KORONAWIRUS

(Złoty Potok, gm. Janów) Wolno wejść do lasu i parku. Nawet bez maseczki na twarzy. Staw „Amerykan” z bogatą ofertą gastronomiczną, piękna dolina Wiercicy w gminie Janów to podczas corocznej majówki gwarantowana miejscówka, że będzie „tłumnie, tłoczno, że palca między drzewa nie wciśniesz”. Jak wygląda Majówka 2020 w tym z jednych z najpopularniejszych miejsc na Jurze? Część gastronomii czynna, można coś zamówić do zjedzenia i do picia „na wynos”. Nie można jeszcze korzystać ze stolików. Działa popularny Bar Ostrężnik (na wynos). Przy samym stawie Amerykan czynne 2/3 z punków gastronomicznych. Piwo (z butelki) i inne napoje, kilka grilli. Przedsiębiorcy choć nie załamują rąk, to też nie tryskają optymizmem.

(powiat zawierciański) Trwająca pandemia koronawirusa wiąże się z wprowadzeniem wielu ograniczeń, do których musimy się dostosować. Ci, którzy wolą cieszyć się wolnością i nie respektują nowych przepisów, mogą oczywiście robić co chcą. Muszą tylko liczyć się z mandatami, które mogą nałożyć na nich policjanci. A mandat taki wynosi nawet 500 złotych. W ciągu ostatnich trzech tygodni mundurowi wystawili 231 mandatów. Nikogo nie ukarano za wchodzenie na cmentarze.

(Zawiercie) Jak potwierdziliśmy, zawierciańska policja pod nadzorem prokuratury dalej prowadzi czynności sprawdzające, czy pracujący dla Szpitala Powiatowego w Zawierciu lekarz z Czech, tytułowany „profesorem” ignorował warunki obowiązkowej kwarantanny gdy wrócił z zagranicy 29 marca.

Kwarantanna dla osób powracających z zagranicy obejmuje teraz także osoby z nią zamieszkujące. Wszyscy, którzy przechodzą taką obowiązkową kwarantannę, mają prawo do świadczeń chorobowych. Warunkiem otrzymania świadczenia jest podleganie ubezpieczeniu chorobowemu.

(Zawiercie) Skontaktował się z nami mieszkaniec Zawiercia, który pytał jak można pomóc szpitalowi w walce z koronawirusem. Pan Zenon otrzymał trzynastą emeryturę i chciał ją przekazać zawierciańskiemu szpitalowi. Wskazaliśmy naszemu Czytelnikowi numer konta Fundacji AUXILIUM. Zawiercianin zachęca innych mieszkańców, aby również pomagali szpitalowi w ramach swoich możliwości.

(powiat zawierciański) Z powodu epidemii koronawirusa zamknięte są restauracje, bary i lokale gastronomiczne. Wiele z nich oferuje dania na dowóz lub na wynos. Właściciele i pracownicy lokali gastronomicznych znaleźli się w naprawdę trudnej sytuacji. Pomimo zamówień telefonicznych, obroty większości z nich (o ile nie wszystkich) znacząco spadły. Nie wiadomo jeszcze jak długo restauracje pozostaną zamknięte, ale pewne jest już to, że od ilości zamówień zależy ich być albo nie być. Zamknięcie lokalu będzie wiązało się nie tylko z tym, że z naszej lokalnej mapy ulubionych miejsc zniknie bar lub restauracja, którą lubiliśmy odwiedzać. Oznacza to również utratę pracy dla wielu osób – naszych znajomych, sąsiadów, mieszkańców naszych miejscowości. Czy możemy im pomóc? Tak! Wystarczy skorzystać z ich oferty i rozkoszować się smakami naszych ulubionych dań w domowym zaciszu.

Niektórzy zastanawiali się, co zrobić z badaniami medycyny pracy w czasie stanu epidemii. Jak informuje Ministerstwo Zdrowia badanie i wydanie orzeczenia może nastąpić zdalnie. Wszyscy lekarze mogą korzystać z tego rozwiązania, również lekarze medycyny pracy.

Ponad 200 000 zakażonych w 170 krajach na świecie w ciągu 3 miesięcy. To obecny bilans epidemii nowego koronawirusa. SARS-CoV-2 nie był pierwszy. Jednak ani epidemia SARS, ani ptasia grypa nie były wystarczającymi ostrzeżeniami dla ludzi, skłaniającymi do zaostrzenia prawa dotyczącego handlu egzotycznymi gatunkami na całym świecie. Dziś mamy pewność, że to właśnie ochrona dzikiej przyrody może zapobiec kolejnym epidemiom chorób odzwierzęcych.

Kwarantanna dla osób powracających z zagranicy obejmuje teraz także osoby z nią zamieszkujące. Wszyscy, którzy przechodzą taką obowiązkową kwarantannę, mają prawo do świadczeń chorobowych. Warunkiem otrzymania świadczenia jest podleganie ubezpieczeniu chorobowemu.

Nowe przepisy* wprowadzone przez rząd 31 marca br., nałożyły na sklepy obowiązek zabezpieczenia rękawiczek (lub płynów dezynfekujących) dla klientów robiących zakupy. Dotyczy to zarówno sklepów osiedlowych, jak i tych wielkopowierzchniowych.