Przejdź do głównych treściPrzejdź do wyszukiwarkiPrzejdź do głównego menu
Reklama
niedziela, 22 grudnia 2024 14:55
Przeczytaj!
Reklama
Reklama
Reklama

pobicie

NAUCZYCIEL NAMAWIAŁ DO ZBRODNI BRZMI ZARZUT Z AKTU OSKARŻENIA. 3 PRÓBA RUSZENIA Z PROCESEM

Dariusz M. był dyrektorem Szkoły Podstawowej nr 5 w Zawierciu, w czasie który obejmuje akt oskarżenia który trafił do Sądu Okręgowego w Sosnowcu. Dariusz M. i czterech innych mężczyzn są oskarżeni o usiłowanie zbrodni, którą zlecić miał właśnie Dariusz M. Sąd Okręgowy w Sosnowcu już trzeci raz podchodzi do próby rozpoczęcia procesu. Nie udało się 19 czerwca i 10 października 2024.

04.11.2024 19:43
Reklama
Młotkiem zdzielił wujka w głowę. Potem okradł sklep

Tymczasowo aresztowany na trzy miesiące został 35-letni mieszkaniec Zawiercia, który w sobotę 25 lutego w trakcie imprezy rodzinnej dotkliwie pobił swojego wujka młotkiem. A następnie okradł pobliski sklep. Według naszych ustaleń, 62-letnia ofiara napaści - nieprzytomna i z obrażeniami głowy - trafiła do szpitala.

17.04.2023 12:59
Reklama
WIADOMO KTO SPALIŁ SAMOCHÓD. ALE KTO TO ZLECIŁ?

Zakończył się proces karny dwóch mieszkańców Żarek Marcina G. i Karola T. którzy są oskarżeni o podpalenie samochodu mieszkańca Będzina. 30 listopada w Sądzie Rejonowym w Będzinie, gdzie toczy się proces, wyjaśnienia składał oskarżyciel posiłkowy, poszkodowany w sprawie Andrzej Kaleta, który bardzo długo opowiadał o tym, jak dwa razy został napadnięty, jak spalono mu dwa samochody. Tylko o jedno z tych podpaleń są oskarżeni Marcin G i Karol T. Obaj oskarżeni przyznali się do winy już na początku procesu, ale konsekwentnie odmawiali ujawnienia, kto im zlecił podpalenie. Choć wiele śladów prowadziło do Dariusza M. z Zawiercia, gdzie ten jest dyrektorem jednej ze szkół podstawowych, prokuraturze nie udało się połączyć go z tą sprawą. Dariusz M. ma zarzut zlecenia pobicia Andrzeja Kalety, i to dwukrotnego, oraz podżegania do spalenia mu samochodu. Innego niż ten który spalili mu Marcin G. i Karol T.

06.01.2023 07:14    3    1
Reklama
NAUCZYCIEL… NAMAWIAŁ DO ZBRODNI?

Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu postawiła zarzuty mieszkańcowi Zawiercia Dariuszowi M. który jak ustalono w śledztwie miał zlecić ciężkie pobicie Andrzeja Kalety, męża swojej byłej żony. Pobicie miało być na tyle dotkliwe, aby pan Andrzej odniósł ciężki uszczerbek na zdrowiu, w sposób nawet zagrażający jego życiu. Miał też nakłaniać te same osoby, którym zlecił pobicie, aby spaliły samochód Andrzeja Kalety, ale ci odmówili przyjęcia zlecenia. W maju 2020 próbę pobicia pana Andrzeja, dwukrotne podpalenie jego samochodów opisał w reportażu „Mam na ciebie zlecenie” dziennikarz Paweł Kaźmierczak TVP w programie Magazyn Expresu Reporterów. Po dwóch latach dowiedzieliśmy się, że osobie, którą już wtedy TVP wymieniało jako możliwego zleceniodawcę brutalnych ataków na Andrzeja Kaletę, wg prokuratury jest Dariusz M. z Zawiercia. Mężczyzna jak ustaliliśmy, codziennie pracuje z dziećmi. Jest nawet dyrektorem jednej z placówek których podlegających Prezydentowi Miasta Zawiercie. Łukasz Konarski nie odpowiedział na nasze pytania, czy to normalne, że osoba na której ciążą tak poważne podejrzenia, zarządza miejską placówką, pracuje z dziećmi? Dlaczego, choć zarzuty karne Dariusz M. ma już od czerwca, po wakacjach dalej jest dyrektorem? Dlaczego przynajmniej nie został zawieszony w obowiązkach?

24.10.2022 14:10    10    7
Reklama
POBIŁ BYŁĄ PARTNERKĘ I GROZIŁ JEJ ŚMIERCIĄ

(Zawiercie) Sąd zdecydował o tymczasowym aresztowaniu 29-letniego mężczyzny, który pobił swoją byłą partnerkę. Zawiercianin, chcąc dostać się do jej mieszkania, zniszczył drzwi wejściowe. Zaatakował kobietę i groził, że ją zabije.

11.02.2022 07:30
Reklama
POBICIE W SZCZEKOCINACH
30.12.2020 11:14
Reklama
ZEZNAWAŁ W SPRAWIE GWAŁTÓW NA DZIEWCZYNKACH ZE SZCZEKOCIN. ZOSTAŁ POBITY

(Szczekociny, Myszków) Prokuratura Rejonowa w Myszkowie od 7 lutego prowadzi śledztwo dotyczące gwałtów dokonywanych na przynajmniej dwóch dziewczynkach ze Szczekocin. Mariusz M., z zarzutami wykorzystywania seksualnego swojej córki oraz córki sąsiadów od 10 lutego przebywa w areszcie. Prokuratura zarzuca mu wykorzystywanie seksualne dziewczynek przynajmniej od 5 lat. Dziś 11 letnia dziewczynka, córka aresztowanego Mariusza M. miała wtedy tylko 6 lat. Drugi zarzut dotyczy zgwałcenia dziś 15 letniej dziewczynki, córki sąsiadów. Do tego czynu miało dojść 4 lata temu, dziewczynka miała wtedy 11 lat. Choć 42 letni mężczyzna przebywa w areszcie, w ostatni piątek 5 czerwca jeden ze świadków w tej sprawie, który mieszkał obok rodziny M. w kamienicy przy ul. Żeromskiego w Szczekocinach został dotkliwie pobity. Poznał sprawcę, to mieszkaniec Szczekocin, który niedawno opuścił zakład karny. Ciekawe jak szybko tam wróci?

12.07.2020 12:37    2
Reklama