Wydarzenia

(Zawiercie) Już od dwóch miesięcy na terenie naszego powiatu dochodzi do prób wyłudzeń pieniędzy od osób starszych. Zawierciańska policja prosi o pomoc w odnalezieniu dwóch sprawców, którzy 8 marca, podając się za pracowników administracji weszli do mieszkania 89- letniej kobiety. Do zdarzenia doszło w jednym z budynków przy ulicy Moniuszki w Zawierciu.

W ramach działania „Inicjatywy lokalne na rzecz aktywnej integracji” Programu Operacyjnego Kapitał Ludzki w województwie śląskim wytypowano wnioski: „Chcę mogę potrafię – wsparcie działalności społecznej w gminie Irządze” złożony przez Stowarzyszenie Aktywne Kobiety oraz trzy wnioski dotyczące promocji aktywności społecznej w gminach Łazy, Ogrodzieniec, Kroczyce złożone przez Centrum Inicjatyw Lokalnych.

(Ogrodzieniec) Prawdopodobnie w maju rozpocznie się usuwanie azbestowej bomby, która już od 12 lat zalega na terenie byłego zakładu „Izolacja” w Ogrodzieńcu. Rada Nadzorcza Wojewódzkiego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej w Katowicach przeznaczyła na ten cel 7 mln zł. To zaledwie 20% całkowitego kosztu związanego z oczyszczeniem tego terenu. Pozostałe środki, czyli 28 mln zł przekaże Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Całkowity koszt utylizacji azbestowych odpadów sięgnie astronomicznej kwoty 35 mln zł.

Ciasteczka bezowe „Amonitki z Zawiercia” miały już swoją ogólnopolską premierę podczas Targów w Poznaniu. Mieszkańcom Zawiercia ten regionalny produkt również przypadł do gustu. Niedawno amonitowe słodkości trafiły na rynek detaliczny. Są już dostępne w 5 sklepach PSS Społem w Zawierciu.

Jak sama mówi, można spotkać ją pośród jurajskich skał w Podlesicach lub w delikatesach „Centrum” w Zawierciu. Do tej pory prowadziła programy: Dzieciaki z klasą, Big Brother, Misja Martyna, Automaniak, a także autorski program „Kobieta na krańcu świata”. Dziś jest redaktor naczelną magazynów National Geographic oraz National Geographic Traveler i zdobywczynią Korony Ziemi. Prezenterka telewizyjna, dziennikarka, podróżniczka i pisarka. Martyna Wojciechowska 27 lutego była gościem specjalnym VI edycji „Z Jury w Góry”.

(Zawiercie) Na ostatniej sesji Rady Powiatu Zawierciańskiego, 25 lutego zabrakło konkretów dotyczących dalszego funkcjonowania szpitala. Po raz kolejny prowadzono „dyskusje”. Problem w tym, że podobne dyskusje toczą się już od ośmiu miesięcy i do tej pory nic jeszcze z nich nie wynikło. Aż chce się powiedzieć: „Gadu gadu, a dług rośnie”. Długie batalie i słowne potyczki doprowadziły w końcu do tego, że przyjęto do wiadomości informację o kierunkach działań podejmowanych na rzecz poprawy funkcjonowania Szpitala Powiatowego w Zawierciu. „Przyjęto informację” to nie znaczy zaakceptowano plan.

Zdrowie człowieka jest najważniejsze w jego życiu, dlatego należy czynić, co jest możliwe, by to zdrowie zachować jak najdłużej.

(Zawiercie) Zawierciańscy policjanci poszukują bandyty, który terroryzuje okoliczne sklepy. Od pewnego czasu rośnie liczba napadów na ekspedientki i liczba kradzieży. Przypuszcza się, że sprawcą części z nich może być ten sam mężczyzna.

(Zawiercie) 18 lutego spółka PKP Dworce Kolejowe podpisała umowę z konsorcjum firm „Metropolis” Remigiusza Smolika i Biurem Projektowo - Inżynierskim Redan ze Szczecina na remont zawierciańskiego dworca PKP. Wykonawca do końca lipca musi przygotować dokumentację techniczną przebudowy dworca w Zawierciu. Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem, jeszcze w tym roku rozpocznie się gruntowny remont ponad stuletniego zabytkowego obiektu. Modernizacja, która ma kosztować przeszło 20 mln zł, zakończy się jeszcze przed Euro 2012.

(Zawiercie) We wtorek, 2 lutego do redakcji Kuriera Zawierciańskiego trafiło pismo adresowane do Adama Rozlacha - przewodniczącego Rady Powiatu Zawierciańskiego. List podpisany jako „Mieszkańcy Zawiercia i Pracownicy Szpitala Powiatowego w Zawierciu”, to w istocie odezwa do starosty Ryszarda Macha, aby zrezygnował ze stanowiska, w związku z trudną sytuacją Szpitala Powiatowego, który podlega staroście. Do środy – jak wyjaśniliśmy- pismo skierowana wg. anonimowych autorów do Rady Powiatu, tam nie trafiło. Usunęliśmy z listu treści obraźliwe i dotykające sfer życia osobistego jego bohaterów. Autor korespondencji być może nie chce się ujawniać, być może chodzi mu tylko o „wstrząśnięcie” władzami powiatu. Choć o szpitalu warto dyskutować (sami krytykowaliśmy decyzje, zwłaszcza personalne, starosty), list to po prostu efekt zbliżającej się wyborczej gorączki.