wytrzeźwiał, prokurator zdecydował o objęciu go policyjnym dozorem. Prócz tego 43-letni mężczyzna otrzymał zakaz kontaktowania się i zbliżania do byłej partnerki. Za popełnione czyny odpowie przed sądem, a grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności. (es) Foto: zdj. poglądowe/Pixabay
Napisz komentarz
Komentarze