ZOSTAŁAM ZWOLNIONA ZE SZPITALA, BO CHOROWAŁAM NA RAKA…
(Zawiercie) Małgorzata Cesek ma 38 lat. Od 13 lat jest pielęgniarką, która niesie pomoc chorym ludziom. Kobieta od 2006 roku pracowała w Szpitalu Powiatowym w Zawierciu. Nie może zrozumieć tego, w jaki sposób została potraktowana. Los sprawił, że pani Małgorzata sama zachorowała na raka. Jak twierdzi, wtedy dyrekcja postanowiła się jej pozbyć. – Mój mąż również stracił pracę. To spadło na nas jak grom z jasnego nieba. Od czterech lat jesteśmy rodziną zastępczą dla obecnie 8-letniego Grzesia. Traktujemy go jak własne dziecko – przyznaje pielęgniarka.
13.01.2014 12:19