Przeciwnicy budowy nowych linii kolejowych przecinających małe wioski i duże miasta zyskali dużego sprzymierzeńca w samorządzie Dąbrowy Górniczej. W Sejmiku Województwa Śląskiego z inicjatywy radnych Koalicji Obywatelskich powstała specjalna komisja w sprawie CPK i Kolei Dużych Prędkości, które mają przecinać Województwo Śląskie. 14 września komisja zebrała się w Urzędzie Miasta Dąbrowa Górnicza, żeby podkreślić, że to miasto wspiera aktywnie zwalczanie tego szkodliwego -jak oceniło wielu mówców- projektu.
Przewodniczącym Komisji Doraźnej ds. CPK jest radny Sejmiku Grzegorz Wolnik. W spotkaniu wzięło udział wielu burmistrzów miast protestujących przeciwko CPK i KDP oraz mieszkańcy Ryczowa, Dąbrowy Górniczej i Czerwonek-Leszczyn gdzie Kolej Dużych Prędkości od granicy z Czekami ma jechać przez miejscowość na wysokim na 9 metrów nasypie. Pomiędzy domami! W komisji wzieli udział też senator Beata Małecka- Libera i poseł Wojciech Saługa z Koalicji Obywatelskiej.
Radny Grzegorz Wolnik z Sejmiku Śląskiego referował: -Spółka CPK przedstawiła na początku 11 wariantów przebiegu linii kolejowych, nie po to, żeby był wybór, tylko żeby skłócić wszystkich. Gminy mówią swoje, a oni swoje. Wg obecnych koncepcji, przestawianych przez CPK w całym województwie trzeba będzie wyburzyć 500 domów, żeby te linie powstały. Linia z Ostrawy do Katowic ma skrócić czas przejazdu tylko o 7 minut kosztem wielu krzywd.
Wiceprezydent Dąbrowy Górniczej Damian Rutkowski podkreślał , że budowa Kolei Dużych Prędkości do zagrożenie dla Parku Krajobrazowego Orlich Gniazd, ryzyko zniszczenia Pustyni Błędowskiej: -Tylko raz rozmawiał z z nami minister Horała, odpowiedzialny za projekt CPK. Gdy mu pokazaliśmy, że projekty przebiegu linii przecinają tereny rekreacyjne Dąbrowy Górniczej, wysoką zabudowę (wieżowce) i osiedla mieszkaniowe, to powiedział, że może puścimy tu kolej tunelem.
W ostrych słowach o CPK i KDP mówiła radna miasta Dąbrowa Górnicza: -Mówimy NIE wywłaszczeniom i przesiedleniom mieszkańców Dąbrowy Górniczej, Błędowa, niszczeniu Pustyni Błędowskiej. Nie ma żadnych pozytywów tej inwestycji dla Dąbrowy Górniczej. To inwestycja o niszczycielskim charakterze!
Inwestycjom ma być przeciwny cały samorząd Dąbrowy Górniczej i Prezydent Miasta Marcin Bazylak: - Nie dla CPK!
Katarzyna Stachowicz, radna Sejmiku: -Ta komisja sejmiku ds. CPK powstała z inicjatywy radnych Koalicji obywatelskiej, ponieważ rząd i spółka CPK oferował nam tylko pseudo- konsultacje.
Ewa Chmielarz jest aktywistką „anty CPK”: -Projekt nie ma żadnego uzasadnienia ekonomicznego. Spółka CPK manipule, zataja informacje. Trzy lata protestów. Sytuacja jest beznadziejna.
Tomasz Kozłowski z Mikołowa: -To projekt czysto polityczny, bez podstaw gospodarczych. 7 lat temu wymyślony, jako ukoronowanie zasług PiS, prezesa PiS. Szpitale powiatowe są zadłużone, nie ma pieniędzy na edukację, a forsuje się projekt, który ma jeden cel: wydrenowanie środków publicznych.
Aktywiści AntyCPK podkreślali, że już dochodzi do tragedii. Specustawa CPK zawiesza stosowanie wielkim kosztem przygotowanych i uchwalanych Planów Zagospodarowania Przestrzennego w miejscowościach, gdzie będą przechodzić linie kolejowe. Ustawa wprowadza też zasadę, że najpierw nastąpią wywłaszczenia z nieruchomości, najpierw obowiązkowa wyprowadzka, a dopiero później odszkodowania. A za co mają ci wywłaszczeni wybudować nowe domy i firmy? -padały pytania.
W Mikołowie, Łaziskach, gdzie protesty są bardzo mocne a protestujący dobrze zorganizowani spółka CPK proponuje tak absurdalne rozwiązania, jak wysoki na 9m nasyp kolejowy pomiędzy blokami. Widok z drugiego piętra będzie na bariery energochłonne!
Burmistrz Czerwonek-Leszczyn Wiesław Janiszewski: -Nie jest tak że przegraliśmy, bo gdybyśmy już przegrali, to sukces byłby odtrąbiony jak z przekopem Mierzei Wiślanej. CPK to megalomański pomysł. Żadnej wartości dodanej! 15 października są wybory parlamentarne i mam nadzieję, że po wyborach będzie koniec tego szkodliwego projektu.
-To jest wojna z CPK i rządem. Chcemy szkół, szpitali a nie torów! -mówił Wiesław Janiszewski.
Senator Beata Małecka-Libera: -Sejm, gdzie to uchwalono głosami PiS, przedłożył do Senatu zmiany do Ustawy środowiskowej, które bardzo łagodziły wymogi ochrony środowiska. My te zmiany odrzuciliśmy w Senacie, ale Sejm ponownie je uchwalił. CPK ani Minister Horała bardzo skąpo odpowiadają na nasze pytania, ale 8 września 2023 przyszła odpowiedź ministra Horały, w sprawie linii 111 i 113 (przez Śląsk, Zagłębie i Małopolskę), że obie linie są na liście projektów rozszerzonego studium wykonalności. Oni dalej cisną te projekty bez żadnych zachamowań!
Są tu mieszkańcy Olkusza, gminy Ogrodzieniec. Warto wspomnieć o tej gminie, tam projekt nie został ostatecznie wytyczony. Presja mieszkańców ma sens.
-W Ryczowie -mówiła dalej senatorka- tam linia kolejowa ma przebiegać przez ogródki i zagrody. Ja byłam tam na dwóch protestach, spotkaniach z mieszkańcami, i muszę powiedzieć, że sytuacja mieszkańców Ryczowa jest o tyle specyficzna, że burmistrz Ogrodzieńca nie jest zainteresowana wsparciem mieszkańców.
Piotr Smętek: -Mam w Ryczowie domek letniskowy. Państwo PiS nas ignoruje. Brakuje nam informacji.
Poseł Wojciech Saługa: -Wśród 100 zadań do wykonania na pierwsze 100 dni rządów, gdy wygramy wybory, jest postulat 81, dotyczący projektu CPK i Kolei Dużych Prędkości. Jest też zobowiązanie, że zablokujemy sprzedaż Okęcia. Trzeba wyraźnie powiedzieć, że projekt budowy linii z Ostrawy do Boronowa nie jest dla nas, mieszkańców województwa. Pociąg może zatrzyma się w Katowicach, ale nie w Dąbrowie Górniczej, a na pewno nie w w małych miejscowościach, które przetną tory. Jak wygramy wybory ten projekt przestanie istnieć!
-Nie tylko w Zagłębiu Dąbrowskim temat CPK i Kolei Dużych Prędkości będzie dla PiS bardzo niewygodny -mówili radni sejmiku, poseł i senatorka w podsumowaniu spotkania. Bo Koleje Dużych Prędkości mają przecinać wiele chronionych terenów Jury Krakowsko-częstochowskiej i wiosek. Czasem przez ich środek jak w Ryczowie. Jak mówiła senator Małecka-Libera, projekt przecięcia gmin Ogrodzieniec, Kroczyce, Łazy liniami kolejowymi wcale nie został przez spółkę CPK porzucony. Warto na koniec przytoczyć co mówili burmistrzowe Mikołowa i gminy Czerwonki- Leszczyny: że błędem jest dać się wciągnąć w rozmowy o wariancie przebiegu linii, licząc, że CPK przepchnie ją do sąsiadów. To zmierza tylko do skłócenia, a CPK i tak prezentuje przebieg linii w wariancie inwestorskim, zwykle tym, jaki pokazano 3 lata temu jako optymalny.
Napisz komentarz
Komentarze