LUDZIE SKANDOWALI: „GDZIE JESTEŚ PREZESIE?”
(Zawiercie) Jak szacują związki zawodowe nawet około 150 osób nie przystąpiło do pracy w Odlewni 6 lutego, w czasie porannej zmiany. My nie zostaliśmy wpuszczeni do strajkującej załogi, z którą chcieliśmy porozmawiać. Wyszli do nas związkowcy. - Ludzie są zdeterminowani. Mówią, że do końca będą czekali na korzystne rozstrzygnięcia płacowe – relacjonował Witold Siwek przewodniczący „Solidarności” w Odlewni. 7 lutego przed przedsiębiorstwem została zorganizowana głośna pikieta. Pracownicy zakładu z transparentami i flagami wyszli na plac obok budynku. Nie mogliśmy do nich wejść. Rozmawialiśmy z nimi przez... bramę. Po jej drugiej stronie także zebrali się ludzie, a protestujących, zawierciańskich odlewników wsparli koledzy i koleżanki z innych przedsiębiorstw. Łącznie, po obu stronach bramy, mogło pikietować nawet około 300 osób. Ludzie krzyczeli hasła: „Gdzie jesteś prezesie?”, „Solidarność”, „Wygramy!”, „Jeden za wszystkich, wszyscy za jednego”. Nikt z zarządu nie wyszedł do pikietujących.
13.02.2017 10:43
2